U brake

#1
Rozwiązanie dziś stosunkowo mało popularne w MTB, rzekłbym że nawet w kategorii hamulców pretendować by mogło do miana Dinozaura Może właśnie dlatego niektórzy podchodzą to niego z pewną rezerwą i nieśmiałością Ale - Moi Drodzy - nie święci garnki lepią, zabieramy się do pracy!

U brake były montowane w dwóch miejscach na ramie Kiedy widzimy piwoty wspawane w okolicy suportu, na dolnych rurach widelca nie ma wątpliwości że o ten system chodzi W przypadku montażu na górnych rurach tylnego trójkąta piwoty będą ponad obręczą, będą miały ciut większą średnicę niż klasyczne canti/V oraz nie będą miały otworów oporowych dla sprężyny
Obrazek


MONTAŻ
A by poprawnie założyć hamulec musimy wykorzystać grawitację W przypadku hamulca na górnych rurach trójkąta wystarczy aby stał on na kołach, w przypadku dolnych rurek rower trzeba postawić w pionie na tylnym kole
Na posmarowane piwoty nakładamy szczęki - zaczynamy od tej, której ramię wypada od strony ramy Szczękom pozwalamy opaść swobodnie i oprzeć się o siebie
Obrazek

Obrazek


Następnie montujemy drobiazgi - plastikowe osłony sprężyn jeśli nie były założone na szczękach oraz tuleje ślizgowe
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Kolejne czynności wynikają z rodzaju hamulca:

- jeśli jest to hamulec bez podkowy (w Shimano typ I) dokręcamy szczęki do ramy (cały czas muszą opierać się o siebie pod wpływem grawitacji!)
Obrazek


- jeśli jest to typ II pozostaje nam jeszcze przykręcenie podkowy Zaczynamy od szczęki wewnętrznej (tej od której zaczynaliśmy montaż do ramy) Bezpośrednio do tulei ślizgowej przykładamy booster i dokręcamy go (tak aby można było jeszcze obracać nim wokół osi śruby)
Obrazek


Układamy booster w poziomie, po czym za pomocą szerokiej podkładki niesymetrycznie wyciętym otworem dokręcamy go.
Obrazek


Pamiętajmy, że wszystkie czynności do ostatecznego dokręcenia wykonujemy przy szczękach opierających się wzajemnie o siebie! pozwala to na równomierne naciągnięcie sprężyn i symetryczną pracę hamulca

REGULACJA
Ustawienie klocków w 99% Ubraków jest rzeczą prostą - przychodzą tam bowiem klocki z systemem mocowania identycznym jak w szczękach szosowych (bardzo podobnie wygląda też system ustawienia V brake-ów) W klocku jest łezkowata wklęsła podkładka pozwalająca na dowolne ustawienie kąta względem obręczy
Obrazek

Obrazek


Regulacja ogranicza sie do zaciśnięcia klamki hamulcowej w chwili gdy klocki całą powierzchnią stykają się z obręczą i dokręcenia klocka w celu utrwalenia jego pozycji
Możecie też trafić szczęki z systemem mocowania kloców jak w canti (np niektóre Dia Compe) Sposób ustawiania takich klocków opisywaliśmy już na forum

Szczęki mamy możliwość wyregulować ostatecznie podobnie jak w canti - w jednym ramieniu hamulca mamy do dyspozycji śrubę pozwalającą wycentrować ramiona względem obręczy
Obrazek


Z ciekawostek dotyczących tego rodzaju hamulców - warto wspomnieć że w przypadku montowania ich na dolnych rurach widelca spełnialy one także dodatkową funkcję uzupełniającą Shark Fina - na śrubie szczęki od strony łańcucha (U wersji I) montowana była nakładka Shark Tooth zapobiegająca wciąganiu łańcucha między ramę a oponę od dołu (Shark Fin zaś od góry) W przypadku wersji II ów ząb rekini był integralną częścią podkowy
Obrazek


Dla dociekliwych przedstawiam zaczerpniętą z RB instrukcję U serii I (XT) z rozrysowanym hamulcem na części składowe
Obrazek
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#2
ps. jednak byly rowniez ramy posiadajace piwoty pod spodem (mufa suportowa) jednak dostosowane pod catni, a nie u-br.

ps2. zaczynam sie domyslac co bedzie tajnym projektem zjazdowym;P

#9
Nie wiem czy czasem nie uszkodzil mi sie jeden element w moim ubrejku (U-II).
Na czwartej fotce ta blaszka w ktora wchodzi bolec sprezyny
ma na koncach takie wystajace 'dynksy'. Dzis zdemontowalem caly hamulec bo niestety dostal po dupie blotem/sola i sniegiem blokujac sie zupelnie. Kiedy zdjalem prawe ramie niestety tych 'dynksow' nie bylo, wyglada to jak by byly urwane... na fotkach starszych ubrejkow nie widzialem tych wypierdkow, tu są, macie jakies sugestie? Gdy zakladam sprezyne wedlug manuala, ramie nie odbija...

Tak wyprzedzjac ew. moje pytania, czy np. ubrejk tektro MR-907 moglby zastapic shimanowski, czy tez beda jakies cyry z kompatybilnoscia...?

Mateusz

#11
Dzieki, to chyba wszystko jasne, ramie bedac dokreconym nie odbijalo, z lewym gdzie blaszka wyglada jak na tej focie nie mam problemu. Pozostaje zapolowac na uzywke, albo jakis inny ubrejk...

#12
Ja mam kulka pytań o u-brake, które mnie już od dawna zastanawiają. Może mądrzejsi ode mnie będą wiedzieć.
1) Skoro u-brake były takie super w momencie wprowadzania (bo przecież zastąpiły wcześniejsze konstrukcyjnie kanty), to dlaczego zwykle były montowane tylko z tyłu, gdzie z założenia hamulec może być gorszy. Ostatnio widziałem co prawda widelec przedni z u-brake, ale to był wyjątek potwierdzający regułę. Wygląda to tak, że wprowadzamy nowe hamulce, ale tam, gdzie skuteczność jest najważniejsza zostawiamy stare. Czy chodzi o zapychanie błotem? A może o stronę widelca, po której montowane są hamulce?
2) Dlaczego było tak, że przez jakiś czas wyższe modele danej marki miały miały tylko kanty, a niższe z tyłu u-brake? Przecież kanty były tańsze w produkcji, więc po kiego grzyba pakować je do rowerów skoro już doszliśmy, że kanty są lepsze - jednocześnie nadal montując w ramach bezsensowne i nieprzydatne do innych hamulców mocowanie?
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#13
Focker - tu już należałoby się odwołać do marketingowców Sh/Suntoura Po mojemu:

wydaje mi się że chodzi o rozginanie konstrukcji - zauważ że na początku U było montowane za suportem, gdzie rama jest sztywniejsza niż w "standardowym" miejscu Dało to dobry efekt jak chodzi o siłę, ale było kłopotliwe w regulacji i zbierało masę brudu Przeniesiono więc U na górne ramiona, gdzie regulacja stała się prostsza, dołożono boostery dla wersji II w celu zachowania sztywności - ale kłopot z zapychaniem pozostał Widocznie stwierdzono, że podnoszenie ramion w U celem zwiększenia prześwitu nie ma sensu, gdyż mogą one kolidować z małymi ramami (nie wspominając o mocowaniu za suportem). zaczęto więc pracować nad konstrukcją szczęk niezależnych nie wiszących nad oponą - co dało późniejsze wersje canti o lepszej skuteczności niż "low profile"

Zauważ także, że technika jazdy na MTB pod koniec lat 80, kiedy stosowano U była zgoła odmienna od dzisiejszej - przedni hamulec miał być tym wspomagającym i trzeba było bardzo uważać przy jego użyciu aby sobie nie zrobić kuku Ten mit z resztą funkcjonuje przecież u niektórych do dziś! Z zasady więc montowano podstawowy hamulec (czyt dobry, skuteczny) na koło tylne, a wspomagający na przednie
Tak styl doposażania rowerów panował jeszcze w niektórych markach do połowy lat 90 - nierzadko widywałem rowery fabrycznie wyposażone w dłuższe szczęki LXa z tyłu a krótsze z przodu (czarny LX oferował 2 długości do wyboru), najciekawsze jest jednak to, że firmy montowały dłuższe kanty XTRa do tyłu, pomimo wyraźnych oznaczeń "F - front" na szczękach (XTR jako komplet na 2 koła dostarczał 2 par szczęk o różnej długości z opisem która na przód a która na tył - paradoksalnie montowano je często odwrotnie ;-))
Widocznie wersje z U z przodu były dla istnych hard-corowców! ;-)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#14
No i chyba jeszcze maso-chizm pomógł zabić tak fajny wynalazek, jak jubrejk. Gdzieś tak do drugiej połowy lat 80. nikt się za specjalnie wagą rowerów do mtb nie przejmował. Tzn. nie było to jakieś hiperważne kryterium, wymuszające rezygnację z określonych rozwiązań technicznych.
Potem marketingowcy odkryli gigantyczny potencjał maso-chizmu, który umięjętnie od czasu do czasu podsycany nowizną (a to tytan, a to alu, a to karbon) napędza ten biznes do dzisiaj.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#22
Nie chcialbym sie wyglupic, bo nie wiem czy dokladnie o to chodzi. Kiedys do BMXow byly takie, wygladalo to jak podkowa z piwotami i przykrecalo sie to do ramy lub widelca.