#47
W tamtych czasach XT tp była już wyczynowo-wyścigowa grupa. Wielu zawodników na niej jeździło, szczególnie w Polsce. To nie jest to samo co dziś - na pełnym XT były już bardzo drogie rowery, a XTR to było coś prawie że nieosiągalnego. To były trochę inne czasy.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#48
focker pisze:W tamtych czasach XT tp była już wyczynowo-wyścigowa grupa. Wielu zawodników na niej jeździło, szczególnie w Polsce. To nie jest to samo co dziś - na pełnym XT były już bardzo drogie rowery, a XTR to było coś prawie że nieosiągalnego. To były trochę inne czasy.
Dość "nowoczesny" rower w sumie, ale za ramę, markę i unikalność... No wypas na maxa jednym słowem.

Focker, a jak było z LX-em i DX-em w tamtych latach w PL-u? Startowano na nich w zawodach? Jak były postrzegane? Wiadomo, to nie XT. Ale były postrzegane jako ok, słabe, mocne, porażka, nie nadające się do szportu? Jak to wyglądało w praktyce w ocenie praktyków. Skoro DX był zaraz po XT to chyba nie było z nim tak źle. Choć czytając dziś internety wydaje się że dla wielu DX jest nieznaną grupą, każdy wie co to XT i LX, a z DX gorzej. Sam nie wiedziałem co do DX dopóki nie wgryzłem się w temat. Nawet za gówniarza kiedy dosiadłem swój pierwszy rower na Altusach wiedziałem że XT i LX to wypas na maxa, a o DX nie wiedziałem nic (podobnie i moi koledzy) aż do kilku lat wstecz. DX wydaje się być trochę taką niedocenianą grupą, a to przecież kawał dobrego i pancernego sprzętu.

#49
DX to już trochę inne czasy. DX już dawno nie było w katalogach Shimano w czasie, kiedy ja wsiąkłem w MTB . Każdy się ślinił do głupiego LXa - natomiast DX to był już śpiew przeszłości. Pewnie dlatego nie jest taki popularny - bo zszedł ze sceny zanim MTB dobrze zadomowiło się w Polsce. Myślę, że więcej do powiedzenia w temacie DX będą miały osoby, które przygodę z MTB zaczęły na początku lat dziewięćdziesiątych.

Co do LXa, to w w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych przyjęło się, że to najniższa grupa nadająca się do profesjonalnego ścigania. To też nie było byle co i przynajmniej ja, nastolatek, śniłem o czarnej przerzutce z tyłu.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#50
XT DX na poczatku lat 90 to byl kosmos w Polsce ...rowery tak samo drogie jak i nie dostepne dla zwyklego chlopaka .XTR praktycznie nie istnial :idea: nie wiem jak bylo na pierwszych MP ale na drugich (Forty Bema )
nikt z pierwszej dwudziestki nie mial XTR :idea:
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#51
Focker chyba jesteśmy z podobnego rocznika.

Czyli po tym co mówicie można wnosić że DX nie stało się zbyt popularne u nas bo po prostu nie zdążyło... Ale jak marcin74 pisze, był to rarytas, w końcu druga grupa od góry. Ale żeby nie zaśmiecać tematu Gerwazemu bo jego maszyna na to nie zasługuje, może by tak stworzyć nowy temat gdzie kilka osób, które pamiętają początki MTB w Polsce mogłoby podzielić się historią z młodzieżą? :) Szczególnie w kontekście szpejów i jak się spisywały na trasach, jak były postrzegane itd. Taka wiedza dla przyszłych pokoleń :) Dobry pomysł? Po prostu, cholernie interesują mnie relacje ludzi, którzy na tym sprzęcie jeździli (lub chcieli jeździć), pamiętają dobrze te czasy itd. Jak ktoś jest chętny to można by jakoś tą wiedzę zgarnąć w jednym miejscu, na ile czas pozwala oczywiście.

P.S Jak wbije "drugie mistrzostwa polski mtb fort bema" w G to mi wychodzi takie cuś...
https://www.google.com/search?ei=G3QVWp ... XltQck2EJ0

#52
Zakładaj temat i się będzie kręcić
Popularność XT i LX natomiast upatrywałbym w tym że są cały czas w ofercie więc zakorzeniły się w świadomości znacznie bardziej. DX natomiast był w ofercie tylko 3 lata, i jak wieść gminna niesie był zbyt podobny do XT a znacznie tańszy, więc robił Shimano krecią robotę
Ale to tylko wycinek historii..
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#55
focker pisze:
DługiDżon pisze:Focker chyba jesteśmy z podobnego rocznika.
Ja zaczynałem przygodę z rowerem mniej więcej w 1994 r. Pierwsze zachłyśnięcie się szpejem mtb to 96-97.
No to podobnie jak ja, bo chyba w 93 miałem swój pierwszy rower (Biria) na Altusach C10. Szału nie było, ale dla mnie to był mega wypas. Rocznik 81.