Panie Piotrze tak naprawdę to szanuje każdą krytykę, no może nie krytykę a opinie.
Ogólnie to chciałem aby tak po moim jak i innych cannonach pozostał jakiś ślad. Kiedyś ujął mnie swoim wyglądem i tak zostało.
Jak nie zobaczę tego roweru na wadze to nie uwierzę w tą wagę! Razem z spd oczywiście. Mój killer ma lżejszą rame ze sztywnym pepperoni. Opony po 420 gram i dętki po 98gram. Pedały spd ritchey pro micro v. I waga nie jest mniejsza niż 9.5kg.
A tak pozatym to wszystko zaczęło się od tego pierwszego killera... Nie było jeszcze aparatów cyfrowych. Karpacz 1997 druga edycja famili cup. Może ktoś z Was był?
Niestety rama była mała.
Panie Piotrze nikt tu nie mówi że to high end. A tak dla scisłości czy to 500 czy 3000 to i tak to ta sama rama. Ten sam stop to samo wykonanie. Różnica tylko w osprzęcie.
Ale mi tu gromy lecą na ten rower. A ta sztyca to jak widzę jakaś wielka kompromitacja:-) Mogłem zostawić jakąś no name. Ale tak poważnie. Co do sztycy to wachałem sie między kcnc, thompson, a wcs. Carbony odpadają szkoda pieniędzy na podróbki z chin. Strach kupować na wtórnym rynku. kcnc byłby dobr...
Przednia trochę rzuca:-) to pierwszy stx rc , działa wciąż idealnie. A ma już przejechanie przez te lata parenaście tysięcy km. Sam się dziwię że daje radę. Ale przetestowane
to prawda z tym ritchey'em. Niestety. Tak niektóre części są nowe a to tylko dlatego że rowerem jeżdżę na codzień i wszystko się zużywa. A to prawie już 20lat. Ale co zrobić jak dam wszystkie części retro to rower wtedy tylko na wystawę.
kultowe manetki XT. Jak dla mnie chyba najbardziej wytrzymałe na rynku światowym jak do tej pory. Mam już je od 1994 roku. Z tyłu w idealnym stanie, pracuje chyba najlepsza przerzutka na świecie rd m900 XTR. Siodełko VETTA TT magnesium. Lekkie i wygodne. Waga realna tego roweru w tym stanie 9.6 kg. ...
PANOWIE !!! O to chyba najlepszy sposób na wyciągnięcie zapieczonej sztycy. !!! Oczywiście sztyca zostanie zniszczona. :-( . Mówię tu o sztycy totalnie nie do ruszenia ,bez względu w jakiej ramie się zapiekła ,czy to cro-mo czy aluminium. BEZ USZKODZENIA RAMY co JEST bardzo ważne. Najprościej uciąć ...
KIRK to klasyka. To jest magnesium!!! Sorry ale tak poskładany nie jest piękny , i się nie obraź ale raczej oszpecony tymi plastikami , błotniki itp. Ideą tego roweru było ściganie a nie turystyka!!!!!
COŚ więcej o mnie... No to dobrze. Mieszkam w województwie zachodniopomorskim. koło miejscowości Łobez. Kiedyś nawet ścigałem się. Zaczynałem edycję Famili Cup. Pamietacie? Kiedyś to było coś. Nie było maratonów. Miałem już trochę rowerów, ale najfajniejsze według mnie to cannondale. Teraz udało mi ...