Cannondale F700 1997

#1
Dzisiaj przedstawię wam kolejnego już 2 Cannondale'a w moim życiu a mianowicie F700 w pięknej czerwieni.
Rower ogólnie przygotowuję jako pod wyprawy. Dlatego powoli będzie modyfikowany według wygody.
Obrazek

Co do modyfikacji opony nowe + mleczko w dętkach myślę o krótkim mostku i o szosowej kierownicy.
Jak już może niektórzy wiedzieli rower kupiłem od kolegi z forum Adama. Polecam biznesy z tym panem ;-)
Ostatnio zmieniony 2018-09-01, 18:11 przez Lukanio, łącznie zmieniany 3 razy.

#2
Zacny, już sobie wyobrażam jak ta czerwień musi wyglądać w rzeczywistości 8-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#5
Geo jak każdy F od Cannondale'a a ścigać się na nim trochę szkoda bo ostatnio niezle przetyrałem swój rower na maratonie gdzie było kozackie błoto a co dopiero w F700 zapłakałbym się. Lecz przejdę do odpowiedzi, dla czego ? Ponieważ jest to niezawodna konstrukcja lekka sztywna + bezawaryjny headshok.

Re: Cannondale F700 1997

#6
Lukanio pisze: Co do modyfikacji opony nowe + mleczko w dętkach myślę o krótkim mostku i o szosowej kierownicy.
;-)
Mleko w oponach to DEBILIZM w najczystszej postaci :!: :shock:
Szosowa kierownica z baranem :!: :?:
Przecież to jakaś paranoja :idea:
Teraz ci , którzy uważali że ja bezczeszczę retro zapewne zmienią zdanie :-P

Re: Cannondale F700 1997

#8
hit00r II pisze:
Lukanio pisze: Co do modyfikacji opony nowe + mleczko w dętkach myślę o krótkim mostku i o szosowej kierownicy.
;-)
Mleko w oponach to DEBILIZM w najczystszej postaci :!: :shock:
Szosowa kierownica z baranem :!: :?:
Przecież to jakaś paranoja :idea:
Teraz ci , którzy uważali że ja bezczeszczę retro zapewne zmienią zdanie :-P
Nie w oponach tylko w dętkach ze swojego doświadczenia taki system jest dla mnie lepszy niż bez mleczka.
Ja nie widzę tutaj żadnej profanacji. Nie zmieniam nic na nowe części po prostu ma być to klasyk użytkowy a nie tylko do patrzenia i wyjechania na niedziele, ten rower ma sporo rys i odprysków i nie jest do końca idealny.
Chyba za mało widzieliście bo ja sporo ludzi widziałem na wyjazdach na Cannondale'ach z sakwami.
A sam projekt podpatrzyłem z kanału RJ The Bike Guy
Lecz co do kierownicy szosowej to jest tylko przymiarka do tego jeżeli by to mi nie pasowała zostaje inny mostek i prosta kiera z rogami i na tym się zakończy.

Re: Cannondale F700 1997

#9
Lukanio pisze: Lecz co do kierownicy szosowej to jest tylko przymiarka do tego jeżeli by to mi nie pasowała zostaje inny mostek i prosta kiera z rogami i na tym się zakończy.
Wygodniej było by z krótkim mostkiem i giętą kierą.
Mleko w dętkach to dobry patent.
Skoro rama porysowana wypadało by porobić zaprawki przynajmniej tak jak ja :mrgreen:

#11
Nie przy tej ramie w tym rozmiarze muszę utrzymać długość mostka 110-130 ponieważ to jest komfortowa granica. Widzę że Hito masz jakieś wizje pochwal się twoim projektem wycieczkowym ;)

#13
Lukanio pisze:Nie przy tej ramie w tym rozmiarze muszę utrzymać długość mostka 110-130 ponieważ to jest komfortowa granica. Widzę że Hito masz jakieś wizje pochwal się twoim projektem wycieczkowym ;)
Wycieczkowym :?:
Zależy o jakich wycieczkach myślisz :mrgreen:
Na asfalt mam Orbe'ę a w teren najlepszy jest High Octane FR :-D
Sakw i tym podobnych udziwnień nie uznaję bo dla mnie wycieczka oznacza zapierniczanie w zasięgu własnych nóg i max 5 godzin w pedałach 8-)

#14
Wątek mnie zainteresował z dwóch powodów: Lubię Cannony i za chwile będę składał kolejnego "retrowycieczkowca" uwzględniając swoje dotychczasowe porażki :-D

Idąc od początku:
Jeśli rower ma jeździć w dość wymagającym terenie, to jakoś nie widzę tu barana. Tym bardziej, jeśli rower na fotce przedstawia rzeczywiste wysokości i długości.
A jeżeli ma być szutrowo-asfaltowy, a tak chyba ma być, bo wspomniano o sakwach, to są chyba bardziej odpowiednie ramy. Trudno mi znaleźć uzasadnienie dla przedstawionego układu, ale to decyzja właściciela.

Nie ma innej drogi w tym temacie, jak własne doświadczenie.
Ja postawiłem na sztywny widelec i stosunkowo wysoką ramę, żeby zmieściła obszerny framebag albo niezbyt dużą torebkę i pod nią dużą butelkę z wodą. Do tego worek na kierownicy i worek na tylnym bagażniku (i parę innych drobiazgów). Nienawidzę bujających się, wielkich podsiodłówek. Tzw. bikepacking, oparty wyłącznie na miękkich torbach nie jest dla mnie, więc mam bagażnik, do którego mogę przytroczyć cokolwiek w razie potrzeby. A że wygląda niestylowo... Trudno, wyżej sobie cenię swoje zdrowie psychiczne niż ocenę otoczenia, najczęściej kompletnie niezorientowanego w temacie.
Uważam, że należy zacząć od ustalenia koncepcji wycieczek, a sam rower potraktować jako narzędzie. Z drugiej strony to się chyba nie uda.
Ja założyłem,że sprzęt i ekwipunek ma służyć wycieczkom maks. tygodniowym, od późnej wiosny do "średniej" jesieni, w naszym kraju.
Na dłuższe wycieczki zimowe będę musiał jednak zabierać jakieś nieduże sakwy, ale zimowa jazda to zupełnie inny temat.
Czekam zatem na ciąg dalszy, bo rzucić hasło jest dość łatwo. Teraz czas na realizację ;-)

Chciałbym poprosić Ojca Dyrektora o wyjaśnienie. Jak rozumieć poniższe zdanie? Bez żadnych podtekstów, pytam bo nie rozumiem.
skolioza pisze:
hit00r II pisze:Wygodniej było by z krótkim mostkiem i giętą kierą.
trzymasz poziom :lol: :lol: :lol:

#15
Ogólnie mam już do niego torby na kierownicę 6L i z tyłu torbę pod siodło 10L
Obrazek

Co do torby do trójkąta ramy to mi się ciężko jezdziło strasznie ściąga przy dobrym wietrze, dla tego, myślę nad zakupem po prostu połówki gdzie plusem było by miejsce na koszyk z bidonem.

#16
Lukanio pisze:Ogólnie mam już do niego torby na kierownicę 6L i z tyłu torbę pod siodło 10L
Obrazek
Co do torby do trójkąta ramy to mi się ciężko jezdziło strasznie ściąga przy dobrym wietrze, dla tego, myślę nad zakupem po prostu połówki gdzie plusem było by miejsce na koszyk z bidonem.
Nie znam szczegółów tych wycieczek, więc się nie wypowiem całkiem sensownie. Ja potrzebuję zdecydowanie większej objętości bagażowej niż 16 l + to co w ramie. Poza tym, nie odczuwałem różnicy pomiędzy sytuacją, gdy mam w ramie torbę i bidon, a tą jak mam np. tylko bidon. Bez względu na siłę wiatru.
Napisz jak się pakujesz w te 16 litrów, bo może biorę ze sobą za dużo gratów.

#17
Jeżeli chodzi o lato to jak się wcześniej wybierałem z sakwami na bagażniku to tylko tarp do niego śledzie, linki, potem karimata, śpiwór, i mała kuchenka. Zależnie od pogody dochodzą ciuchy jedne na zmianę, bielizna + jakieś żarcie i browary. Teraz będę musiał się bardziej postarać bo w zimę dochodzi mata samopompująca na karimatę dla lepszego komfortu.

#22
RS pisze: Chciałbym poprosić Ojca Dyrektora o wyjaśnienie. Jak rozumieć poniższe zdanie? Bez żadnych podtekstów, pytam bo nie rozumiem.
skolioza pisze:
hit00r II pisze:Wygodniej było by z krótkim mostkiem i giętą kierą.
trzymasz poziom :lol: :lol: :lol:
w telegraficznym skrócie - Hitek słynął z mieszania stylów i epok I kiedy wydawałoby się że znalazł właściwe tory wyskakuje tu z taką propozycją - być może i użyteczną, ale ani pasującą ideologicznie ani wizualnie do tego roweru...
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#23
skolioza pisze: - Hitek słynął z mieszania stylów i epok I kiedy wydawałoby się że znalazł właściwe tory wyskakuje tu z taką propozycją - być może i użyteczną, ale ani pasującą ideologicznie ani wizualnie do tego roweru...
Bo ja się znam TYLKO na modernizowaniu Scott High Octane :!: 8-)

#24
hit00r II pisze:Bo ja się znam TYLKO na modernizowaniu Scott High Octane :!: 8-)
Hitek odbierz PM-a :-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#25
Tak to wygląda. Na wiosenno/letnio/jesienne wypady. Na zimowe dokładam aby karimatę samopompującą. Bardzo wygodnie się jezdzi wygodniej i bezpieczniej niż na bagażniku bo np. na ciężkich ścieżkach gdzie występują kamienie korzenie bagażnik na 100% by mi pękł. A przy tego typu torbach jest wszystko ok.
Co do prześwitu z przodu jeszcze się zwiększy ponieważ zamówiłem nowy mostek z łagodniejszym kontem, choć ten gdy odwróci się o 180 będzie jeszcze wyższy więc się może przydać.
Obrazek

#27
Jeżeli mam być szczery to do takich bagaży szukałbym innego roweru i na pewno ze sztywnym widelcem.
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#28
Skeevo pisze:Jeżeli mam być szczery to do takich bagaży szukałbym innego roweru i na pewno ze sztywnym widelcem.
No oczywiście że TAK.
Kupowanie tak strasznie sztywnej ramy jako rower wyprawowy mija się z celem.
Po za tym to jest typowo ściganckie GEO do zapierdzielania a nie wożenia dupy.
STAL i jeszcze raz STAL :!:
Ja chcę sprzedać swoją ramę Cannona bo na tym się nie da jeździć taka jest sztywna.
A jak on tu dowali jeszcze takie toboły to nawet ciężko stanąć w pedały.
Co prawda można napompować amor mocniej niż normalnie ale F700 chyba nie miały powietrznego Headshoka :?: :roll:

#29
hit00r II pisze:Sztyca ładnie dostanie w dupę :-/
dokładnie - zwiększy się ramię siły i na każdym dołku może się okazać, że 10kg bagażu działa jak 300kg
jak na końcu sakwy, tak gdzie jest kask włożyć 1.5 litrową butelkę wody, to realnie będzie oddziaływać z dużo, dużo większą siłą, niż gdyby przyczepić ją do samej sztycy

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2017-10-08, 09:58 przez Cezary Czapski, łącznie zmieniany 1 raz.
* KIRK Revolution x 4 * <[shadow=cyan]MISTRAL Vision Alu Pro [/shadow]> < FILMOTEKA >

#30
Cezary Czapski pisze:
hit00r II pisze:Sztyca ładnie dostanie w dupę :-/
dokładnie - zwiększy się ramię siły i na każdym dołku może się okazać, że 10kg bagażu działa jak 300kg

Obrazek
Całość waży mnie niż 6kg