Bart pisze:Ten znowu to samo. To są mistrzostwa Polski, nie jakaś pielgrzymka. Człowieku to ty powinieneś przyjechać i zobaczyć jak się jeździ na mojej ziemi. Nie bez powodu największe imprezy w Polsce są organizowana na Mazurach. Masz taki zakuty łeb, że nie możesz tego pojąć ? Kolarstwo górskie nie musi odbywać się górach, to tylko taka nazwa. MTB to nie jest pion w górę i w dół.

Jak nie ma pionu w górę i w dół to nie ma trudności
Koniec i kropka

Dopiero dzisiaj po północy podali komunikat startowy.

Specyfikacja 1 rundy:

ok. 37 km
ok. 350 metrów przewyższenia
sporo odcinków poprowadzonych po duktach i ścieżkach leśnych,
podłoże dość suche, twarde
trasa bardzo dynamiczna, mnóstwo krętych duktów leśnych,
prawie 10 kilometórw ścieżek w Szczytno MTB Trails
efektowne singletracki poprowadzone w Szczytno MTB Trails.

hit00r II pisze: Jak nie ma pionu w górę i w dół to nie ma trudności
Koniec i kropka

#znafcaprimosort #fachowiecjednejgórki #bajkopiszarz

A jedyny słuszny rower to przewielmożny scott z 3/4 crossmaxa.
amen

[quote="Adamello"
#znafcaprimosort #fachowiecjednejgórki #bajkopiszarz

A jedyny słuszny rower to przewielmożny scott z 3/4 crossmaxa.
amen[/quote]

Ech
Jednej górki ? Chyba góry
I dobrze wiesz że nie tylko tam jeżdżę więc celowo piszesz bzdury
Dobre
Nie mam Scotta z 3/4 Crossmaxa
Więc twoja docinka totalnie nie udana - kolejna bzdura
Bajkopisarz ? Rozwiń myśl bo nie wiem jakie bajki piszę
A jeśli tego nie robisz to znaczy że to kolejna twoja bzdurka.
Musisz się bardziej postarać

Sezon zakończony. Temat można również zakończyć.

Bart pisze:Sezon zakończony. Temat można również zakończyć.

Jak to zakończyć ?
Sezon zakończony ?
Przecież jeszcze da się jeździć i ponoć mają być jeszcze ciepłe dni.
To że nie ma maratonów nie oznacza końca sezonu.
Ja gdybym miał kompletny ocieplany strój jeździł bym aż nie zaczną sypać solą.

Pewnie chodzi o zakonczenie sezonu wyscigow....
Co do jazdy mtb jesienia i zima to ja wlasnie sezon zaczynam)

Retromen pisze:Pewnie chodzi o zakonczenie sezonu wyscigow....
Co do jazdy mtb jesienia i zima to ja wlasnie sezon zaczynam)

Ten twój srebrny piękny i świecący się jak psu jajca GT LTS zapewne polubi SÓL

Tak, chodziło mi o zakończenie cyklu Milko Mazury MTB. W okolicy jeszcze kilka zawodów będzie, może gdzieś zawitam.

Trzeba szlifować formę na następny sezon. Kupiłem nawet trenażer

9 miejsce, ładnie jak na pierwszy sezon
Gratuluję!

Chwila przerwy, czas na jazdy dla funu i od listopada/grudnia początek sezonu (okresu przygotowawczego).

9 miejsce? Ładnie ! w przyszłym roku ta sama kategoria wiekowa czy kolejna?

SoloTM pisze:9 miejsce? Ładnie ! w przyszłym roku ta sama kategoria wiekowa czy kolejna?

ta sama: 40-49

Adamello pisze:od listopada/grudnia początek sezonu (okresu przygotowawczego).

Muszę zrzucić ze 4 kg

wytnij se migdałki

Piotr pisze:wytnij se migdałki

Wycięte

Spiknął bym ciebie z moim kuzynem ... 3 lata temu rzucił papierole i stwierdził że będzie mistrzem Polski ...
Tyle że na asfalcie i o dziwo coś wygrywa.
Totalne nawiedzenie więc byście się dogadali

to proste, 3 razy dziennie tylko picie wody przez 3-4 dni i jazda, ale muszisz mieć z czego spadać bo jaki nie masz to padniesz.
Ja np nie schudnę , choćbym srał cały tydzień, a też bym chciał np 10 .

Aż tak mi się nie spieszy

Taka statystyka z Endo za wrzesień

Pomysl nad tym zeby w okresie jesienno zimowym jak najwiecej trenowac na dworze czyli normalnie na rowerze. Wiosna potem noga podaje jak marzenie)

Retromen pisze:Pomysl nad tym zeby w okresie jesienno zimowym jak najwiecej trenowac na dworze czyli normalnie na rowerze. Wiosna potem noga podaje jak marzenie)

Na dworze !?
W tym SMRODZIE z kominów!?
Nabawi się raka płuc od tego syfu i kto później będzie nas wqu... ?

hit00r II pisze:Nabawi się raka płuc od tego syfu i kto później będzie nas wqu... ?

tak jak ty Hicior to nikt bardziej nie wkurwia takze wiesz ;) nie pajacuj

Jesień to najpiękniejszy okres rowerowy, pakujesz rower w auto i w góry, spokojna jazda bez napinki, sporo podjazdów najczęściej długie podtrzymają formę, a mokro i ślisko poprawia technikę.

hit00r II pisze:

Retromen pisze:Pomysl nad tym zeby w okresie jesienno zimowym jak najwiecej trenowac na dworze czyli normalnie na rowerze. Wiosna potem noga podaje jak marzenie)

Na dworze !?
W tym SMRODZIE z kominów!?
Nabawi się raka płuc od tego syfu i kto później będzie nas wqu... ?

W lesie smród z kominów

Gdzie ty kurła mieszkasz?

Bart pisze:

hit00r II pisze:

Retromen pisze:Pomysl nad tym zeby w okresie jesienno zimowym jak najwiecej trenowac na dworze czyli normalnie na rowerze. Wiosna potem noga podaje jak marzenie)

Na dworze !?
W tym SMRODZIE z kominów!?
Nabawi się raka płuc od tego syfu i kto później będzie nas wqu... ?

W lesie smród z kominów

Gdzie ty kurła mieszkasz?

Ale do lasu trzeba dojechać ... i wtedy wdychasz ten cały syf.
Później wracasz ponownie się inhalujesz.
Chyba że tak jak napisano powyżej - rower w auto i do lasu.

Ja mam 1,5 km do lasu

Bart pisze:Ja mam 1,5 km do lasu

Ja ze 2-3 km , sęk w tym że mieszkam w kotlinie i ten cały syf się u mnie kumuluje.
Pseudo uzdrowisko Cieplice to mit z paskudnym powietrzem.
Co prawda to nie Kraków ale i tak się odechciewa.

U mnie to strach w sezonie zimowym na rower wyjść.
jak somsiedzi dowalą do pieca nie ma czym dychać,a alarmy o przekroczeniu norm to kilka razy dziennie

to ich zgłoś anonimowo a nie truj się . . . . jaki problem sąsiad truje a Ty się cieszysz . .ma to być żałosne czy śmieszne ?

Piotr pisze:to ich zgłoś anonimowo a nie truj się . . . . jaki problem sąsiad truje a Ty się cieszysz . .ma to być żałosne czy śmieszne ?

PRZECIEŻ WSZYSTKICH DZIADÓW Z KAŻDEJ WIOCHY NIE ZGŁOSI!
A jak jest dym to ciężko dostrzec , który najbardziej smrodzi.
Taka menda zawsze może powiedzieć że właśnie rozpalała drewnem i wtedy kopci najbardziej.