No to czas rozpocząć kolejną zabawę. Tym razem sprawa jest poważniejsza. Breezer należy do koleżanki małżonki

Dziś oczyściłem ramę ze zbędnego żelastwa i ustawiłem na wadze. 1503g. Chyba nieźle

Szukam wiec spójnego, lekkiego oprzyrządowania w kolorze srebrnym. Padnie chyba na Ritcheya. Myślę też nad Bontragerem. Czas zanurzyć się w czeluści netu po inspiracje.

albo raczej Syncros pasuje, sztyca , mostek i kiera czarne , kolorystyka podobna jak do Speca.

Ritchey ale stary nie ten taki budzetowy byle jaki.

Czarne graty są już w Specu, nie będę powielał. Syncros tylko do Zaskara lub innego GT.

widac niektorzy projektanci ram maja jednak leb na karku dodajac oczka na bagaznik, bardzo mi tego brakuje w niektorych ramach...

Ekhmmm... Dla mnie te oczka to akurat profanacja...

piekna laleczka
moim skromnym zdaniem sadze ze najlepiej ramka prezentowalaby sie z klasycznymi Srebrnymi dodatkami (sztyca wspornik kierownicy i kierownica) do tego ladny RS kremowo niebieski ,a moze dla malego kontrastu kremowo -czerwony XC (rocznik 96 ??lub 97?? ) do tego zielone michelinki (temat" wyciochrany" na forum) ale do tak pieknej ramki warto by bylo moze poruszyc ziemie i postarac sie o dwa nowiutkie egzemplarze .
Po zlozeniu calosci rower zamknalbym w szklanej gablocie i co wieczor zamiast telewizji .........BREZZER
ps
naprawde slodziutka ta rameczka
pozdrawiam

No właśnie Focker podsunął mi myśl z białym/kremowym RS Indy. Do główki ramy będzie pasował idealnie. Wstawię go tymczasowo aż nie znajdę Judy w tym samym kolorze. A dwie zielone Michelinki leżą właśnie obok mnie...

Srebro moim zdaniem. Tylko i wyłącznie. To rower dla kobiety, więc musi być błysk, a nie nasmalcowana kaszanka.
Dla panienki to bym się wystarał o opony Ritchey SpeedMax z błękitnymi bokami. Mostek – zaryzykowałbym to białe kore, które jest u dita, jeśli jeszcze jest.
Siodełko białe.
Korby - jak ma być lekko, to poszedłbym w system 2x9 Toma R. Grupa - sachs new success (srebro + błękitne nieduże napisy, tutaj by błysnęło).
Generalnie, to szukałbym nienachalnych części - delikatnych napisów, żadnych log na 145 centymetrów, szyk dla dziewczyny z klasą.

A w ogóle - ramka cud.

@ aldek - tak właśnie będzie

a ramą bym sie nie podnicał , to już zwykłe alu a nie kultowe cr-mo spawane przez Breezera po porannej kawie

Takiej będę wypatrywał dla siebie. Mam słabość do gościa/marki.

Do Piotra
nie wiem jak Ty, ale ja sie podniecam zupelnie czyms innym
w moim przypadku to od zawsze kochana zonka ( choc ona ani cr-mo ani alu)
co do BREEZERA`a nie wnikam nie cwaniakuje tylko po chlopsku uwazam ze slodziutka jest i tyle

pozdrawiam

a podniecaj sie czym tam chcesz .

Breezer zawsze był jako cr-mo, w alu stracił już wiele ze swojej kultowości .
Z ciekawości to Ritchey w najnowszym swoim dziecku nawiązuje do P21 wypuszcając nowy rower na 2012.

Wtb, Ritchey, Breezer i pare innych firm cudne były jako cr-mo, RM także - Altitude, której spotkanie graniczy z cudem.

siedem3 pisze:Mam słabość do gościa/marki.

Ja też i to zdecydowanie!

marcin74 pisze:slodziutka jest i tyle

Pewnie, że słodziutka.

siedem3 pisze:Szukam wiec spójnego, lekkiego oprzyrządowania w kolorze srebrnym

Chodzi o polerowane aluminium, czy może takie satynowe, jakby wypiaskowane??

Przy okazji!
Mam białe siodełko Bontragera, tylko nieco używane RL. Jak kobieta dzielna - to wytrzyma - bo to ostatecznie miękkie siodełko, choć ma 14 cm. w najszerszym miejscu.
Ale ten wygląd!

Pozdrawiam!

***

Zgadzam się z Piotrem w sprawie stali. Zawsze pamiętałem stalowe Breezery i alu jakoś do mnie nie przemawia. Ale poza Zaskarem żadne alu dla mnie nie istnieje, to wytwór szatana więc moja opinia jest jak najbardziej stronnicza. Nie mniej jednak ramka ładna, lekka i raczej rzadka jeszcze w takim dobrym stanie.
Chyba tylko jeden rok produkcji i z tego co mi się wydaje w kooperacji ze Schwimmem? Albo i nie.

Panowie...
Ja również z Wami się zgadzam, ze tego typu marka funkcjonuje wyłącznie jako Cr-Mo
Tyle, że to jest rower dla małżonki która nie pała tak ślepą miłością do rowerów jak ja więc stąd wynikają pewne kompromisy. Ja tam się cieszę, ze w okresie gdy planowaliśmy zmianę roweru dla niej trafił się taki cukiereczek. I tak patrzyła na mnie jak na wariata gdy opowiadałem jej jaką to będzie miała fajną ramę Mam nadzieję, ze kiedyś trafi się stalowa wersja powyższej. Tylko nie wiem jeszcze jak wytłumaczę konieczność wymiany...

A, ja, wyjątkowo, nie zgadzam się z przedmówcami. To fajna rama, ładnie malowana, fany rowerek wyjdzie.
Ja tam wiem, że w obecnym etapie rozwoju tego forum ino fatywicki i inne tam uch och, ale wrzućcie na luz. To piękny rower może być. I całkiem retro, jak najbardziej w konwencji.
I zachwycać będzie. Ot, co.

Panowie, to jest pierwszy rocznikowo Storm alu - 96 był cr-mo, więc nie przesadzajcie
ramka fajna, choć oczywiście jak 99% ludzi z tego forum wolałbym stal

aldek pisze:ino fatywicki

że jak ?? , że co ? pisz po naszemu

W związku z tym, że do codziennej jazdy przeznaczony jest Scott Impulse, ten projekt troszkę niespiesznie nabierał rumieńców. Zwłaszcza z amortyzatorem były problemy. Indy mi się nie podoba a Judy nie mogłem cały czas trafić w odpowiednich kolorach (oba w malowaniu biało/kremowo-niebieskim). W ostatnim czasie jednak udało się znaleźć fajny amorek doskonale pasujący do tej koncepcji klasycznego, może trochę grzecznego i eleganckiego roweru "na niedzielę do kościoła". Tytanowo-karbonowa konstrukcja poniżej 1400g, takie też kolory i wyjątkowa spójność stylistyczna z ramą. Teraz tylko pozostaje dozbierać brakujący osprzęt i będzie można stawiać toto na kołach Pierwsza jazda przewidziana na lipiec.

Prawde mowiac rama w tej kolorystyce to az sie prosi o osprzet M900...

Zobaczymy jak będzie z dostępnością. Teoretycznie planowałem tu XT 737, było założone na próbe i tez świetnie wyglada. Kilka elementów z M900 ponad inny kompletowany projekt mam, więc kto wie... Nie ukrywam, że do mojego niedzielnego Garego Fishera ten Breezer z M900 pasowałby idealnie.

A ja planuje NAPAD

Trochę rama przeczekała ale dość już. Finalnie stanie na pełnej grupie DeoreXT 737, z osprzętem Ritcheya i Judy z przodu. Do tego maviki, Tiogi Psycho, ster Dia-Compe. Na wiosnę rower definitywnie rusza w teren. Porobiłem dziś zdjęcia gratów, jak się wyrobię to wieczorem wrzucę tu dla uzupełnienia rozpoczętego wątku.

Zapowiada się dość lekki rower, rama z widelcem 2,85 kg...

Ciekawy widelec. Lagi to karbon czy imitacja?

Carbon Panie, generalnie Tytan+Carbon, waga poniżej 1,4kg.

a mi się nie podoba ten widelec jakoś. Dolne lagi spoko, jest styl, ale korona w stylu Fat'a mi przypomina korony popularne teraz w najgorszym marketowym ścierwie

może się jednak ten efekt przełamie jak stanie na kołach.

Rower stoi już na kołach i wygląda baaardzo OK. Tez miałem obiekcje co do stylistyki ale z tą ramką i resztą akcesoriów zgrał się imho bardzo spójnie. W gotowym rowerze absolutnie nie razi "marketowy" styl, wręcz przeciwnie, przez kolor tytanu dodaje rowerowi fajnego charakteru.

Oj bedzie kolejny ladny rower !!!!!
Lukasz sprobuj znalezc korby 737... tak dla zamkniecia buzi malkontentom