#20
Wziąłem się za serwis pierwszego amora w życiu :lol: i jest problem. Zasadniczo mój egzemplarz to jeden wielki problem.
Uszczelki w stanie agonalnym, elastomery rozpadły się . Teflonowa "obrączka" widoczna na zdjęciu obok elastomerów niestety pękła. Mam dwa pytania?
Pierwsze to czy dostanę gdzieś uszczelki , a drugie jakiej średnicy i długości są elastomery ( i czy te ewentualnie będą ok http://allegro.pl/pur-walek-poliuretan- ... 98582.html
Obrazek

#21
Ja dorabiałem niejedne uszczelki w Krakowie w firmie Wikom- Seal. Jakbyś miał problem z oryginałem można, albo poczęstować rysunkiem technicznym, albo dać wzór. Sam się zdziwiłem, bo wykonują nawet bardzo nietypowe uszczelnienia Merkela.

Co do elastomeru ważne jest by jego średnica była mniejsza od średnicy goleni, bo gdy jest ściskany zwiększa swoją średnicę - musi się gdzieś pomieścić. Ja zrobiłem w swoim nieco dziurek i mimo, że średnica elastomeru była większa od oryginału to amortyzator pracował pełnym skokiem.

Edit.

No i jeszcze uszczelki prowadzące - te w kolorze białym oryginalnie mają skośne nacięcie, więc bez obaw :-).

Obrazek


https://www.pinkbike.com/u/dodo1989/album/Manitou-Comp/
Zlotowy fotoreporter.

Rowery:
Scott Windriver
Hot Chili X-Rage I
cron