Namiot i śpiwór na wyprawę rowerową

#1
Cześć

W lipcu-sierpniu wyruszam szlakiem R10 od Szczecina po sam Hel (może wpadnę do Ciebie Skeevo na Kebaba do Polic ;-) ). Rok temu objeździłem teren Karwia, Jastrzębia Góra, Władysławowo i Hel i stąd mój pomysł na te wakacje.
Ale do rzeczy...sakwy już lada chwila będę miał - Crosso Big Dry 60l
Szukam teraz w miarę lekkiego namiotu - 1-2 osobowy oraz mały, lekki śpiwór.
Macie jakieś typy, doświadczenia w używaniu, ktoś coś widział u znajomego i było to godne polecenia?

Dziękuję za pomoc
Wojtek
Woodlands 29-er cr-mo
Trek 750
ARCADIA 6000
Suntour XC Pro WTB w kartonach czeka na nowe życie

#2
Nad namiotem musisz się zastanowić - wśród rowerorystów panują 2 trendy:
- namiot lekki, mały po zwinięciu dla Ciebie i Twoich sakw, a rower przy drzewie ew pod folią
- namiot z przedsionkiem gdzie rower wlezie, można ugotować - ale kosztem wagi i objętości
No i pytanie czy będziesz jechać sam czy z kimś (wtedy waga większego namiotu rozkłada się na 2 osoby)

Co do śpiwora- lato, wilgoć - więc syntetyk Zakres temperatur w zależności od stopnie zmarzluchostwa ;-)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#3
Jedziemy w dwóch. Jednak chciałbym kupić taki namiot by mi wystarczy nawet na samotne wyprawy. Wolałbym by rower spał ze mną ;)
Śpiwór - też właśnie słyszałem ,że na polskie warunki lepiej syntetyk niż puchowy, a co zimna...jestem w miarę odporny, choć ostatnio zauważyłem ,że jak spadłem na wadze to bardziej odczuwam zimno...więc tu móglbym być nawet -2, -3 w zakresie temp. C

Pomysły na razie 4F
http://allegro.pl/ultralekki-spiwor-4f- ... 10923.html

Campus

http://allegro.pl/spiwor-light-100-xl-c ... 39486.html
Woodlands 29-er cr-mo
Trek 750
ARCADIA 6000
Suntour XC Pro WTB w kartonach czeka na nowe życie

#7
Nie wiem jaki masz budżet, ale generalnie polecałbym śpiworki firm bardziej specjalizujących się w tym
Ok 300zł masz wybór całkiem spory (np Małachowski, Mammut-Ajungillak, Deuter) - zyskujesz dobre wypełnienie (zachowuje właściwości dłużej, nie zbija się) i parametry podane są realniej

Co do namiotu -albo wleziesz sam z rowerem, ale w e dwójkę rowery będą stały na zewnątrz, albo solo będziesz dźwigał więcej...
Ja osobiscie używam namiotu Marabuta Haiti (obecnie nazywa się to Atacama) - włazi 2 ludzi z rowerami i waga nie zabija (ok 4kg, można pokusic się o tuning w postaci alu szpilek i masztów, ale to zaś koszta)

Na podrozerowerowe.info jest fajny temat - mój namiot plusy i minusy gdzie się ludzie wypowiadają o swoich namiotach Niestety linka nie wkleję bo mi ppodroze mulą strasznie...

E: o jest http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=11244.0
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#10
skolioza pisze:Nie wiem jaki masz budżet
Gracjas za lekturę Skolioza...a co do budżetu...300 zł już poszło na sakwy, tak więc liczę,że ok 200 zł będzie na śpiwór, 200 zł na namiot ,ale będę musiał się zastanowić ,albo dozbierać kasy do tego lipca

E: oj widzę,że będę musiał dozbierać by nie kupić też chłamu
Ostatnio zmieniony 2014-03-24, 21:57 przez WojtekKa, łącznie zmieniany 1 raz.
Woodlands 29-er cr-mo
Trek 750
ARCADIA 6000
Suntour XC Pro WTB w kartonach czeka na nowe życie

#11
Skolioza, moj drogi... Napisalem tylko ze mam to czego akurat potrzebuje autor watku. iec chyba nie robi sie smiec tematu tylko...

Wracajac do psiegowora. Podstaa to sie wyspac. Puch , ma najlepsze parametry cieple przy swietnej ade i gabarycie.

Od lata uzyam worow fejsa. Mialem i syntetyki i puch. To troche zabobon z ta wilgotnoscia. Co to znaczy ze w polsce lepiej syntetyk? Mamy tu nawalne ,monsunoswe descze tropikalne?

Czy wilgotnosc powietrza to 90 %?

No nie. wiec jak konkretnie go nie podlejesz to bedzie sluzyl.

Szukaj pior nie syntetyku.

#12
Jak masz możliwość to pewnie inwestycja się opłaci - ja swojego na Marabuta jak na tamten czas wywaliłem sporo, ale służy mi wiernie już ponad 10 lat, bez zająknięcia
Jeśli sprzęt masz wykorzystywać sporadycznie, to też nie ma sensu kupno nie wiadomo czego (bo tego nie wykorzystasz)
Z letnim śpiworem w 200zł się zmieścisz jak będzietrzeba - nie bedzie to raczej śpiwór "z zapasem' temperaturowym, tylko stricte letni, ale coś fajnego znajdziesz
Natomiast namiot polecałbym nabyć na prawdę sprawdzony - tutaj oszczędność może skończyć się zamoczeniem całego ekwipunku i generalnie mało przyjemną nocką ;-)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#13
W kwestii śpiworów - moim zdaniem i z mojego doświadczenia:
- śpiwór puchowy (dobrze kompresyjny i cieply- bez dwóch zdań) służy dobrze gdy jest zimno Nie ma natomiast sensu na lato wywalać sporo większej kasy po to aby spać obok śpiwora bądź zapacać go od środka (pot to również ta mityczna wilgoć, w dodatku oddziałująca bezpośrednio na śpiwór) Nadmienię że śpiworów, które maja mniej niż pół kilo puchu nie biorę w ogóle pod uwagę, bo puchu jest tam na tyle mało w stosunku do objętości że po zalegnięciu bardzo chętnie rozpierzcha się on po komorach i de facto leżymy od maty rozdzieleni 2-3 warstwami materaiłu
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#14
michur pisze:To troche zabobon z ta wilgotnoscia. Co to znaczy ze w polsce lepiej syntetyk? Mamy tu nawalne ,monsunoswe descze tropikalne?
Czy wilgotnosc powietrza to 90 %?
No nie. wiec jak konkretnie go nie podlejesz to bedzie sluzyl.
Szukaj pior nie syntetyku.
W sumie masz rację michur...nie mamy tu tropików i 90% wilgotności...mam zagwostkę.
Ale chyba syntetyk cenowo wygra.

E: No i to początki...szczerze to tyle km nigdy jeszcze nie zrobiłem max 200 jednego dnia i i nocka była w domku. Teraz będzie 450-500 km w tydzień no może załapiemy się na dwa i każdy dzień w innym miejscu. Więc może ograniczę się do mniejszych kosztów na śpiwór a na większe namiot.
Woodlands 29-er cr-mo
Trek 750
ARCADIA 6000
Suntour XC Pro WTB w kartonach czeka na nowe życie

#15
Nie stać Cię na dobrą puchówkę i nie jest Ci potrzebna -wybierz więc jakikolwiek syntetyk poniżej kilo(do 150 zł) .
Ja mam jakiś hi mountain -podobno 800gram ,wypierdziany przez kilka lat -i dalej spełnia swoje zadanie (zwłaszcza latem i zwłaszcza w środku namiotu). Spałem w nim nawet w okolicach zera (ubrany w polary 100ki)

Co do namiotów -jest kilka opcji do rozważenia ,jeśli tylko na lato:

Na 2 osoby i 2 rowery -mamy z agu fjord nansen andy 2 -nowy kupiłem za 250 zł ,2 osoby się wyśpią ,oba rowery schowasz w przedsionku ,namiot wykonany przyzwoicie -nigdy nie puścił wody ,kolor oliwkowy więc też jak dla mnie na plus ,waga w okolicach 3,5-4 kilo ..

Jak 1no ,max 2 osobowy ,ale z rowerem obok -poszukaj marabut komandos (chociaż obecnie chyba już ciężki do zdobycia). .

Kolejna opcja to płachta biwakowa bivy cover .. lekka ,skuteczna ,pakowna (taki 2gi śpiwór z laminatu) ,relatywnie tania -w zupełności spełnia swoje zadanie. http://allegro.pl/goretexowy-pokrowiec- ... 30572.html

Ostatnia -kupujesz folię (tą taką plecioną) ,sznurek i robisz sobie prosty trap/zadaszenie -jest pokazany tu http://minibwp.blogspot.com/2013/08/nam ... -jaki.html bądź coś takiego
http://archiwum.allegro.pl/oferta/namio ... 33057.html

Osobiście jeśli będziesz docelowo sypiać sam ,a nie z babą ,to zdecydowałbym się na płachtę biwakową ,dłuugą na 250cm . Lekko ,pakownie ,kładziesz się gdzie chcesz ,nie musisz nic rozkładać ,jest wodoodporna .. rower może leżeć obok -już bez paranoi i specjalnego dbania o sprzęt -jak go od biedy zleje w nocy to nic mu nie będzie ,ew. mozesz go i bagaż nakrywać kawałkiem folii
Ostatnio zmieniony 2014-03-24, 23:14 przez rurokura, łącznie zmieniany 1 raz.

#16
Ja tez mam puchy zawsze <kilo.

To tez kwestia tolerancji na zimno. Ja lubie jak jest cieplo,czesto w gorach sypiam na glebie gdzie popadnie...wiec lubie jak mi cieplo,bo bez namiotu sypiam.

Lepiej miec wiecej ciepla i sie rozpiac lub nawet nakryc jak goraco niz przekichac noc bo bylo zimno i tylko walka z zimnem byla ...

#17
dziwne by było jakbyś miał puchowy śpiwór na lato powyżej kilo ..
Skoro góry ,puchówka i beznamiotu -to nie zazdroszczę jak Cię burza złapie

Mnie korcą na wycieczki typowo rowerowe ,psiworki puchowe w granicach 500-600 gram i po kompresji wielkości puszki piva +bivy ,ale z tego co nakreślił założyciel tematu -to nie to . Więc jeszcze raz napiszę -poszedł bym w jakiś syntetyk poniżej kilo i cenie poniżej 200 zł .. szkoda kasy na coś znacznie lepszego (chyba ,że ma być też na wiosnę ,jesień itd.)

#18
hmm ale sprzęciarstwo rozkwita, puchówki.. a to miało być 200zł?! nie?

Na tę porę roku jak kupisz śpiwór syntetyczny z najgorszym możliwym wypełnienie, ale ważący 1,4 - 1.6 kg to na bank nie zmarzniesz
http://www.skalnik.pl/sprzet-turystyczn ... 11482.html
http://www.skalnik.pl/sprzet-turystyczn ... s5234.html
http://www.skalnik.pl/sprzet-turystyczn ... 11481.html

oczywiście można kupić śpiwór na jesień (i wydać więcej kasy) ale po co skoro jedziesz w wakacje?
Śpiwory lżejsze w tych pieniądzach to loteria ja kiedyś kupiłem Bergsona co ważył 800gram w porównywalnej kwocie i stał się jedynym śpiworem jaki miałem, w którym można zmarznąć w Polsce w środku lata, za to jest nieźle wiatroszczelny i znalazł inne zastosowanie. Śpiwory z super marketu w wadze około 1.6 też dają radę o tej porze roku. Jak chcesz sobie zapewnić komfort w tych pieniądzach to kup karimatę term a rest -a. Są wygodne i dobrze izolują od podłoża.

PS teraz zajrzałem na to co podlinkowałem - weź najcięższy :-) inne zbyt zbliżają się do 1.0kg. Śpiwory mocno podrożały przez ostatnie lata z tego co widzę..

Co do namiotu to ja od kilku lat używam HiMountain był lekki i tani, póki co chyba jeszcze nie przemókł (3-4 lata?!). Poprzedni Fjord Nansen podarł się po chyba 6 latach baaardzo intensywnego używania, też był lekki i tani, tylko stelaż w nim pękł dość szybko (węglowy) i musiałem dokupić z alu (w HiMountain w cenie 349zł miałem już namiot z alu stelażem i alu szpilkami i za 1zł dostałem śpiwór taki podstawowy 1.4kg). Mam też jedynkę marabuta, mam ją od kumpla, była mocno tyrana, na chyba koło 10 lat i zaczeła przemakać chyba ze 4 lata temu, jeśli tylko na tym miałbym się oprzeć to powiedziałbym, że marabut słynie nie zasłużoną chwała i stosunek ceny do jakości jest słaby. Kuzyn też używał marabuta (tunelowy) i po 5-6 latach też zaczęło mu to przemakać, tzn materiał zwiotczał, nie da się dobrze naciągnąć i robi się kałuża na tropiki i potem przesiąka, jak się dużo zbierze.

Co do chowania roweru, wg mnie najładniejsze miejsca do rozbijania się to równocześnie miejsca gdzie nikt nie łazi, nikogo nie ma, więc nie ma co się przesadnie bać o rower - przynajmniej ja tak zawsze sobie myślę.

#19
Wojtek dopiero przeczytałem wątek. Zapraszam serdecznie!!! Ja będziesz w Szczecinie dawaj cynka! :-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#20
Skeevo pisze:Wojtek dopiero przeczytałem wątek. Zapraszam serdecznie!!! Ja będziesz w Szczecinie dawaj cynka! :-)
Byłem w Świnoujściu 7 czerwca, ale dylałem na Kołobrzeg. W sierpniu zawitam :)



Edit:

A co do śpiwora , odgrzewam temat. Kupiłem fjord nansen kjolen syntetyk. Jestem zadowolony z użytkowania. Polecam zatem jeśli jeszcze ktoś nie kupił śpiwora na wyprawy
Załączniki
kjolen_1.jpg