ja zwróciłem uwage raczej na pewien model, który ma dorobione adaptery pod tarczówke , co podsunęło mi pewien dziki pomysł.
Poza tym malowanie, ech , przydałby sie jakiś malarz artystyczny.
#32
Wiesz, pytanie czy gość który jest autorem ram nie zrobił jej na zamówienie - zauważ że rower z tarczówkami jest na kołach 29" (przynajmniej tak mi się wydaje optycznie) a ślady po chlastaniu piwotów nie odbiły się w żaden sposób na lakierze (po prostu nie widać aby coś tam było cięte i malowane)Piotr pisze:ja zwróciłem uwage raczej na pewien model, który ma dorobione adaptery pod tarczówke , co podsunęło mi pewien dziki pomysł.
Być może to akurat jest rama bardziej współczesna tylko stylizowana?
Z resztą opis autora jest dość sugestywny w tym względzie
Here's the only Ti X frame running around...
#33
No i właśnie mnie to wzięło, stara ramka i pod tarczówki, tyle że nie każda sienadaje, musi mieć przyzwoite rurki z tyłu, aby ich nie pogieło i dobry spawacz - firma z głową, będę siepytał gdzie trzeba o to juz, to samo widelec z przodu, najlepszy z prostymi lagami.
No a teraz ciekawostka.
Jesli nie zrobiłem pomyłki to STX Special Edition było produkowane tylko w jednym roku 1994 i mniemam iż jest to jedyna grupa w Shimano o tak krótkim stażu, tym bardziej jest " kultowa ".
No a teraz ciekawostka.
Jesli nie zrobiłem pomyłki to STX Special Edition było produkowane tylko w jednym roku 1994 i mniemam iż jest to jedyna grupa w Shimano o tak krótkim stażu, tym bardziej jest " kultowa ".
#34
Z tego co ja zrozumiałem z tekstu, to nie jest stara rama, tylko spawana współcześnie, wzorowana na starąPiotr pisze:No i właśnie mnie to wzięło, stara ramka i pod tarczówki, tyle że nie każda sienadaje, musi mieć przyzwoite rurki z tyłu, aby ich nie pogieło i dobry spawacz - firma z głową, będę siepytał gdzie trzeba o to juz, to samo widelec z przodu, najlepszy z prostymi lagami..
Owszem Special Edition był tylko w 1994 roku, w 95 zastąpił go RC (ponoć nazwa miała byc bardziej marketingowa i kojarzyć się z "racing")Piotr pisze: No a teraz ciekawostka.
Jesli nie zrobiłem pomyłki to STX Special Edition było produkowane tylko w jednym roku 1994 i mniemam iż jest to jedyna grupa w Shimano o tak krótkim stażu, tym bardziej jest " kultowa ".
BTW zauważyliście pewne podobieństwo ewolucji między grupami? W 90 roku Mountain LX otrzymał przydomek Deore dla lepszego marketingu (był najtańszym i najprostszym z serii, co widać choćby po pierwszych manetkach ale nazwa "niosła"), to samo stało sie z STXem - został zastąpiony bardziej marketingowym Deore
A grup o tak krótkim jak STX SE stażu było jeszcze co najmniej 6 - Exage ES, Exage LT, Altus A10, Altus A20, Altus C10, Altus C20 wszystkie w roku 93
#35
No ale STX SE jerdnak był najbardziej wybitny i atrakcyjny, wielu śniło o jego anodzie przeglądając katalogi.
Z tamtej beczki, rozmowy poczyniłem co do dorobienia adapterów pod tarcze u Pana Orłowskiego, niestety tej firmie moge zaufać ze mi nie spartoli ramy, ceny, hm lepiej nie pytać, za dobrą robote trzeba dobrze zapłacić, ale projekt bedzie wtedy wykonanlny jak bedą fundusze i przekalkulowane dokładnie rama, widelec i komponenty do tego, czyli całość dokładnie oblukana pod względem spraw technicznych i sprzętowych.
Notabene powiem że i tak się opłaca , można mieć sztywnego ht ze sztywnym widelcem nieduzym kosztem pod tarcze, oczywiscie na starym osprzęcie kultowym
Gość może przy okzaji malowania usunąć piwoty hamulcowe, hm , czyli czyste stare mtb z tarczówkami,
Z tamtej beczki, rozmowy poczyniłem co do dorobienia adapterów pod tarcze u Pana Orłowskiego, niestety tej firmie moge zaufać ze mi nie spartoli ramy, ceny, hm lepiej nie pytać, za dobrą robote trzeba dobrze zapłacić, ale projekt bedzie wtedy wykonanlny jak bedą fundusze i przekalkulowane dokładnie rama, widelec i komponenty do tego, czyli całość dokładnie oblukana pod względem spraw technicznych i sprzętowych.
Notabene powiem że i tak się opłaca , można mieć sztywnego ht ze sztywnym widelcem nieduzym kosztem pod tarcze, oczywiscie na starym osprzęcie kultowym
Gość może przy okzaji malowania usunąć piwoty hamulcowe, hm , czyli czyste stare mtb z tarczówkami,
#36
Pierwsze STX RC, chyba siłą rozpędu, też tę brązową anodę odziedziczyły. W pokazywanym tu kiedyś stevensie córki jest taka właśnie korbka, manetki i hamulce. Rzeczywiście, fajnie to wygląda.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#37
A nie było tak, ze brązowa anoda przeszła na "zwykłego" STXa, a RC od początku był srebrny? Mnie tak się przynajmniej kojarzy......
#38
Córka ma korbę STX RC i manetki STX RC, brązowe jak nic. Hamulce zresztą też. Oto jeden z dowodów:
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#39
a to się nie zrozumieliśmy
chodziło mi o podobieństwo całych komponentów a nie tylko ich części
RC od początku raził "srebrnością" której w SE ani standardzie nie było
chodziło mi o podobieństwo całych komponentów a nie tylko ich części
RC od początku raził "srebrnością" której w SE ani standardzie nie było
#40
A, widzisz, tego nie wiedziałem, że orginalne blaty STX SE były czarne, myślałem, że w STX i STX SE były one identyczne, brązowe stalowe.
Cóż, Piotrze, w takim razie nie mam dla Ciebie blatu STX SE, ale zwykły blaszany STX...
Ale ten brąz to chyba z czasem zanikał w STX całkiem – moje piasty są np. srebrne, mam jeszcze czarne całkiem czarne hamulce....
Cóż, Piotrze, w takim razie nie mam dla Ciebie blatu STX SE, ale zwykły blaszany STX...
Ale ten brąz to chyba z czasem zanikał w STX całkiem – moje piasty są np. srebrne, mam jeszcze czarne całkiem czarne hamulce....
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#41
Spoko, kolory ujdą w tłumie, jeszcze poszukuje brazowego korpusu tylnej piasty, klamki wypolerowałem i błyszczą jak nowe.