Jak zrobić tanio napinacz do singla, warto rzeżbić czy raczej kupić zestaw, bo wszystko fajnie ale tutaj jest jeszcze sprężyna co ma odciagać łańcuch, może ktoś ma jakiś patent co w warunkach warsztatowych można wykonać z dostępnych cześci, może elementy przerzutek starych, poserwisowych, których mi nie brakuje ??

Ten który grzmi o porządek wrzuca pytanie do działu galerii? przeniosłem gdzie trzeba

A w temacie: z mojego doświadczenia wynika że z napinaczem montowanym w miejsce przerzutki nie opłacają się kombinacje
Z rolką napinającą łańcuch "na stałe" (tzn bez sprężyny, położenie rolki ustawia się na regulacji i dokręca na sztywno) przypadającą zaraz za korbą nie powinno być większego kłopotu (mocowanie albo na dolnej rurze trójkąta albo pod suport)
A bez kombinacji to rama z poziomymi hakami

" Pytanie było w dziale singlespeedy, chyba nie rozumiemy się , to dotyczy singlespeedów, a nie inne dyskusje.
Inne dyskusje to mogą być np, o rajtuzach szkockich. "

Mam z demobilu sporo popsutych i czesciowo działające przerzutki tył i jakby co tu wykorzystać ?? może sam wózek z jakos zamontowaną śrubą do osi , no nie wiem.

Oryginalny napinacz kosztuje troche, a rama z hakami poziomo specjalna także.

Piotr pisze:" Pytanie było w dziale singlespeedy, chyba nie rozumiemy się , to dotyczy singlespeedów, a nie inne dyskusje.
Inne dyskusje to mogą być np, o rajtuzach szkockich. "

Piotrze spójrz na nagłówek owego działu - GALERIE - czyli miejsce gdzie wrzucamy foty a nie dyskutujemy Oczywiście temat mogę przenieść do działu "sprzęt" - wedle życzeń

A co do starej przerzutki - można by wózek skojarzyć z obudową spreżyny mocującą przerzutkę do haka Ale prościej i ładniej będzie wyglądać rolka za korbą - znalazłem tak zrobiony rowerek na Retrobike i od razu zacząłem żałować że tak nie zrobiłem

Na PW odpisze.

A to rozwiązanie mnie nie interesuje, bo nieciekawe, jak i każde z rolką pod rurką podwieszane.
Najciekawiej jest z poziomymi hakami, tyle że mam nadmiar rowerów i dwie nogi, a bym przekabacił jakiś na singla, bedę musiał pomyśleć w warsztacie na luzie.

Z drugiej strony mam na oku ładne piasty do singla od razu z zebatką, czerwoniutkie, tylna ma specjalnie poszerzane kołnierze - szerszy rozstaw, no i są łańcuchy, co są robione jako półogniwa, moze by stykło do normalnej ramy.

No to niestety łyżeczka dziegciu dla napinaczy mocowanych w miejsce przerzutki...
KOnstrukcja niby prosta a zepsuć się potrafi.... W moim napinaczu pękła dziś sprężyna napinająca Napinacz przestał napinać, łańcuch zadyndał luźno, jechać się nie dało bo po kilku obrotach korby spadał to z przodu to z tyłu.... AN dodatek okazało się że sprężyna od przerzutki nie pasuje...
Jadę jutro zawieźć to na gwarancji (ma raptem miesiąc) i zobaczymy Jak uznają będę używał dalej, jak nie będę kombinować w kierunku rolki jak na foto wyżej - tam jak sobie przykręcę tak będę miał

Że tak kotleta odgrzeję... udało Ci się może z tą rolką przy korbie? Akurat jestem na etapie wymyślania napinacza i zastanawiam się jak sprawę rozwiązać...

nie, nie doszedłem do tego
najfajniejszy napinacz jaki miałem to była rolka na sztywno mocowana z tyłu (taki jak w Żabowozie)

O to ten napinacz: http://allegro.pl/napinacz-lancucha-z-r ... 70885.html

Notabene nie wiem w jaki sposób się to zakłada... na mufę? Cz może trzeba odkręcić suport i na niego to założyć i dokręcić miską? Tu jest zdaje się z ISCG: http://img9.imageshack.us/img9/747/93867b613f10.jpg

nad takim myślałem - właśnie kręconym pod miskę Nic więcej jednak nie umiem powiedzieć...