zapozyczone GT...

#1
Rama mam dzieki Radziejowi - jeszcze raz dzieki - to ideal jesli chodzi o geo...

kiedys zrobilem sobie z niej cos takiego:

Obrazek



obecnie wpadl mi do glowy inny pomysl, ktory czesciowo zrealizowalem.
Musze sobie tylko troche po-psioczyc:

1.uwazajcie co kupujecie W SKLEPACH INTERNETOWYCH! Ja juz cieszylem sie z kinexa 107mm, a tu sie okazalo, ze obie miski maja ten sam gwint... W koncu znajde kiedys miske, a tymczasowo zakupilem zwykly VP 107mm, troche z-moduje i bedzie mam nadzieje 200g [bo na 113mm linia lancucha jest strasznaaaa!]

2.korby Turbine sa super ladne, ale maja sporo...."ale" - wspomniane kwadraty wyrabiaja sie szybko i trzeba uzywac roznych metod zaradczych. A po drugie - u mnie nie ma juz praktycznie gwintow pod 58mm (a chialem te korby dac do X-caliberka dla Rudej, bez 3-rzedow jednak nie pokreci ;(

3.Magury hs33 ustawia sie tragicznie! wspolczuje ich uzytkownikom, Canti to przy tym bajka!

4.Sram 9.0 ESP z 99r jest tak prze-kombinowany, ze odkrecajac koleczko gorne, wyskakuje sprezynka i caly woozek!! (PLASMA tak nie ma!)

5. Manitou SX-R od tow. Skoliozy dal sie poskladac i dziala pieknie, mimo ze zrobilem to troche "na czuja" (bylo troche wiecej czesci w worku;) - szkoda, ze blokada ktora dostalem od Qsika nie dzialala ;(

6. Raz na zawsze trzeba pozegnac sie z V-kami. Ani ladne, ani mocne, moze tylko troche prostsze w ustawieniu niz canti, ale canti daje ogromne pole do popisu - gdy mamy dziwna sytuacje - krzywo puszczona linka, zle wycentrowane kola, starte obrecze itd... no i klocka jest duuuuuzo wiecej!



tak, ze czekajcie na zdjecia wkrotce...
Ostatnio zmieniony 2010-10-07, 16:47 przez zimny, łącznie zmieniany 1 raz.

#2
Magura jest faktycznie do ustawiania beznadziejna, ale najlepszym sposobem jest chyba ustawianie jej bez opony (u mnie są balony 2,35 i mało widać) do tego skok zacisku w poziomie ma ograniczona płynność(zbliżanie oddalanie od felgi) są zamienniki zamiast tych plastikowych pływających ślizgów na allegro z aluminium może one nie maja wyżłobionych kanałów do skoków co ~1mm, a szybkie wypięcie by zdjąć kolo nie działa na takich oponach jak 2,35 wiec muszę zawsze spuścić powietrze...

Ale jak już ustawione i działają, to praca jest wyśmienita i do tego nie wszyscy znają ten typ hantla i się dziwują co to jest a jak już się zorientują że hamulec jest hydraulicznyi to zachwyt nie mały...
Katalog z moimi bike'ami
http://79.189.192.242/wheeler/

#3
Turbo pisze:Ale jak już ustawione i działają, to praca jest wyśmienita i do tego nie wszyscy znają ten typ hantla i się dziwują co to jest a jak już się zorientują że hamulec jest hydraulicznyi to zachwyt nie mały...
a jak jeszcze jest w egzotycznym kolorze :D i tak wole canti;)
Obrazek

#5
e no kaman - na takim syfie szimano bede sie turlal? nie od tego mi Bozia raczki dala, poza tym do mufy 73mm trzeba co innego...... no i wychodzi za drogo jak na stalowy walek i pare kulek...

-biore oske (najlepiej drylowana),
-staczam srednice zaraz za lozyskami
-nabijam lozyska bez puszki, na podkladki ustawiajace je dosc szeroko = wieksza sztywnosc+moge ustwic sobie linie lancucha + skrecam bezproblemowo miski do 73mm mufy
-dopasowuje miski alu
-ew. mozna zrobic sobie kontre - potrzeba starego typu nakretki z klasycznych suportow + 15min przy szlifierce :)
aldek pisze:Nie dowidzę coś ostatnio, ale czyżbyś dołączył do ekskluzywnego klubu pilotów dwublatowców?
wiesz co - mialem korby 2x9 czyli turbine, no i blaty ktore kiedsy uzywalem w sprzecie na-co dzien (czyli 29z) - trzeba bylo to wreszcie gdzies zalozyc...

#6
Apropos sklepu internetowego - wg prawa masz prawo zwrócić zakupiony towar w ciągu 10 dni bez podania przyczyny - wyjście jakieś więc jest, chyba że sam sprzęt to niemal równowartość przesyłki ;-)
Co do widelca, cieszę się że Ci się sprawuje, żal było żeby leżał za szafą... i przyznam że się ładnie na tych fotkach prezentuje, chyba Ci go wykręcę :-P ;-)
No a ten owiany mgłą tajemnicy zamysł? uchylisz rąbka tajemnicy, czy będziemy czekać na zdjęcia?
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#8
Ja chyba też mam w Zaskarze mufę na 73 ale specjalnie się tym nie przejmując wkręciłem do niej suport na 68 i jest ok , trochę głębiej weszła lewa miska ale działa ok.
Lodzermensch

#9
corrado1111 pisze:Ja chyba też mam w Zaskarze mufę na 73 ale specjalnie się tym nie przejmując wkręciłem do niej suport na 68 i jest ok , trochę głębiej weszła lewa miska ale działa ok.
A to nie było przyczyną tego że Ci jednak korba Curvy ocierała? pisałeś coś takiego że nie możesz założyć bo jedna ociera....
poza tym robiąc taki myk jesteś niesymetrycznie ustawiony względem osi roweru - o jakieś 2,5mm ;-)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#11
skolioza pisze:poza tym robiąc taki myk jesteś niesymetrycznie ustawiony względem osi roweru - o jakieś 2,5mm ;-)
to mi sie wydaje nie jest jakis wielki problem. Nawet w tej serii biografii armstronga rozpisuja sie, jakie to co drugi kolaz ma preferencje i chociazby wspomniany Lance - siedzi krzywo na siodelku i pd. - Temat rzeka - ale tutaj OT;)
aldek pisze:Ale, po prawdzie, ja też mam ten sam problem w specu, bo mam mufę 73 mm (jakoś nie wiem skąd byłem pewien, że to gt ma 68). Na razie myślę o podkładkach pod suport 68, bo taki mam.
tez przez jakis czas tak jezdzilem, lewe ramie sluzylo niemal jako zatyczka do otworu mufy... ale na to tez jest sposob. gdyby tylko suport mial obie miski bez kolnierza - mozna wtedy go sobie bardziej wkrecic z obu stron.
Ciekawy wynalazek sprzedawal kiedys stronglight - obie miski byly bez kolnierza, jednak posiadal 1 lub 2 kontry - mozna bylo dowolnie przesowac oske wedle widzimisia :)
skolioza pisze:No a ten owiany mgłą tajemnicy zamysł? uchylisz rąbka tajemnicy, czy będziemy czekać na zdjęcia?
Przyznam szczerze, ze jest tak - rower ustawilem tak, zeby mi pasowal i niestety go to troche spaskudzilo.... musze popracowac nad detalami... lub znalesc wyzszy widelec... szczele fotke niedlugo to sie troche wyjasni.
Obrazek

#13
8-) Mogę potwierdzić że rama leży i jeździ świetnie. Nie zapożyczony tylko zakupiony :-) Czy dobrze zrozumiałem że chcesz zamienić V-ki na canti? A co z widelcem Bologna?

#15
Radziej pisze:Czy dobrze zrozumiałem że chcesz zamienić V-ki na canti?
no tak - nie przepadam za tym rozwiazaniem (v) - rower w gory mam inny, a ten ma byc uniwersalny, canti jak dla mnie maja sporo zalet (poczawszy od stylowego wygladu, poprzez spore mozliwosci regulacji i ustawienia, prace na wysokim poziomie w wiekszosci warunkow - moze oprocz mrozu ze zlodowacona obrecza... poza tym podoba mi sie char. pracy, ogromnej sily i tak nie potrzebuje, da sie spokojnie zablokowac kolo... - wszystko to z klockami koolstopa, szimano faktycznie sa slabsze)
Radziej pisze:Mogę potwierdzić że rama leży i jeździ świetnie
Radziej pisze:A co z widelcem Bologna?
aldek pisze:Jeśli Ci, zimny, ten widelec nie leży, to ja biorę w ciemno.
Szukam czegoś, by utwardzić moje timberline, bo mi już te bujawki zbrzydły...
i tu jest pies pogrzebany... faktycznie rowerek pasuje mi IDEALNIE, ale z wysokim widelcem (45cm, sag jakies 1-2cm), spora iloscia podkladek pod most i....gietym kierownikiem.
Przeprowadzilem eksperymenty:
1.bologna (39cm do dolnej biezni) - musialem na-wkladac kupe dystansow (cale szczescie sterowka jest dluga), oraz zasadzic most o sporym kacie na + (100mm). Bolaly mnie dlonie od nacisku kierownicy (ale to raczej nie wina samego widelca, ktory az czuc jak wibruje na nierownosciach, zreszta na co-dzien tez mam taki niski widelec i nic sie nie dzieje)

2.wsadzilem spora tuleje na sterowke, coby podniesc glowke. Zrobil mi sie niemal "suspension ready" - bo widel mial teraz 42cm (do dolnej biezni). Mniej dystansow, mostek o mniejszym kacie +, dluzszy o 1cm (bo nie mialem nic innego). Tym razem bolaly mnie plecy. Jestem zbyt pogarbiony, mam caly czas kierownice za nisko...

wiec albo
a) wroce do SX-R (szkoda tylko, ze ni w kij ni w oko pasuje do cantow, a magur juz mam dosc);
b)sprobuje sobie z sx'em starszym z X-calibra (jest wieszaczek canti, ale chyba za miekkie elastomery niestyt:/);
c)mam cos na oku....

Bologna poczeka na odpowiednia ramke, wraz z grupa M735 (co prawda Aldek - mam jeszcze jeden widelec w podobnej wadze - z dosc dluga sterowka ale tez go na razie zostawie...zreszta jest bordo czy fioletowy, nie znam sie dobrze na skali RGB i do niczego nie pasuje)



Wstepnie moge powiedziec, ze postaram sie zmieszac watki retro z light-bike.
Mam jednak znowu myslenice - jak puscic tutaj canti z tylu ???

#17
Ta geo GT z 96/7 tak niestety ma, że ze zwykłym sztywnym widelcem nie robi zbyt dobrze.
W moim timberline team-scream też przyłożony był taki widelec, bologna, z tym, że nie na ahead, i bardzo niziutki. Rower jeździł żle. Ani pod górę, ani z góry. Klęska.
Dopiero podbicie główki amortyzatorem (teraz mam torę skompresowaną do 63 mm) zdziałało cuda: geometria jest dla mnie idealna (+most zero st., 12 cm).
Wyglądało mi ze zdjęć, że w tym bravado jest widelec czarny ciut wyższy, niż moja niska bologna od tego timberline. Dlatego zapytałem.

A tak przy okazji (pisałeś o garbieniu), to czy te 18 cali to jednak, dla Ciebie, nie jest zbyt mało?
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#18
aldek pisze:A tak przy okazji (pisałeś o garbieniu), to czy te 18 cali to jednak, dla Ciebie, nie jest zbyt mało?
nie, TT w 18" ma 57cm, a w 20" 58 (lub 57,5 i 58,5) - moja czerwona tequesta do "wozenia sie" to 20", ma po prostu wyzsza glowke i troche przekrok. Glowke nadrabic mozna wysokim kokpitem, 18" ma za to tez troche krotksza baze kol - to nadaje jej zadziornosci, 20" jest za to stabilna - pod sakwy akurat (choc czasem sobie mysle, ze fajny bylby krazownik o sporym nachyleniu i dluzsze widelki tyl....
Obrazek

#20
a dla ciekawskich geometrii;)

1.rama 20" czyli 580mm rura gorna, z widelcem 39cm posiada baze kol ~1050mm
2.rama 18" czyli 570mm rura gorna, z widelcem 44cm posiada baze kol ponad 1100mm
Obrazek
cron