#3
ANDRIUBIKER pisze:nie ma sie co juz dawno wybierac bo zapisy sie skonczyly miesiac temu,
wiem, wiem... może ktoś od nas się załapał. Nawet z mojej mieściny jadą 2 osoby tyle, że u nas nie ma gdzie trenować bardziej wymagających podjazdów :-( Za płasko w tej Puszczy Wkrzańskiej :-( Mam nadzieję, że chłopaki dadzą radę.
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#4
szczerze wjazd na sniezke to zaden wyczyn, wjezdzamy na "dziko" kilka razy w roku, trudniejszy jest zjazd niz podjazd, jedziesz wybrukowana sciezka, o sporym nachyleniu, ale lajtowe biegi i wio, na zjezdzie bez tarczowek to juz kamikadze, a nawet tarczke 140mm tylna raz zjaralem na amen, od tamtej pory obie 185mm ;), o wiele trudniej jest wjechac na stog izerski, czy na bolczow, bo jedzie sie szlakiem, korzenie, bloto , kamienie, a na sniezke to prawie jak sciezka rowerowa tyle ze troche stromo ;)

#5
od czwartku wlasciwie zqaczyna sie festiwal bike action, to jest impreza na ktorej kazdy biker powinien sie obowiazkowo zameldowac :), i moi kumple to organizuja, od 16 juz lat , 4 dni w ktore cala nasza pikna kotlinka jest rzadzona przez rowery, mimo ze na codzien rowerami sie u nas zyje, to w czasie festiwalu , samochody musza chodnikami jezdzic ;)

#6
Nie podjeżdżałem nigdy rowerem pod Śnieżkę więc ciężko mi co kol wiek powiedzieć. Wchodziłem tylko z buta :-). Poczytam sobie o tym Waszym festiwalu, dzięki za info!
Słuchaj, a ja słyszałem, że tam wyścig polega na podjeździe. Zjazd ponoć jest grupowy ze względu na bezpieczeństwo pieszych no i dosyć duży ruch turystyczny.
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#7
wyscig to tak duzo powiedziane , ale jak kto chce to sie i sciga, nagrody jakies sa,caly pic polega na tym ze to jest karkonoski park narodowy, i jak nie ma zgody to wjezdzac tam rowerem nie wolno, a raz w roku jest legal, po zapisie, ale i tak wjezdzamy tylko straznikow trzeba unikac;), o tym pisalem, w dol bez dobrych hampli albo siebie albo kogos zabijesz, szczegolnie ze duuuzo turystow i ten bruk, to takie wielkie kostki , jak cegly;), no jak nie slyszales o festiwalu bike action, a wlasciwie teraz to lech bike festiwal, no to sorry , najwieksza tego typu impreza w tej czesci europy, ludzie z calego swiata przyjezdzaja, jest oficjalna strona wiec sobie poczytaj :)

#8
Też nie słyszałem, podejrzewam że wiele osób z forum nie słyszało. Fajnie by było jakbyś raz na czas zapodał jakieś info o tym co u was.. pewnie team kraków by się pojawił na jakiejś imprezie.

#9
A impreza jak jest w szklarskiej czy w karpaczu? Kiedyś w Szklarskiej była... Ja wyjeżdżam w tym roku na długo więc kasy niestety na taki weekend nie mam...

Swoją drogą mój brat 2 razy atakował śnieżkę na dziko i nie miał problemów.

A za pierwszym razem z tyłu miał nawet Canti :D

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996
cron