[damper] mniej retro..... X-Fusion O2

#1
Powiedzmy, ze jest to sredni retro-problem, ale coz - tlumiki (w amorach/damperach) to wciaz calkiem podobne konstrukcje...

Otoz mowie - Mialem problem z damperem X-Fusion O2 (zdaje mi sie, ze marka ta - to jakies odpady z Foxa czy cus w tym stylu;)
w kazdym razie : - nie dalo sie totalnie wcisnac tloka - rozebralem komore glowna = wszystko ladnie, ale wciaz ten sam efekt - tlok nie chcial sie przesowac (wymagal ogromnej sily ktora mu poswiecilem;)

chcac nie chcac - spuscilem powietrze z komory negatywnej i ja rozkrecilem - wyszlo: ukruszyl sie kawalek wystepujacego tam tloczka (malutka czesc - znalazlem ja plywajaca w oleju;)

tymczasem - nasunelo mi sie spostrzezenie, ze resztki metalicznego pylu musialy dostac sie do tlumika (przedstawiam go na foto) - plukalem wstepnie w benzynce - i dmuchalem na probe - od czasu do czasu sie troche przetyka, ale po skreceniu (zalany olejem) wciaz nie puszcza oleju przez otworki.

chcialbym go rozmontowac (sam tlumik) - tu jest problem - JAK TEGO DOKONAC ??? (wstepnie probowalem lekko chwycic przez szmate w imadle za gwint ale jest zbyt delikatny...

prosze o pomoc jakies wskazowki (sprobuje go pomoczyc dluzej w benzynce i troche wstrzasnac, moze sie odetka...)

z gory dzieki

Obrazek
Obrazek
Obrazek
cron