dobry
w związku z rozwojem koncepcji mojego roweru zimowo-jesiennego chciałem zapytac ,czy macie moze jakieś doświadczenia w dziedzinie wykorzystywania owej piasty w mtb
moj wybór padł na sachsa t3 z wielu względów -mi. dlatego ,że posiadam 2 sztuki w piwnicy ;)
i tu moje pytanie -czy manetka obrotowa ze srama t3 ,będzie obsługiwać starego sachsa t3 ?
chodzi mi o ilość wybieranej linki .. z tego co mi wiadomo to identyczna konstrukcja była ,więc podejrzewam ,że tak , ale wolałbym się upewnic .
idąc dalej -czy ktoś się orientuje czy taką piastę mozna skutecznie obsługiwac starymi gripami np. sachs power grip z systemu przerzutkowego 3x8 szimano?
np. taki sh nexus podobno daje sie normalnie sterować z rapidfajera ..
dajcie znać ,jesli cokolwiek wiecie
pozdro
p.s. jesli ktoś by posiadał takowego sachsa/srama t3 wersja z hamulcem bębnowym -to chętnie zakupię
#2
z góry uprzedzam ze nie wiem.... ale Sachs (przynajmniej klasyczne zewnętrzne przerzutki) miał ciąg linki taki jak Shimano, więc z Sramem nie współpracował (wyjątek - sprzęt Sachsa produkowany jeszcze przez rok lub dwa już pod egidą Srama po połączeniu firm)
Jeśli masz w domu jakiekolwiek manetki - spróbuj założyć, zawsze to coś do przodu w te albo we wte
Jeśli masz w domu jakiekolwiek manetki - spróbuj założyć, zawsze to coś do przodu w te albo we wte
#3
Witamrurokura pisze: tu moje pytanie -czy manetka obrotowa ze srama t3 ,będzie obsługiwać starego sachsa t3 ?
chodzi mi o ilość wybieranej linki .. z tego co mi wiadomo to identyczna konstrukcja była ,więc podejrzewam ,że tak , ale wolałbym się upewnic .
Jesne, że działa Mam taką zamontowaną w zimówce z ubiegłego sezonu. Ogólnie pomysła jest niezły: pierwszy bieg nawet na najmniejszej ogólno dostępnej zębatce jest taki miękki, że nie zachodzi prawdopodobieństwo uślizgu tylnego koła przy starcie na pośniegowym błocie. Minusem jest hamulec w torpedzie, który powoduje blokowanie koła i trzeba ostrożnie się z nim obchodzić na śliskim. I trzeba pamiętać, że do piast wielobiegowych trzeba założyć wzmocnioną obręcz i dobre szprychy: po 6 miesiącach jazdy koło na obręczy "china no name" nie nadawało się do użytku
#4
Wystarczy normalna obrecz komorowa za ok 50-70 zł.
Uszkodzenie obreczy jest niezalezne od piasty takiej jak i ineej, po prostu kiepska była i w terenie uszkodziłeś.
Bebenowy hamulec w teren - raczej kiepski pomysł, po pierwsze z ciezki to system, po drugie skuteczność mało ma wspólnego z normalnym hamowaniem, nadaje się wyłącznie na miasto, turystyke.
Uszkodzenie obreczy jest niezalezne od piasty takiej jak i ineej, po prostu kiepska była i w terenie uszkodziłeś.
Bebenowy hamulec w teren - raczej kiepski pomysł, po pierwsze z ciezki to system, po drugie skuteczność mało ma wspólnego z normalnym hamowaniem, nadaje się wyłącznie na miasto, turystyke.