Dzisiaj wziąłem się za serwis klamkomanetek DX, model ST-M071. Myślałem, że są ok ale lewa wogóle nie działa a w prawej dźwignia wrzucająca kiepsko odbijała. O ile z lewą jako tako sobie poradziłem i działa jak trzeba, to z prawą już nie. Nie rozkręcałem całych, jedynie do mechanizmu wewnętrzego. Wszystko wyczyściłem i nasmarowałem, ale po skręceniu dźwignia wrzucająca już wogóle nie odbija :)

I teraz pytanie, czy całość muszę rozkręcić, razem z tym mechanizmem wewnętrzbym? Czy może coś źle złożyłem?

http://www.youtube.com/watch?v=ngqtEJhHAs4 filmik widziałem ale jednak to nowszy model i trochę się różnią.

Ja tam je rozbierałem na pierwiastki zawsze i smarowałem każdą zapadkę, ale prawdę mówiąc to o wiele lepiej nie chodziły, a w przedniej 2 razy oś urwałem, zasadniczo nie polecam ;]

W jednym tylko rowerze ich praca była zadowalająca, ale to był Heavy Tools z przebiegiem może 500km i chodziły super.

generalnie zawsze problemem w rf jest stary, stwardnialy smar lub rozciagnieta sprezynka od zabieraka,ewentualnie wytarty zabierak, o ile nie ma uszkodzen mechanicznych (czyt.zlamania, pekniecie itd) to wyczyscic stary smar, mozna nalozyc lekka warstewke oleju do lancucha, lub smaru do amorkow , ja daje odrobione motorexa, i trzeba zdjac zabierak i doprowadzic do pierwotnego stanu jego sprezynke,jesli zabierak wytarty, to pilnikiem iglakiem, wyrownac i zaostrzyc koncowke i cala filozofia, potem beda dzialac jak nowe

Pewnie wina smaru, tak było w lewej. Wszystko wyczyściłem, posmarowałem zielonym SH i działa jak nowa. Jeszcze tylko powiedz co to jest ten zabierak

taki maly "pazurek" ktory zaczepia o wglebienia na bebenku i go przesuwa aby zmienic bieg ;) jest na sworzniu i dociska go do bebenka taka mala sprezynka :)

To już wiem, dzięki.

zabezpieczony jest zeby nie spadal ze sworznia, takim malym pierscieniem segera, wiec ostroznie , coby tego nie zgubic, troche zabawy jest zeby to zdjac , dogiac sprezynke, i zamontowac, ale mozna to zrobic bez rozbierania manetki w mak

tak, ale zanim cokolwiek się ruszy 0,5 litra ekstrakcyjnej i stary zasyfiały smar usunąc - w 99% pomaga

Teraz to już nic nie działa wypsikałem WD-40, później kąpiej w benzynie i nasmarowałem. Po złożeniu ani nie wrzuca ani nie zrzuca... Tzn. wrzuca w górę ale już nie zrzuca.

cos zes tam namieszal, rozkrec w pyl, wyczysc do sucha i poskladaj, smarujac tylko delikatnie, wspolp[racujace elementy

No przecież to są manetki, a nie brony. WD40 nie psikaj, tylko rozkręć na części pierwsze, wyczyść, skręć, a te części, które Ci zostaną, odłóż na półkę. Mogą się przydać

Niestety zastały smar to poza DX czy LX-em SLR również przypadłość klamkomanetek STX i Alivio . Jeśli na szybko to bez rozkręcania pełnego walczę z tym za pomocą Degreezera czy Reaxa - skubane skuteczne psiekrwie - stara skorupa smaru znika w oczach .

Co ciekawe problem tak samo dotyczy NOS-ków - nigdy nieużywane zapakowane i pachnące a problem ten sam - wówczas rozbiórka , kąpiel w benzynie , czasami poprawka płynem do czyszczenia silników , znowu benzyna , i po rozruszaniu lekkie smarowanko i jest OK.

Trzeba jednak uważać przy rozkręcaniu - główna sruba jest czesto wklejana na Loctite (raz niebieskiego innym razem czerwonego) i raz już zdarzyło mi się ją ukręcić - całe szczęście miałem połamane klamki na dawcę

Pozdrawiam
Andrzej

No właśnie wszystko rokręciłem i nic. Dzisiaj postaram się zrobić kilka zdjęć podczas skręcania.

sruba nie jest wklejona na loktite, tylko jest uzyty jak w wiekszosci gwintow tzw miekki loktite, robi sie cos w rodzaju gumy, i jest to tylko zapobiegajace samoodkreceniu, a ukrecaja srube ci co kreca w zla strone ;) tam sa nakretki z "lewym" gwintem, zadne to czary mary, rozebrac, wyczyscic, nasmarowac, poprawic wczesniej zabierak i musi dzialac

Znam rodzaje Loctite i jak pisałem śruby w niektórych były wklejane na najmocniejszy zielony Loctite najwięcej chyba na czerwony a część na niebieski 243 i tylko to ostatnie rozumiem . Ukręciłem tę z czerownym.

Andriubiker widziałeś w którą stronę odkręcałem jak się ukręciła - nie więc nie pieprz głupot - arogancja i pycha ma swoja granicę

Andrzej

taaaaaaa, albo ludzie ktorzy wiele juz widzieli, a nawet watek jest o tym na tym forum, ale nic to, moge byc i pepek swiata , jak ktos chce :D, Lonkor nie podniecaj sie tak, bo na zawal zejdziesz z tego swiata :) , nawet nie wspomnialem o Tobie, a wklejonych srub w manetkach na sztywno, jak zyje nie widzialem, a treche ich widzialem , mozesz mi wierzyc, poczytaj nieco wiecej watkow na tym forum, to doczytasz i ten o ukreconej srubie w manetce, i dopiero sie zoladkuj, o ile bedziesz mial powody, .... wszystko bierzesz do siebie?? wyobraz sobie ze czasem o Tobie nie ma mowy, ani nawet w domyslach...

Aha jeszcze jedno - przyznaję nie wiem jak w DX-ie bo dopiero będę rozkręcał ale w Alivio czy STX był na pewno zwykły "prawy" gwint .

Andrzej

tak w prawej manetce , a w lewej jest lewy , jak we wszystkich co chyba dosc oczywiste :0, tak sie sklada ze tydzien temu rozkladalem i alivio i stx, ta sama przypadlosc co w watku, w rowerze z zalacznika, zeby nie bylo ze zmyslam ;) w alivio jest nieco inny mechanizm, bo tam obie dzwignie sa jedna dzwignia ;),

Masz rację i nie masz racji zarazem - racja co do tego że z jednej strony jest inny gwint - o tym nie pomyślałem

Co do klamek Alivio - tak, są takie gdzie dźwignia jest jedna wspólna z zielonymi telewizorkami , ale jest też klamka Alivio z dwiema dźwigniami ,gdzie mechanizm choć w środku trochę odmiennej konstrukcji jest w pełni wymienny z obudową STX i działa - Koleżanka ma tak złożony rower Kuwahary .

Pozdrawiam
Andrzej

a ja nie mowie ze takowych nie ma, tylko ze robilem takie z pojedyncz/podwojna dzwignia ;0 i nie chodzi o spieranie sie kto ma w czym racje, tylko loozu nieco, bo nie wszystko sie pisze do kogos po zlosci, lub przeciw komus :D

ANDRIUBIKER pisze:... w alivio jest nieco inny mechanizm, bo tam obie dzwignie sa jedna dzwignia ;),

To sugeruje co innego . Gdyby po "w" było "niektórych" byłaby to czysta prawda i jeszcze bym przyklasnął . Tak jak jest już nie.

Nie sprawia mi przyjemności spieranie się, nie po to traktuje rowery jako odskocznie by jeszcze tu się stresować więc Peace


Pozdrawiam
Andrzej

omg, do szkoly to chodzilem kilkanascie lat temu i juz nie potrzebuje, kropki, przecinki, cudzyslowy, wyloozuj czlowieku? :D, tak jakby mi zalezalo zeby mi ktos przyklaskiwal :D,

..." w rowerze z zalacznika, zeby nie bylo ze zmyslam ;) w alivio jest nieco inny mechanizm, bo tam obie dzwignie sa jedna dzwignia ;), "... panie polonista dotyczaj pierwsze 4 wyrazy i litery ;D i daj juz spokoj, bo zaczyna to byc poprostu nudne juz

Panowie, nie o Alivio tu dyskutujemy - ktoś będzie chciał DXa rozebrać i ciężko mu będzie wyłowić co trzeba

no sam mechanizm i sposob na przywrocenie go do pracy, jest taki sam , czy powiedzmy podobny, ;)

Znalazłem dawcę i w zasadzie przełożyłem sam mechanizm z zapadkami. Obie składałem tak samo więc musiałem chyba coś zepsuć.