Którą z grup osprzętu firmy Shimano uważacie za najbardziej Kultową / Atrakcyjną / Niezniszczalną, itd dla was?
Prosze podać grupe, rocznik i uzasadnienie logiczne.
Można podawać całą grupe , lub części jednostkowe, np przerzutka z roku ..., hamulce z roku ......
#2
Nie lubie określenia kultowy ..
chociaż jeśli coś mi się pojawia ,to najprędzej m900 cała grupa
m900 -estetyka ,wytrzymałość ,niezawodność
korba m730 -za jej do bólu klasyczny wygląd i równiesz niesamowitą idiotoodporność
m950/951/952 -estetyka, wytrzymałość ,precyzja ,waga
chociaż jeśli coś mi się pojawia ,to najprędzej m900 cała grupa
m900 -estetyka ,wytrzymałość ,niezawodność
korba m730 -za jej do bólu klasyczny wygląd i równiesz niesamowitą idiotoodporność
m950/951/952 -estetyka, wytrzymałość ,precyzja ,waga
#3
M900/910 - niby pierwszy XTR, ale.... zaczynając tę zabawę (w retrobiking) wiedziałem że ramę z którą jestem najbardziej związany chcę wyposażyć w XT 730/2/5 i to jest moja odpowiedź Dlaczego? jest to wg mnie grupa która wykreowała pewne standardy i klasę osprzętu MTB
#7
Mnie w Shimano podoba się stare Shimano sprzed lat 90-tych, zwłaszcza grupy szosowe.
Prezentowałem na forum już zdjecia szosowych szpejów, majstersztyk wykonania, podobnie jak i cześci Campagnolo z tamtego okresu.
Śmiem twierdzić że po roku 98-99 to już zrobiło sie tak jak jest, czyli szaro i nieciekawie - komputerowa stylistyka , która pasuje wyłącznie do agersywnych nowych ram.
Po prostu szprzęt przełomu lat 90-tych miał " DUSZE " jak to mówią, XTR był dla wybrańców, XT dla zawodników, a dla "ludu" LX i STX w każdej swojej postaci.
Do dziś dnia STX-SE poraża swoim "kolorkiem " , z drugiej strony XTR z poczatku lat 90-tych jest ładny, ale wg. mnie brakuje mu jeszcze tego czegoś co STX-SE miał - takiego błysku.
A co w Shimano cenie - że wyprodukowało pare części , które chodzą "wiecznie" jak dobry stary zadbany Mercedes.
Prezentowałem na forum już zdjecia szosowych szpejów, majstersztyk wykonania, podobnie jak i cześci Campagnolo z tamtego okresu.
Śmiem twierdzić że po roku 98-99 to już zrobiło sie tak jak jest, czyli szaro i nieciekawie - komputerowa stylistyka , która pasuje wyłącznie do agersywnych nowych ram.
Po prostu szprzęt przełomu lat 90-tych miał " DUSZE " jak to mówią, XTR był dla wybrańców, XT dla zawodników, a dla "ludu" LX i STX w każdej swojej postaci.
Do dziś dnia STX-SE poraża swoim "kolorkiem " , z drugiej strony XTR z poczatku lat 90-tych jest ładny, ale wg. mnie brakuje mu jeszcze tego czegoś co STX-SE miał - takiego błysku.
A co w Shimano cenie - że wyprodukowało pare części , które chodzą "wiecznie" jak dobry stary zadbany Mercedes.