#16
Co do skoku już wieczorem było inaczej, bo temperatura spadła, a wczoraj była bardzo wysoka. No ale ogarnąłem już firmę z tworzywami sztucznymi także już nie strikte elastomer, a wałek poliuretonowy zwany przez nich amortyzatorem można dostać :). Z tego co widziałem to ch-ka ugięcia była progresywna, dlatego możliwe, że to MCU. W stanie obecnym roweru będę się tylko transportował z punktu A do B. Zdjąłem to niezbyt ciekawą taśmę żółtą i założyłem czarną izolacyjną na miejsce na bocznych rączkach. Muszę jeszcze tylną przerzutkę przeczyścić, bo potrafi świrować. Także prace nad rowerkiem lecą powoli, ale do celu :). Odkryłem też nr seryjny (P4290178), ale nie wiem, czy komuś coś powie na temat ramy... Oczywiście do jazdy po mieście przystosowałem go należycie -> zgodnie z wszystkimi przepisami. Pedały są do wymiany... Jak ogarnę już wszystkie mankamenty to porobię mu fotki i zaprezentuję. Pozdrawiam!

#17
Zdobyłem! Wreszcie mam elastomer średnicy nieco ponad 20 mm, ale to raczej większej różnicy nie będzie miało. Kupiłem go w firmie produkującej tworzywa sztuczne na Zawiłej (Abora). Czyli tam, gdzie jest to tworzywo robione dla bardziej ogólnych zastosowań. Z tego co widzę ma pęcherzyki powietrza, dlatego też mam śmiałość stwierdzić, że to MCU, jednak sprzedawca za mocno się w tym nie orientował i nie potwierdził tego. Z tego co widzę jest o wiele bardziej elastyczny od starego poprzednika.

#19
Otóż kupiłem go wystarczająco, żeby nawet z zapasem wypełnić całe miejsce w amortyzatorze. Resztki, co zostaną wykorzystam jako nóżki do wzmacniaczy :). Także nic się nie zmarnuje :). Wygląda na to, że ten "świeży" jest dużo bardziej elastyczny. Za koło 42cm zapłaciłem 25zł, co daje wynik około 50gr za centymetr. Oczywiście to jest zależne od wagi zamawianego towaru... Z tego co rozmawiałem, to jeśli będzie popyt na elastomery o mniejszej średnicy (konkretnie chodzi o 18mm) to dałoby radę sprowadzić...

#20
Mój post będzie musztardą po obiedzie ale może przysłuży w przyszłości:
http://www.suspensionforkparts.net/esho ... at&catId=8
Przystępne w miarę ceny i oryginalne elastomery do każdego widelca. Ja zakupiłem wcześniej do Mach 5 Comp w moim Zaskarze. Mają także manuale do wszystkich widelców.
Edycja: pisząc przystępna cena miałem na myśli fakt że w rzeczywistości uzyskujesz oryginalne nowe bebechy i widelec chodzi jak z fabryki ;-) bo jednak trzeba liczyć te 200 zł.

#21
Przypomniała mi się pewna możliwość... Mogę dzięki mojemu przygotowaniu do laboratoriów wykonać badania charakterystyki ugięcia i umieścić to na wykresie... Wtedy będziemy mieli sensownie przedstawione jak się ten elastomer zachowuje, a także będziemy mogli przewidzieć jak się będzie zachowywał. W przyszłości zaś będzie można wybierać o wiele tańsze elastomery i wiele lepiej dobrane. Aż sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie, gdyż tego typu badania mogą rozstrzygnąć jednoznacznie, czy to jest MCU, czy też nie.

PS. Obadajcie co znalazłem: http://wings-suspension.de/

#23
Badania dowiodły, że ugięcie tegoż elastomeru jest jak najbardziej liniowe... Umieściłem dane na wykresie. Zostały one przeprowadzone dla wałka o średnicy 21mm i wysokości 21mm... Przyjrzyjcie się i powiedzcie co sądzicie...

PS. Obliczyłem, że aby ugiąć elastomer długości 15cm o 5cm muszę na niego położyć 68kg. W amortyzatorze są dwa takie, czyli wychodzi 136 kg. Dużo :)
Załączniki
wykres2.gif
wykres2.gif (7.1KiB)Przejrzano 14613 razy

#24
Normalnie jak sprężyna stalowa - teraz tylko pytanie, czy charakterystyka progresji (kąt prostej z wykresu) jest odpowiednia. Z wykresu raczej ciężko to wyczytać, więc proszę o empiryczne wnioski: ;)
- czy amor dobija na dużych nierównościach (zbyt ostry kąt prostej progresji)
- czy amor w normalnej jeździe nie wykorzystuje pełnego skoku (zbyt rozwarty kąt prostej progresji)
- czy amor nie dobija i wykorzystuje pełny skok (idealny kąt prostej progresji)
Musisz się koniecznie przejechać i zobaczyć jak się sprawa ma. Co prawda charakterystykę można zmienić poprzez regulację naprężenia wstępnego, ale to ma też swoje granice.

No i jeszcze pozostaje kwestia trwałości - jeśli materiał się ubije po trzech wypadach, to też dużego pożytku z niego nie będzie. No ale tego się chyba szybko nie dowiemy, bo rower ma być do oglądania a nie do jeżdżenia, prawda?
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#25
Ze względu na twardość na razie wstawiłem elastomer tylko do jednej lagi. Z tego, co dziś jeździłem to amor lepiej się zachowuje niż poprzednio (ze starym elastomerem, z którego znów zrobiła się sieczka). Wjazd w dziurę w drodze nie robi na kierownicy większego wrażenia. Trudno mi jednak zaobserwować, czy jest pełny skok... Teoretycznie po pierwszej jeździe elastomer powinien "siąść" około 8%. Nie zauważyłem jednak żadnego ubytku długości po paru minutach jazdy. Materiał w porównaniu do poprzednika jest strasznie odporny na cięcie. Samo podzielenie go na kawałki spowodowało u mnie nie jeden pot na czole. Dlatego sądzę, że będzie się dobrze sprawował. Oczywiście w miarę jeżdżenia będę Was informował na temat jego pracy. Wpadł mi też jeden nowatorski pomysł do głowy. Konkretnie chodzi o wykorzystanie sprężyny i elastomeru jednocześnie, ale w sposób, którego jeszcze nie było. Elastomer tkwiłby wewnątrz sprężyny będąc naciągany za pomocą śrub połączonych z końcami sprężyny. Dzięki temu elastomer w pierwszej fazie byłby rozciągnięty, potem kurczyłby się do pozycji początkowej, a w ostatniej fazie sam działałby jako resor, w całości zaś ruchów tłumiłby w jakimś stopniu drgania... Nie wiem czy pomysł ujrzy światło dzienne :). Ale kto wie co młodemu, szalonemu fizykowi uderzy do głowy...

#26
Elastomer jest za słaby na rozciąganie, żeby pomysł działał na dłuższą metę. Pewnie szybko ulegnie uszkodzeniu w miejscu połączenia ze śrubami. Pomysł nienajlepszy tym bardziej, że w Manitou bez problemu możesz założyć na wspornik wewnętrzny zamiast odbijającego elastomera stalową sprężynę negatywną. Efekt będzie ten sam.
Natomiast sam pomysł z elastomerem w sprężynie jest bardzo dobry - szczególnie, jeśli będzie on dość ciasno siedział w sprężynie. Wtedy jest namiastka tłumienia odbicia, bo tarcie pomiędzy elastomerem a sprężyną nie pozwala sprężynie na szybkie prostowanie się. Niestety nie jest to moja obserwacja, bo wcześniej wpadł na to Suntour np. w widelcach MG80 i MG90.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#27
No ten stosowany przez manitou rzeczywiście nie jest zbytnio na to odporny... Jednak ten poliuretanowy jest wręcz olbrzymio wytrzymały. Wtedy, gdy był sporej długości można było go porównać do pałki zomowskiej... Bardzo giętki... Odciąłem raz kawałek grubości mniejszej niż 1mm... Nie sposób jest go przerwać w palcach!

#28
Byłem dziś pod Reglami na rowerze i co mogę powiedzieć... Amorek nie wygarnia każdej nierówności -> jest dosyć twardy (a na zewnątrz temperatura nawet dosyć niska). Jednak przy większych nierównościach daje się poczuć jego reakcję. Po przejeździe elastomerowi się nic nie stało, wygląda dokładnie tak jak przed włożeniem. Muszę przyznać, że trochę się bałem zjechać z jednej kamienistej górki, ale jak tylko zacząłem zjeżdżać puściłem hamulce i dałem amorkowi trochę popracować. Nie wyszło najgorzej... Mam nadzieję, że jak w wakacje trochę potrenuję to tą trasę będę pokonywał wiele razy szybciej. Myślę, że gdyby temperatura była troszkę wyższa (obecnie jest 16 stopni) to amorek byłby dużo bardziej miękki. Część osób pewnie nie zwraca na to uwagi, ale w czasie pracy elastomer się nagrzewa, także im dłużej się jedzie tym lepiej pracuje.

#30
Za to to nawet nie wiem jak się zabrać :). Wykombinowałem jednak jak zwiększyć czułość elastomeru -> wywierciłem dziurkę przez całą długość średnicy jakiś 7,5mm (wiertło 8mm, ale elastomer robi swoje). Co do tłumienia to jeszcze na elastomerze bez dziurki gdy wjechałem na taki jeden kamol to aż widać było jak widelec z opóźnieniem się cofa, gdyż za nim była dziura... Gdyby odbijał idealnie jak nie tłumiona sprężyna to by ją wypełnił... Tak jednak się nie stało... Także myślę, że pod tym względem jest OK. Jednak to nie tylko elastomer w tym amorku tłumi.... Robi to także powietrze... Gdy nie było zamontowanego elastomeru starałem się szybko poruszać nim i powrót był dużo cięższy... Po za tym robię teraz doświadczenia, które pomogą mi zwiększyć skok i czułość elastomeru... Jeśli mi się powiedzie wyniki zamieszczę :).

#31
No i wróciłem z wstępnej wyprawy z podziurkowanym elastomerem i wniosek jest prosty... dużo większa czułość... liniowa praca w zakresie ok. 2,5 cm, a do końca już czysta progresja (dosyć gwałtowna). Trasę pokonałem dużo szybciej, bo kierownica aż tak nie wyrywała się (oczywiście wcześniej też nie wyrywała się tak jak na sztywnym widelcu, jednak różnicę widać)... Wyciągnąłem wnioski, że to dobra droga, więc spróbuję zrobić troszkę większe poprzeczne dziurki. Za jakiś czas spróbuję też wypróbować co z tego wyszło... Jeśli będzie za duża miękkość to wtedy dołożę drugi taki sam elastomer.

PS. Wjechałem z w miarę konkretną prędkością na próg zwalniający i kierownica w ogóle nie drgnęła... poczułem tylko jak się ugiął tył...
Ostatnio zmieniony 2010-06-17, 09:03 przez dodo1989, łącznie zmieniany 1 raz.

#33
Mój fabryczny wałek tego nie miał... kupiony też nie... Ale teraz już mają oba wałki :). Konkretnie chodzi także o poprzeczne dziurki, które pozwalają na ucieczkę materiałowi jeszcze w płaszczyźnie pionowej... Dzięki dziurce w środku elastomer przy miażdżeniu nie poszerza się tak na boki, bo ucieka także do środka... Gdy zrobiłem poprzeczne dziurki różnej średnicy można powiedzieć, że elastomer ma trochę więcej swobody... Co tu dużo mówić w sprężynach jest stosowana ta sama zasada... Im więcej się wybierze materiału ze środka "wałka" tym większy otrzymujemy skok i czułość (grubość sprężyny). Oczywiście zanim zdecydowałem się na dziurkowanie poparłem to badaniami, których już tutaj nie udostępniłem :). Można powiedzieć, że to taka moja własna, prywatna praca naukowa :)...

#38
dodo1989 pisze:Zrobiłem film ukazujący pracę elastomerów w amorku... Oto i on:
http://www.youtube.com/watch?v=bdTl2urcatc
Zapraszam do obejrzenia :)

PS. W porównaniu do pracy tego amorka na oryginalnych elastomerach chyba jest różnica bardziej na + (facet waży 80kg, czyli 20kg więcej ode mnie):
http://www.youtube.com/watch?v=E1fDx3x1f8w
Ja bym tych amorów mimo wszystko nie porównywał. Comp ma standardowo 2" (ok. 50mm) skoku z możliwością przedłużenia do 2,5" (ok. 63mm). EFC ma 3" (ok. 75mm) skoku, więc już to determinuje inną charakterystykę ugięcia. Poza tym EFC ma tłumik olejowy, co dodatkowo zmienia pracę.
No i przede wszystkim - ze zdjęcia nigdy nie będziesz widział jaka jest potrzebna siła do rozruchu, charakterystyka, progresja - to są odczucia, które można tylko empirycznie stwierdzić. Np XC700 bardzo ładnie pracuje na filmach, ale żeby zaczął pracę, to musi dostać niezłego kopa. Dlatego z niecierpliwością czekam na opisy odczuć - na filmach i zdjęciach na prawdę nic nie widać. A robotę robisz świetną.

Polecam też "testowanie na sucho" z zaciśniętym hamulcem przednim. Ma się lepsze wyczucie pracy amora.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#40
Zastanawiam się jak wygląda w środku ten EFC i jak zmieścili tam tłumik. Moje oko nie widzi większej zewnętrznej różnicy po za tym wydłużonym skokiem... Może rzeczywiście mógłbym trochę stunningować konstrukcję Manitou Comp... Z drugiej zaś strony jest to amorek historyczny i ma większą wartość dopóki pracuje dokładnie tak jak stwórca go stworzył :). Macie może jakiś schemat tego EFC? Chętnie bym się przyjrzał...

Co do pracy obecnej amorka w terenie... Kombinuję tak, żeby patrzyć jak się ugina, ale nie zauważam zbytnio ze względu na utrudniony widok :). Przy hamowaniu bez problemu widzę ugięcie, gdyż siła działa na niego bardzo długo w porównaniu do pojedynczych krótki wybojów. Kierownica nawet na większych korzeniach nie wyrywa się, a po lekkim skoku nie odbija wyrywając kierownicy (tak jak w przypadku czystej sprężyny bez tłumienia). W niedzielę umówiłem się na wspólną wycieczkę rowerową, więc będę miał porównanie między pracą amorka ze sprężyną w kąpieli i z amorkiem powietrznym (ja zwykłem sobie go nazywać pneumatycznym :)).

#42
Spróbuję nakręcić zjazd z tej stromej górki. Być może ktoś z Was kojarzy drogę pod Reglami? Jeśli tak to na pewno kojarzy pewien stromy kamolisty zjazd. Myślę, że jeśli przy okazji nakręcę jak sobie radzą współczesne amorki to już będzie jakiś materiał porównawczy... Teraz jednak pogoda się strasznie popsuła :( i na jakiś czas nie będzie testów. Cały czas się zastanawiam, czy ingerować w konstrukcję tego Manitou, czy zostać przy głównych założeniach (full elastomer z tłumieniem elastomerowo-powietrznym). Jak sądzicie... czy wstawienie sprężyny, czy też na siłę tłumika olejowego to będzie profanacja (albo nawet sprężyny z elastomerem wewnątrz)? Wiadome, że wagi mu trochę dołożę, ale czy warto?

#43
Przy sprężynie z elastomerem wzrośnie Ci czułość na małych nierównościach, ale i i spadnie tłumienie. Możesz poszukać jakiegoś wkładu Type2 od Judy '97 - tam był taki system (Judy w modelu T2 nie miała nawet tłumika olejowego - sama sprężyna z elastomerem - dawała nawet radę). Wszystko to jest kwestia tego, czego oczekujesz od widelca - pakowanie samej sprężyny sprawi, że będziesz miał pogo z przodu, więc nie polecam. Ale już kombinowanie sprężyna - elastomer nic nie kosztuje a można fajną charakterystykę znaleźć.
Nie wiem tylko jaki tłumik olejowy chciałbyś tam wstawić - siłą rzeczy to musiałby być cartrigde - elastomer z otwartą kąpielą olejową się nie kombują. Nie dostaniesz już tłumika od EFC czy Mach5/pierwszego SXa - może od Judy 95-99, ale tam mocowanie jest inne, średnice mogą być inne - nie widzę tego za specjalnie bez toczenia, gwintowania, piłowania i itp., a i to wątpliwe. Szkoda zachodu.
No chyba, że sprężyna i coś w stylu Hydracoli - ale też bez toczenia i piłowania się nie obejdzie. Już nie wspomnę o tym, że trzeba mieć do tego dobre uszczelki.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .