#16
2ass pisze:
hit00r pisze:
2ass pisze: Mam zamiar jezdzic na zlozonym na tej ramie rowerze tak jak dotychczas, czyli jesli bedzie mozna skoczyc nawet z 5m to to zrobie. Jesli ta rama miala by byc szmelcem to bym ja wyrzucil. Kumasz ?!
Twój żywot :mrgreen:
Swoją drogą ja mam w swoim carbonie spękany lakier więc też może się okazać że się zabiję przy 85 km/h
A tam takie 5 metrów najwyżej nogę sobie złamiesz :lol:
Nastepnym razem jak bede cos naprawial, a jak widze moja praktyczna wiedza i doswiadczenie, ze nie wspomne o mozliwosci korzystania z dobrodziejstw techniki, sa niewspolmierne z Twoja teoretyczna wiedza, wiec ze napewno sie pokusze o nia.
Pocisk.
Lodzermensch

#17
Prosze uprzejmie admina o posprzatanie tematu. Jesli sa tu osoby ktore nie chca czytac moich wypocin nad ramami, tudziez rowerami, prosze o usuniecie tamatu.

E: posprzątane S.
Ostatnio zmieniony 2015-11-12, 21:23 przez 2ass, łącznie zmieniany 1 raz.

#23
Piotr pisze:taki napinacz do tej ramy ? jestem na nie
Heheszki :) Piotrze, prawie w kazdym watku jestes na nie, wiec teraz i tak raczej nikt cie nie wezmie na powaznie :P A tak na serio, zaproponuj typ osprzetu jakim obwiesilbys ta rame, moze daj pare wskazowek - chyba czlowiek z takim doswiadczeniem serwisowym i obyciem w gorach jest w stanie napisac kilka slow wiecej ponad to, ze to syf?

Ja kibicuje temu co powstanie, jak nie powstanie to trudno. Rower to glownie zabawa, daje frajde, nie chce wchodzic na forum czytac w co drugim watku ze 'rower sie nie nadaje, bo brak mu xtra, albo ze wlasnie nie i trzeba mu zalozyc xtra'. Zamiast sie spinac trzeba wylaczyc na jakis czas komputer i popedalowac. A jak krytyka to konstruktywna.

Sorry za offtop.

#26
No wiec, rower nie jest retro, stad ten dzial. Co do osprzetu to bedzie praktycznie caly z SUNNa, z malymi modyfikacjami.
DEEMAXow nie bedzie poniewaz, nie jezdze na 26", i jedyny sluszny byl pierwszy model, juz nie do dostania, jesli nawet to mial os 9mm, wiec nie pasuje.
Co do napinacza, mam zebatke 44z, zaden ze wspolczesnych nie obejmuje takiej, poza tym ten jest najlepszy i zawsze chcialem go miec :mrgreen:

#27
dancio_yr84 pisze:Napisales ze to syf jakies pietnascie postow wczesniej.
tematyka była o napinaczu gościu bujaj manetke gdzie indziej , co ma wspólnego jazda w górach i obycie techniczne z napinaczem ?


a napinacz mi tutaj nie pasowął klasowo, optycznie , nazwą , firmą itd , ale jeśli nie pasuje tutaj żaden inny bo kolega sobie chce na 44 gonić to jego świadomy wybór , co wytłumaczył teraz dopiero . Roox to rzadkość jest już na naszych "stołach "

Jeśli nowe napinacze nie dają nam możliwości zastosowania w skrajnych przypadkach to trudno , bierzemy muzeum i zakładamy .

To samo mam ze swoim rowerem do jazdy , nie moge zastosować systemu H II
bo korby odstają od ramy, linia łańcucha jest paskudna, to pakuje starocie jakie mogę , aby wykorzystać system zdrowszy dla kolan czyli kwadrat.

a na dzień dzisiejszy rama wygląda syfiato , poczekam na efekt po "tunningu" :!:
www.velotech.pl

#28
Piotr pisze: To samo mam ze swoim rowerem do jazdy , nie moge zastosować systemu H II
bo korby odstają od ramy, linia łańcucha jest paskudna, to pakuje starocie jakie mogę , aby wykorzystać system zdrowszy dla kolan czyli kwadrat.
a na dzień dzisiejszy rama wygląda syfiato , poczekam na efekt po "tunningu" :!:
Zdrowszy dla kolan :shock: :?:
Bo co , bo mniej sztywny :idea: :?:
A co do samej ramy to faktycznie szajsko wygląda bo to amatorszczyzna na obecną chwilę a sama rama też ładna nie jest.
Ale skoro kolega chce to ja go doskonale rozumiem ... bo mnie z moim Scottem też potrafi jakieś indywiduum hejtować - że wygląda jak choinka bo ma gwiazdki :mrgreen:
Każdy lubi co innego.
A napinacz RooX to klasa sama w sobie.

#29
2ass pisze:No wiec, rower nie jest retro, stad ten dzial. Co do osprzetu to bedzie praktycznie caly z SUNNa, z malymi modyfikacjami.
DEEMAXow nie bedzie poniewaz, nie jezdze na 26", i jedyny sluszny byl pierwszy model, juz nie do dostania, jesli nawet to mial os 9mm, wiec nie pasuje.
Co do napinacza, mam zebatke 44z, zaden ze wspolczesnych nie obejmuje takiej, poza tym ten jest najlepszy i zawsze chcialem go miec :mrgreen:
Z tego co pamiętam Deemax nigdy nie wychodzi łw rozmiarze 24 cale ...
Ten o którym wspomniałem też jest na miekką oś więc lipa jak dla ciebie.
A ten rower to w sumie jest Retro jeśli chodzi o DH ... bo jak wiemy trend objawił się stosunkowo nie dawno i tych kilkanaście lat to wieczność 8-)
Koła 24 cale to masakra ... nie nadają się do normalnej jazdy :-/

#31
Piotr pisze:trend DH objawił sie niedawno ? ciekawe , bardzo ciekawe .......... a moze jeszcze nie doszedł ?
W porównaniu do typowego roweru MTB XC to nie dawno :mrgreen:
Gdzieś z 10 lat później :?:

#34
a czy rowerem do DH musi byc rower z amorami ?? Nie , nie ma takiego wyznacznika, już pierwsze rowery mtb - czytaj Clunkiuery były rowwerami głównie zjazdowymi , jak to sie chłopaki chwalili

jak widać nie była to turystyka górska tylko jarali sie zjazdami, a to czy teraz nawiemy to fr, am, dh , zaznacze że w poczatkach rowerów mtb rozróżniano tylko mtb i dh i nie było nic pośredniego, wiec u[prawianie zjazdó to dh w czystym wykonaniu tych chłopaków .

https://www.youtube.com/watch?v=RiD8aBmYu_g

Taka jest moje teoria
www.velotech.pl

#36
Piotr pisze:tak ? a widziałeś zawody DH na sztywniakach ?
Widziałem :-)
Pierwsze DH to były normalne MTB tylko z modyfikacjami przełożeń , kierownicy i takich tam różnych 8-)

#37
skolioza pisze:
Piotr pisze:Taka jest moje teoria
tak, z tym się zgodzę :mrgreen: tzn że twoja i że teoria ;-)
to muszisz sobie pooglądać niestety filmy , jeśli zjazdy to mtb xc to barwoJasiu

Jeśli mtb jest nastepstwem atb to niestety .było pózniej ............a moze Ritchey i Gary Fisher zjeżdżali na szosówkach ?

zamiast pisać krótkie pizdrygi zrób wywód na ten temat szerszy , ja swoje argumenty wytoczyłem .


Hitcior, jak oni robili zjazdy tna klunkierach to nie było jeszcze mtb ! to powstało pózniej po modyfikacjach ich rowwerów, a pierwszy który przypominał rower mtb/atb to chyba Specialized był .
A jeśli zjazd w dół nazywa sie DH , skrót oznacza to co oznacza.
a to że ktoś pózniej taki sport nazwał DH wcale nie oznacza że to nie istniało .

650 b koła istniały już przed wojną i po wojnie, we Francji istniał klub kolarzy (mtb) którzy mieli rowery 650 b , i co teraz powiemy ze to teraz powstało bo ktoś to odgrzebał ? podobnie jak system obręczy hookless ? także istniały już po wojnie nawet , a teraz boom karbonowy hookles rims , myśle że warto poznawać historie i poczytać troche , że to wszystko już było .

ale oczywiscie to moja teoria i z nią mi sie żyje dobrze i czekam aż ktoś mi sesnownie wytoczy argumenty a nie odpisuje na cyctaty , to nie dyskusja .
www.velotech.pl

#38
Piotr pisze: czekam aż ktoś mi sesnownie wytoczy argumenty a nie odpisuje na cyctaty , to nie dyskusja .
To się nie doczekasz ... jak masz wenę to zainstaluj nowy wątek bo ten temat to chyba nie jest odpowiednie miejsce na walkę ideologiczną :lol:
Prędzej kozojeba bym przekonał do zjedzenia świniny aniżeli ciebie do czegokolwiek :mrgreen:
PAX

#39
czyli Twoja rozmowa jest na poziomie debila bo nie potrafisz przytoczyć argumentów i przekonać mnie do zmiany zdania .
Miłego wieczoru
Temat swój zamykam.

p.s.

Jaka to była modyfikacja kierownicy do DH jak Tomac zjeżdżał na zawodach DH na kierownicy szosowej ? ano gościu przerzucał sie pewnie z prostej na szeroką wygiętą a pózniej stwierdizł że najlepsza bedzie taka wąska szosowa ...

w internecie sa nie tylko gołe laski ale także i inne ciekawostki .

ja nikogo nie chce przekonać , lotto mi to
www.velotech.pl

#40
@ Piotr
klunker to klunker - jak sama nazwa wskazuje nie jest to rower, który można określić mianem MTB Od zjazdów na nich cały ruch się wywodzi, nie jest to jednak rower górski

Jak chodzi o Specializeda - jako pierwsi zaczęli masową produkcję, jednakże nie były to pierwsze rowery MTB (jak legenda głosi komuś musieli najpierw zawędzić geometrię :mrgreen: więc ktoś przed nimi był) Pierwsze, znacząco różniące się od klunkerów spawali Ritchey, Fischer, Breeze - i choć nie była to masówka, to nie były też to pojedyncze egzemplarze

No i na koniec - nie można zapomnieć o panu nazwiskiem John Finley Scott, który to już w latach 50 zaprojektował i wykonał rower do poruszania się w terenie (łudząco przypominający rowery MTB) Woodsie (bo tak się zwał ów rower) wyprzedził swoją epokę i się nie przyjął w latach 50, Scott jednak swoich opracowań nie wyrzucił i kilkanaście lat później, kiedy zaczął się czas tjuningu clunkerów wyciągnął papiery z szuflady i wspomagał swoimi obliczeniami, geometrią (choć wtedy to słowo nie funkcjonowało) min Garego Fischera przy budowie jego pierwszych maszyn

Także - sory, podtrzymuję że to tylko teoria co napisałeś
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#41
hit00r pisze: Prędzej kozojeba bym przekonał do zjedzenia świniny aniżeli ciebie do czegokolwiek :mrgreen:
PAX
co ten wieśniak jeszcze musi napisać, żeby dostać bana, halo administracjo?

#42
beret pisze:
hit00r pisze: Prędzej kozojeba bym przekonał do zjedzenia świniny aniżeli ciebie do czegokolwiek :mrgreen:
PAX
co ten wieśniak jeszcze musi napisać, żeby dostać bana, halo administracjo?
Ty hamuj bajerę "wieśniaku"

#45
A w miedzy czasie rower sie sklada :mrgreen: w zasadzie to sie poskladal :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Jedna istotna rzecz mi zostala, niestety zwolnienie z jedynka nie pozwala mi podejsc do frezarki :evil: , adapter do tylnego hamulca, w poniedzialek sie zrobi, w przyszlym tygodniu foto relacja 8-)
Załączniki
IMAGE_892.jpg