Wpadł mi w oku pewnego retro cannondale na niemieckim ebay'u. Poza tym, że strasznie mi się spodobał i jest w sensownym stanie, to nie ma argumentów za kupnem w wystawionej cenie, bo żadna okazja, ale jakoś patrzę na niego i patrzę i myślę i myślę ;). Problem jest taki, że sprzedawca nie chce wysłać do PL, nie jestem pewien, czy w ogóle chce wysłać. Pytanie teraz, bo może ma ktoś ogarnięty temat. Jest jakiś sposób/serwis/firmy pośredniczące, przy których pomocy da się załatwić takie coś? Np. ktoś z firmy podjeżdża i odbiera rower, pakuje i wysyła. Ewentualnie (o ile sprzedawca zgodzi się wysłać wewnątrz Niemiec) - sprzedawca wysyła do siedziby firmy, a tam przekierowują paczkę do mnie. Załatwiał ktoś taki transport kiedyś?

Chyba nie mogę edytować posta, więc piszę nowy. Generalnie wysyłka paczki przez firmę pośredniczącą, która 'użycza' niemiecki adres nie jest problemem. No ale sprzedawca uparł się na odbiór osobisty. No więc pytanie, czy da się to jakoś ogarnąć, czy są firmy się zajmujące czymś takim, bo nic nie znalazłem.

W takich sytuacjach sprawdzają się serwisy typu clicktrans.pl Wrzucasz tam info co masz do przewiezienia podajesz kod pocztowy miejsca załadunku i dostawy i czekasz na oferty. Działa to na zasadzie licytacji z tym że zwykle od ceny wyższej do niższej, bo kolejni przewoźnicy dają niższe ceny żeby to ich oferta została wybrana. Im bardziej popularna trasa tym lepszą cenę można dostać. Korzystałem z tej metody do transportu rowerów i paczek z Włoch i Anglii i nigdy nie miałem problemów. Zaletą tej metody jest to że przewoźnik dba o ładunek bo dostarcza do odbiorcy bezpośrednio . Można w ogłoszeniu zastrzec że przewóz ma być bez przeładunków i bez kurierów, bo często oferty składają brokerzy firm kurierskich.

Dzięki, to chyba coś czego szukam :)