#31
hmmm... a dlaczego uni zamiast sakw na tylnym kole tyrają z plecakami?

A taki Pugsley owszem cieszy oko... szczególnie z wymiennym kołem tylnym z przodu ;-)
--
Cypis

#43
YvesMoi pisze:spokojnie, 73 dostał kanapki do domu i to całkiem zacne
dostał, dostał... ale musi za nie zapłacić... ;-)
Alpinestars x9, Breezer x2, Intense x2, Klein x3, Yeti x2, Cannondale, Specialized, GT, Rocky Mountain...
+ Checker Pig, Creme, Electra

#59
Kurcze jak się tak patrzy na downhill z początków lat '90 to można odnieść wrażenie że tamte trasy to były "terenowe autostrady". Bujali się do 100km/h i heja po prostej do mety... U Golonki na maratonach wydaje się być bardziej hardcorowo.

Hans też niewiele ciekawego pokazywał, no a to zjeżdzanie po schodach ot tak po prostu to mógł sobie odpuścić :oops: . Na starość się rozwinął i dużo fajniejsze tricki zapodawał.

No ale czasy były inne i nie było tak pochrzanionej konkurencji, więc mało kto się wychylał.

#60
Kamikadze to amerykański hajłej, wiadomo. Ale jak się patrzyło na wczesne puchary świata szczególnie te organizowane w Europie to już tak lekko nie było.

http://www.youtube.com/watch?v=qVCsObPLRNQ

Dokładnie, czasy się zmieniły, to co kiedyś człowiek podziwiał dzisiaj jest sztuczką podstawową. Hans był prekursorem który rozpropagował trial na szerszą skalę.