Cannondale F400 1997 ? 1998 ?

#1
No więc ... nikt nie chciał uratować więc ja to zrobiłem :-) - konkurencja dla Lukanio :-> no i nasz Ociec Dajrektor wspominał o żółtym napisie 8-)
Rama Cannondale F400 w czarnym macie + żółte napisy.
Zakupiłem za dobre pieniądze.
Rama jeszcze nie doszła więc nie pomacałem i nie wybadałem :-|
Foty z OLX , które nie wiele mówią ale plan jest taki żeby to był sprzęt do tyrania na asfalcie.
Wyszukałem w swoich zbiorach widelec Cannondale Pepperoni - fiolet z czarnym.
Podejrzewam że jest on odrobinę za niski do tej ramy ale amor mi nie potrzebny.
Planuję 10,5 kg - części przeszczepione z Univegi Alpiny w tym słynne 3/4 Crossmaxa - do zdjęć będzie raczej pełny + gościnnie Spengle :lol:
Postawię go na Thomsonie jeśli chodzi o mostek i sztycę.
Zastanawiam się czy ma być na 8 rzędów czy 9 SRAM - gripy mam + przerzutka X-0 czyli kundel na maxa :-P
Zaprawki zrobię po swojemu , ciężko mi ocenić jak wygląda w realu - to tak jak łażenie po Riese bez latarki ;-)
Załączniki
Obraz 027.jpg
Obraz 030.jpg
IMG_20170524_182647.jpg
F400 - 2.jpg
F400.jpg

#3
cardamon pisze:Ale Mistrzu, Ty ogarniasz ze F-ki są pod HeadShoki ? ;)
No wiem że są ... stąd moje domniemanie że sztywniak jest za niski.
Pytanie - czy to aż tak popsuje GEO skoro mam tym jeździć tylko po asfalcie ?
Ten , którego kupiłem ma redukcję na zwykłą rurę - widać na foto ...
Ewentualnie mogę tu zaaplikować Manitou SX-R pomarańczowy , którego mam na sprzedaż albo ... Marzocchi Bomber Z-1 :mrgreen:
Manitou pewnie był by OK jeśli chodzi o GEO natomiast Marcok ... czoper mimo że kolorystycznie by pasował.
Tylko po co mi na asfalt uginacze ?
Ewentualnie tylko do forumowych fot żeby pokazać jak rower powinien // może wyglądać :-)

#5
focker pisze:Akurat do eFki (niezależnie od rocznika) geometrią pasują widelce o skoku 100 mm. Manitou będzie za niski. Taka geo.
Czyli jak właduję tam Z-1 to nie będzie tragedii ?
Bardzo mnie cieszy to co napisałeś :-)
Poeksperymentuję ze sztywniakiem i Z-1.
Zastanawia mnie tylko fakt że tam jest przy sterach redukcyjnych wyżej niż normalnie - czy to nie spowoduje wyczoperowania przy normalnym amorze ?
Oni seryjnie sprzedawali wykastrowane F400 na sztywnym widelcu i to pewnie mało powodować zniwelowanie różnicy w wysokości ?
Jeśli mam rację to po zamontowaniu Z-1 GEO będzie takie jak bym wsadził amor ze 150 skoku :-/ a to już przestaje mi się podobać :-(

#6
Masz tu porównanie Fatty z 1999 r. i współczesnej Reby 100mm. Możesz mu więc zapodać amora 100 mm ale z płaskimi sterami. Jeśli dasz podwyższoną redukcję, to skok powinien wynosić 60mm. Generalnie eFki z taką redukcją wyglądają średnio. Szczególnie ze sztywnymi widelcami.
Obrazek
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#7
focker pisze:Masz tu porównanie Fatty z 1999 r. i współczesnej Reby 100mm. Możesz mu więc zapodać amora 100 mm ale z płaskimi sterami. Jeśli dasz podwyższoną redukcję, to skok powinien wynosić 60mm. Generalnie eFki z taką redukcją wyglądają średnio. Szczególnie ze sztywnymi widelcami.
No wiem - rozumiem twoje podejście.
Tam jest redukcja i ona chyba nie jest płaska - wątpię żeby takie były.
Pewnie dowiem się dopiero po złożeniu całości czy na tym się da jeździć czy widelec musi czekać na inną ramę.
Ja lubię kiedy rower wygląda dobrze ale akurat ten ma skutecznie łykać asfalt niż powodować przyspieszone bicie serca fanów retro :-)
Myślałem jeszcze żeby do niego dokupić Headshoka ale to się trochę mija z celem bo cały czas był by zablokowany.
Przyjdzie rama - postawię na koła to się wypowiesz ...
Na wzór mam widelec z mojego Super V 2000 więc przymierzę o ile wyżej jest z Z-1.

#9
A więc ... skleciłem na szybko żeby zobaczyć czy to będzie trafiony pomysł ... i nie jest :-/
Stanowczo za wysoko jeśli chodzi o mostek.
Sam amor odrobinę czoperuje geometrię ale tragedii nie ma.
Doszedłem do wniosku że na asfalt to będzie zupełnie zbędny bagaż.
Docelowo będzie sztywniak ... w zasadzie już jest i wygląda przyzwoicie.
No i rama też została odpicowana a nie taki dziad jak na tym foto :->
Załączniki
IMG_20170604_124908.jpg

#10
O to praktycznie ostateczny ulep :mrgreen:
Zmieniać się będą jedynie koła jeśli będę miał kaprys :->
Tyrany na asfalt - 3/4 Crossmaxa ; piękniejsze koła na obręczach Mavic X-517 Ceramic , szprychach DT Revolution oraz piastach DT Hugi przód , Ringle 439 tył ; DO ZDJĘĆ Spengle MTB-3 8-)
Cały rower na sztywniaku wyszedł całkiem sympatycznie , jedzie jak przecinak z racji niskiej wagi i dobrych kół.
Założyłem sobie 10,5 kg i dokładnie tyle wyszło :lol:
Rama w rozmiarze 17 cali o dziwo krótsza od Univegi 16,5.
Sądzę że jak na taką budżetówę to całkiem dobry wynik.
Porównałem mojego Cannona z drugim , który ma Headshoka i moja geometria wcale nie jest mocno skundlona.
Rożnica jest minimalna :-)
Załączniki
Obraz 007.jpg
Obraz 011.jpg
Obraz 024.jpg
Obraz 021.jpg
Obraz 023.jpg
Obraz 002.jpg

#12
Dzisiaj wybrałem się na szybkie ujechanie pod Przełęcz Karkonoską :->
I ... udało się wjechać w bardzo dobrym czasie jak na moje możliwości , chyba najszybciej :shock:
Rower zajebiście jedzie pod górę - super sztywność prawie niewyczuwalna po płaskim daje o sobie znać na podjazdach.
Od razu wróciły wspomnienia z młodości kiedy miałem sztywniaka Killer V500 - dupa bolała ale znajomi zostawali w tyle :-P
Na zjeździe było o wiele gorzej ... ta sztywność zabija przyjemność ze zjazdów , które nie prowadzą po ładnym asfalcie no ale coś za coś.
Koła ... te na Ringlu i DT toczą się aż za dobrze - strach w oczach , 3 sekundy i masz 50 :shock: ... okładziny zaczęły się topić.
Kiedy przyszedł równy asfalt to była poezja i rewelacyjne wrażenia :mrgreen:
Tak więc polecam każdemu fanowi podjazdów taką konfigurację , z Pepperoni lub P-bone 8-)
Załączniki
Obraz.jpg

#15
Retro Marek pisze:Powiesz jak udało Ci się tak odpicować ramę? Wyszło super i prawie nie poznałem, że to ta sama ram z pierwszego postu.
Podstawą jest pasta lekko ścierna Tempo :-) + miękka szmata + jeszcze jedna miękka do przetarcia na czysto po polerowaniu co daje efekt końcowy w postaci nabłyszczenia.
Później pobawiłem się pędzelkiem i farbą modelarską - Humbrol // Revell :-P
Te farby w brew pozorom całkiem dobrze się trzymają ... pod warunkiem że nie będziesz mył karcherem z wysokim ciśnieniem albo katował rozpuszczalnikami :mrgreen:
Jakieś grube sznyty to lepiej oddać do specjalisty bo wtedy taka zabawa z farbkami jest co najmniej bezsensowna 8-)

#19
@Lukanio
Jeśli chcesz polerować aluminium to polecam Autosol. Jeśli natomiast nie chcesz wydawać 20 złotych na 75 ml pasty, to możesz kupić zieloną pastę, którą może Ci posłużyć do polerki stali/aluminium/mosiądzu itd. Koszt tej pasty to +/- 10 złotych na Allegro, a efekty podobne.

#20
Lukanio pisze:Ładny ten Bf-109 C-1 :-P czy ta pastą można polerować aluminium typu ramiona korb kierownice klamki itp ?
To nie jest C-1 tylko E-4 Adolfa Gallanda 8-)
Ta pasta nadaje się tylko do lakieru.
Przez wielu jest uznawana za najlepszą jeśli chodzi o stosunek - cena/wydajność.

#21
Retro Marek pisze:@Lukanio
Jeśli chcesz polerować aluminium to polecam Autosol. Jeśli natomiast nie chcesz wydawać 20 złotych na 75 ml pasty, to możesz kupić zieloną pastę, którą może Ci posłużyć do polerki stali/aluminium/mosiądzu itd. Koszt tej pasty to +/- 10 złotych na Allegro, a efekty podobne.
Mam taką ale troche mało bo w zestawie z Dremlem była i do niej mam końcówki do polerowania tylko nie wiem którymi zaczynać itp :p
To nie jest C-1 tylko E-4 Adolfa Gallanda 8-)
Ta pasta nadaje się tylko do lakieru.
Przez wielu jest uznawana za najlepszą jeśli chodzi o stosunek - cena/wydajność.
E-4 nie miała zółtych części ?

#22
@Lukanio
Jeśli chodzi o alu, to Ja nakładam kroplę wielkości ziarnka grochu na polerowaną powierzchnię, następnie rozprowadzam i poleruję, potem inną szmatką (szmatką bawełnianą lub mikrofibrą) czyszczę pozostałości po paście nadając połysk.
Ręcznie też może wyjść super efekt, ale zależy jakie aluminium polerujemy.

#23
[quote="Lukanio"
E-4 nie miała zółtych części ?[/quote]
Japrd ... nie rób bajzlu :-/
Jakich kufa ŻÓŁTYCH części :!: :?:
Jeśli ci chodzi o malowanie z Barbarossy albo bitwy o Anglię to rozumiem ale co ma kamuflaż//oznaczenia jednostki do modelu (produkcyjnego właściwego ) samolotu :?:
W 1945 roku też miały żółte wstawki , które były oznaczeniami danego pułku.
Od kiedy to model produkcyjny jest uzależniony od maskowania!?
Normalnie masakra :O to tak jak byś twierdził że skoro Cannondale jest zielony to musi być Super V1000 ...
Koniec offtopa 8-)

#24
Ładne koła - założyłem je po reanimacji żeby sprawdzić czy dobrze się spisują :-)
Doszedłem do wniosku że czarne jest piękne :mrgreen:
Załączniki
Tempo 033.jpg

#29
skolioza pisze:Nie wiem czemu, ale ten widelec nie pasuje mi do tego roweru...
Mi też za bardzo nie podchodzi ale nie mam P-bone więc musi być to co jest.
Przynajmniej jest od Cannondale a nie jakaś sztuka.
Jedno jest pewne - to najsztywniejszy i najbardziej bezlitosny dla nadgarstków widelec na jakim jeździłem :shock:

#30
Podsumowując Twoją twórczość Hitek :-) Sory ale musiałem, te Twoje sprzęty już mi się zaczynają śnić po nocach :-)

Obrazek
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900
cron