Jakaż ta pamięć jest zawodna..no ale cóż...PESELoza

Siemaaaanko Piotrku !!!
Tak, choć zakres roczników musiałbym sprawdzić w umowach
Pamiętam, ze ja już byłem a Ty dobiłeś do teamu...popraw mnie jeśli sie mylę hehe
Miło mieć znów z Tobą styczność..

Jeszcze trochę pornografii z etapu ogarniania po zakupie

corrado pisze: ↑

2021-11-09, 21:39

skolioza pisze: ↑

2021-11-09, 21:36

corrado pisze: ↑

2021-11-09, 21:32

Próbuj, ja mało jeżdżę.

A jeździsz wogole?
To w Dolinie widzę Cię z rowerem

No dwa razy po ponad 10 km zrobiłem po płaskim.

Amator

corrado pisze: ↑

2021-11-09, 21:33

skolioza pisze: ↑

2021-11-09, 21:32

Dobrze się zapowiada

Daj spokój Skolioza, to amator jest.

Co zrobić, można próbować brylować na tle profesjonalizmu , może kiedyś się uda

Kilka zdjęć z terenu

Ja Ci kiedyś pompkę w sztychy wsadzę

Miałem kiedyś KaiTai'a...tak zaczyna się pewna przygoda 😎 Jeździłem na nim długo..ze dwa lata, wtedy, gdy ponad 20.lat na karku było mniej, to był szmat czasu 😁 Tak jakoś mi się wrył w czerep ten Gary Fischer, że zachciało mi się go ponownie. Szukałem, węszyłem ( tak tak Michał, węszyłem 😂 ) aż znal...

...odśwież mi pamięć

Jeszcze kilka szczegółów, czyli to co lubię najbardziej

Nie musisz mi tego mówić..mam dokładnie tak samo.. ech, człowiek to głupi się rodzi i głupi odchodzi

Już nawet wystawiłem go do sprzedania, ale oferty które dostałem, są dla mnie nie do przyjęcia

Myślę co z nim zrobić...jeździć wolę Gary Fischer 'em, ten więcej stoi .tzn w sumie ...wisi

Obiecane zdjęcia

Walka trwa

Około roku temu kupiłem mój pierwszy retro Żeloz.. Checker Pig CPX 4050 w rozmiarze 19 " Retro MTB w każdym calu ;-) Rower jest z 1995 roku i ma nikły przebieg. Na ramie gdzieniegdzie widoczne są rysy i odpryski wynikające z wieloletniego przechowywania - starzeje się z gracją i za to go lubię. Po z...

Wiedziałem że zostanę tak przywitany...hhaauuuu haauuu

Zaraz się zajmę ogarnięciem wątku o rowerze

Siemka, Z tej strony Mateusz Wróciłem po latach bezczynności, marazmu, zastoju i niewiedzy ;-) Nieuleczalną chorobę MTB zdiagnozowałem u siebie w drugiej połowie lat 90 tych, gdy zacząłem pracę w Dynamo Łódź ;-) Jakoś to tak na mnie wpłynęło, że nawet jeszcze kilka lat po zakończeniu pracy w Dynamo,...