#47
hit00r pisze:Sztyca wiadomo że zajebista ale trochę skatowana ...
Zaraz, na oko chlopaczek mial moze 22-25lat, to Ty tak mlodo wygladasz :?:
hit00r pisze:To zdjęcie woła o pomstę do nieba ... :-/
Zdjecie jedynie pogladowe, mam nadzieje ze sa tu osoby ktore sledza temat, obszerna fotorelacja z normalnymi zdjeciami wkrotce 8-)

#48
2ass pisze:
hit00r pisze:Sztyca wiadomo że zajebista ale trochę skatowana ...
Zaraz, na oko chlopaczek mial moze 22-25lat, to Ty tak mlodo wygladasz :?:
NIE BARDZO ROZUMIEM O CO CI CHODZI :shock:

#49
hit00r pisze:
2ass pisze:
hit00r pisze:Sztyca wiadomo że zajebista ale trochę skatowana ...
Zaraz, na oko chlopaczek mial moze 22-25lat, to Ty tak mlodo wygladasz :?:
NIE BARDZO ROZUMIEM O CO CI CHODZI :shock:
Skad wiesz ze jest skatowana :?: :shock: bo nie sadze zebym od Ciebie ja kupil.

#50
2ass pisze: Skad wiesz ze jest skatowana :?: :shock: bo nie sadze zebym od Ciebie ja kupil.
Nie chodzi mi o zmęczenie materiału tylko wizualne skatowanie :->
Zmęczyć mechanicznie sztycę Thomson jest bardzo ciężko :-D

#52
2ass pisze:Slowo sie rzeklo, adapter zrobiony, jutro mala poprawka. Foto relacja wkrotce :mrgreen:
Ale z ciebie RZEŹBIARZ :!: :-P
To jest na tył :?:
Nie można kupić że musiałeś kombinować :idea: :?:

#53
hit00r pisze:
2ass pisze:Slowo sie rzeklo, adapter zrobiony, jutro mala poprawka. Foto relacja wkrotce :mrgreen:
Ale z ciebie RZEŹBIARZ :!: :-P
To jest na tył :?:
Nie można kupić że musiałeś kombinować :idea: :?:
Na tyl, nie wiem czy mozna kupic.

#54
Let's go :mrgreen:

Co prawda zostalo jeszcze kilka pierdol do zrobienia, ktore opisze po drodze, ale generalnie mozna smigac :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 2016-02-29, 20:46 przez 2ass, łącznie zmieniany 1 raz.
Załączniki
h.JPG
Tuleje na miejscu.
g.JPG
Montaz tulei slizgowych
f.JPG
Opisywany wczesniej zonk ehhhhh
e.JPG
Z wahaczami
d.JPG
Przygotowanie gniazd do montazu wahaczy
c.JPG
b.JPG
Rama poszla do piaskowania, pozniej wyciagniecie lozysk, malowania i montazu nowych lozysk. Lozyska demontowalem w wiekszosci na cieplo, niestety byly problemy, bo piasek dostal sie wszedzie i dodalo mi to troche pracy, ale wolalem w ta strone niz zastana
a.JPG
W takim stanie rama sfrunela do mnie, zdjecie od poprzednika. Jako ze ubarwienie mi nie pasowala, a sam lakier byl najwyzej marnej jakosci, decyzja malowanie :D

#55
C.D
Załączniki
s.JPG
Rama gotowa do montazu osprzetu
r.JPG
p.JPG
W miedzy czasie skladaja sie kola, obrecze zostaly stare sunrims doublewide, jakes tam szprychy i piasty Atomlab
o.JPG
n.JPG
m.JPG
l.JPG
Remont dampera, oczywiscie pokretlo tlumienia powrotu bylo jak w wiekszosci zlamane, to chyba dziecko projektowalo, bo sama konstrukcja juz do tego prowadzi, ale dalo sie kupic nowe za grosze.
k.JPG
j.JPG
Frezowanie mufy suportu i glowki ramy, w zaprzyjaznionym warsztacie, podobno byly dosyc krzywe, co widac bylo po ilosci zdjetego materialu.
i.JPG
Oczywiscie nie obylo sie bez strat. Nie wiem jak to sie stalo, bo przesylka byla bardzo dobrze zabezpieczona pianka, ja sam z racji wykonywanego zawodu, jestem mega ostrozny w obsludze takich detali, no coz szkoda bo widac, myslalem ze sie nie odlamie ale

#56
C.D :mrgreen:
Załączniki
z4.JPG
Tadammm :D
z3.JPG
Wspomniany wczesniej adapter.
z2.JPG
z1.JPG
Niestety, jak juz chyba wczesniej wspomnialem, ta rama zostala zaprojektowana przez jakiegos amatora kada, lub innego cfanego komputerowego programiku, na desce kreslarskiej takie buble sie nie zdarzaly.
Hak przerzutki jest tak duzy ze na najnizszej koron
z.JPG
Skladanie napedu.
y.JPG
Montaz wkladu suportu, Gigapipe :D
x.JPG
Wspomniana wczesniej sztyca Thomsona, oczywiscie skrocona :P
w.JPG
Na koleczkach
u.JPG
Monster onboard
t.JPG
FSA PIG kulkowe

#57
Ehhh nie wszystkie opisy sie zmiescily :-( zaraz podopisuje.

Edit


AD b.JPG

Rama poszla do piaskowania, pozniej wyciagniecie lozysk, malowania i montazu nowych lozysk. Lozyska demontowalem w wiekszosci na cieplo, niestety byly problemy, bo piasek dostal sie wszedzie i dodalo mi to troche pracy, ale wolalem w ta strone niz zastanawiac sie co zrobic z uszkodzonymi gniazdami lozysk, po piaskowaniu.
Po malowaniu, czyszczenie gniazd, nie duzo roboty, bo malarze w mire zabezpieczyli otwory.
No i montaz lozysk. W wiekszosci na cieplo, poniewaz jak zagrzalem ze lozysko wpadalo to z powodu braku podtoczenia przelatywalo, znalazlem sposob i jest dobrze. Gorzej z parowanymi lozyskami "glownymi", tam uszkodzilem gniazdo, oczywiscie naprawilem to, ale dupa szczypie ze nie jest idealnie. Nie cieprie aluminium :evil:


i.JPG
Oczywiscie nie obylo sie bez strat. Nie wiem jak to sie stalo, bo przesylka byla bardzo dobrze zabezpieczona pianka, ja sam z racji wykonywanego zawodu, jestem mega ostrozny w obsludze takich detali, no coz szkoda bo widac, myslalem ze sie nie odlamie ale przy montazu odpadla czesc kolnierza. W dzialaniu nie przeszkadza, ale po raz drugi, tym razem widoczny jast tandeta, potwarz :evil: :evil: :evil:


z1.JPG
Niestety, jak juz chyba wczesniej wspomnialem, ta rama zostala zaprojektowana przez jakiegos amatora kada, lub innego cfanego komputerowego programiku, na desce kreslarskiej takie buble sie nie zdarzaly.
Hak przerzutki jest tak duzy ze na najnizszej koronce ociera o niego lancuch, malo tego przy zrzucaniu uderza w niego wozek przerzutki. Trzeba stunungowac, ustawianie frezarki pod to zajeloby mi pol dnia, wiec w ruch poszla szlifierka katowa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

#58
Ale z ciebie RZEŹBIARZ :!: :!: :!:
Damper to 5th element :?:
Podobny hak miałem u siebie w RB że przerzutka tłukła wózkiem na najcięższym przełożeniu.
Monstera tu wsadzisz ?
Dla czego wahacza nie pomalowałeś - wieśniacko wygląda pomalowany na nowo trójkąt a na wahaczu sznyty :-/

#59
hit00r pisze:Ale z ciebie RZEŹBIARZ :!: :!: :!:
Damper to 5th element :?:
Podobny hak miałem u siebie w RB że przerzutka tłukła wózkiem na najcięższym przełożeniu.
Monstera tu wsadzisz ?
Dla czego wahacza nie pomalowałeś - wieśniacko wygląda pomalowany na nowo trójkąt a na wahaczu sznyty :-/
Manitou swinger 6-way, chcialem sie z Ciebie ponabijac, ale sa troche podobne.
Jak to wsadze, a teraz co narysowany jest ???
Oba wahacze sa pomalowane, tylko hakow nie malowalem, jakbys przeczytal uwaznie to wiedzialbys jak podchodze do lakieru.

#60
2ass pisze: Manitou swinger 6-way, chcialem sie z Ciebie ponabijac, ale sa troche podobne.
Jak to wsadze, a teraz co narysowany jest ???
Oba wahacze sa pomalowane, tylko hakow nie malowalem, jakbys przeczytal uwaznie to wiedzialbys jak podchodze do lakieru.
Hak to element składowy wahacza - zwłaszcza tak duży :mrgreen:
Pomaluj to nawet pędzelkiem żeby nie straszyło :-P
A swinger to jest 5th element bo oni to zerżnęli ząb w ząb :-)

#61
hit00r pisze:
2ass pisze: Manitou swinger 6-way, chcialem sie z Ciebie ponabijac, ale sa troche podobne.
Jak to wsadze, a teraz co narysowany jest ???
Oba wahacze sa pomalowane, tylko hakow nie malowalem, jakbys przeczytal uwaznie to wiedzialbys jak podchodze do lakieru.
Hak to element składowy wahacza - zwłaszcza tak duży :mrgreen:
Pomaluj to nawet pędzelkiem żeby nie straszyło :-P
A swinger to jest 5th element bo oni to zerżnęli ząb w ząb :-)
Nic nie bede malowal, tak zostaje, niech straszy.
Bosz, sa podobne, bez wzgledu na rzniecie.

#62
Nie boisz się że Gustav wyłamie ci mocowanie hamulca w Monsterze :?:
Czy już było spawane :mrgreen: :?:
Daj jakieś naklejki na tę ramę bo strasznie "goło" wygląda ...
U ciebie wszystko musi być czarno-białe :lol: :?:

#65
skolioza pisze:wygląda jakby dziury mu niestraszne były
Tylny Gustaw z wczesnej serii, jeszcze malowany w kolorze Magury? dziw że koloru nie stracił jeszcze ;-)
Dodam ze przedni jest identyczny, tak sa to Gustavy z 99r mocno juz wyblakle, ale nie zamienilbym ich na nic innego. Chociaz myslalem zeby wstawic XT M-755, bo kolorystycznie by pasowal. Ale .......... :mrgreen:

#66
Ale w pytę rower!
-napinacz cudnie wygląda
-profile rur idealnie grają z Monsterem i objętością kół
-wentylki na koła, dawno takich nie widziałem!
-hamulce legendy

Bajera. Na piatkę z plusem! Ładniejszy niż niejeden Scott ;)

#68
Dziekuje wszystkim :mrgreen:
No i niestety, mialem w tym tygodniu wymienic tulejki dampera i dorobic jedna tuleje slizgowa, bo jest aluminiowa :shock: a stanowi glowny punkt obrotu dla amortyzatora. Niestety zima mi nie oszczedzila i chwilowo nie stane do zawodow tanecznych.
Załączniki
kolaz.JPG
Sezon zimowy zamkniety grrrrrrrrrrrrrr !!!!

#69
2ass pisze:Dziekuje wszystkim :mrgreen:
No i niestety, mialem w tym tygodniu wymienic tulejki dampera i dorobic jedna tuleje slizgowa, bo jest aluminiowa :shock: a stanowi glowny punkt obrotu dla amortyzatora. Niestety zima mi nie oszczedzila i chwilowo nie stane do zawodow tanecznych.
Nie trzeba było pajacować :lol:
No i w sumie to jaki to ma związek z tematem :?:
Z rozjebaną nogą można szlifować i krzesać iskry :mrgreen:

#70
hit00r pisze:
2ass pisze:Dziekuje wszystkim :mrgreen:
No i niestety, mialem w tym tygodniu wymienic tulejki dampera i dorobic jedna tuleje slizgowa, bo jest aluminiowa :shock: a stanowi glowny punkt obrotu dla amortyzatora. Niestety zima mi nie oszczedzila i chwilowo nie stane do zawodow tanecznych.
Nie trzeba było pajacować :lol:
No i w sumie to jaki to ma związek z tematem :?:
Z rozjebaną nogą można szlifować i krzesać iskry :mrgreen:
Przyjacielu, mysle ze juz czas zmienic piaskownice, jesli nie umiesz czytac ze zrozumieniem, dodam tylko ze na Twoim poziomie wtajemniczenia w tym stanie moznaby nawet w kosmos poleciec.

#71
2ass pisze:
hit00r pisze: Przyjacielu, mysle ze juz czas zmienic piaskownice, jesli nie umiesz czytac ze zrozumieniem, dodam tylko ze na Twoim poziomie wtajemniczenia w tym stanie moznaby nawet w kosmos poleciec.
Skoro nie piszesz co dokładnie się stało to skąd do cholery mam wiedzieć :?:
Zdjęcia szmat zamieszczasz i nogi w gipsie albo w jakimś usztywnieniu.
To mogło być świrowanie na desce albo nartach ...
Na drugi raz pisz jaśniej skoro już chcesz się chwalić swoimi kontuzjami.
BB kiedyś też traktował nie tylko o rowerach :-P

#73
skolioza pisze:co się stało się?
Stary czlowiek a wydaje sie ze moze :-/ wypadek na desce, kolano nie wytrzymalo i wyskoczylo, na szczescie nic nie zerwalem.
Najgorsze jest to ze mam narazie 3tyg zwolnienia, a chcialem sobie te tulejki dorobic, niestety w pracy nie moge sie pokazywac, a jak przy maszynie szef by mnie zobaczyl, to bym chyba wylecial z roboty, tak czy siak, dokonczenie roweru odlozy sie w czasie, szkoda bo chcialem juz miec na tiptop, jak sie cieplo zrobi to oblatac.
No ale ............ :-/