#2476
marcin74 pisze:
focker pisze:Woda w wodospadzie lodowata :)
Twardziele :shock:
Woda była dość zimna ale w zimie przy -15 jest poniżej zera :-D
Teraz szacuję że było gdzieś +3
Najlepiej jest dla mnie jak pławię się w niej 15 minut a później wracam przez 1,5 godziny do normalnej temperatury :lol: :lol: :lol:
Ostatnio zmieniony 2018-04-13, 21:35 przez hit00r II, łącznie zmieniany 1 raz.

#2477
Piotr pisze:no to zazdraszczam . . . . .
To wpadnij tu ... aż tak daleko nie masz.
Można się umówić w kilka osób z forum żeby wypić ,zeżreć , pojeździć i POPŁYWAĆ :shock:

#2479
W niedzielę wybraliśmy się w małą traskę - 45 km.
W góry Sokole // Rudawy Janowickie.
Trasa uświadomiła mi że trzeba wywalić te śmieszne opony z mojego Octane'a bo w terenie to istna loteria.
Ten gruby kształt zaznaczony na czerwono to JA 8-)
Na zjeździe zaryłem blatem XTR o ten wielki głaz zaznaczony na czerwono ... było tylko takie głuche YEB :!: :evil: ... 2 ząbki zostały nieco zmniejszone.
Malownicze schronisko Szwajcarka chętnie wita gości - można się nażłopać piwa i wcisnąć gorącą kiełbachę 8-)
Osiągnąłem na tych łysych oponkach 53 km/h w terenie ... cholernie żałowałem że nie założyłem jakichś loch ... bo to była jazda na 80% :-|
Polecam każdemu tamte tereny bo jest gdzie się wyżyć i pokazać skilla :lol:
Załączniki
IMG_20180415_144458 — kopia.jpg
IMG_20180415_144509.jpg
IMG_20180415_145507.jpg
IMG_20180415_145109 — kopia.jpg
IMG_20180415_145105.jpg

#2480
Też sobie pośmigałem po Rudawach, ale w ubiegłym tygodniu 🙂 Z ruin zamku Bolczów był świetny widok na ośnieżoną Śnieżkę. Na Szwajcarce też byłem 🙂

#2481
DOMAN pisze:Też sobie pośmigałem po Rudawach, ale w ubiegłym tygodniu 🙂 Z ruin zamku Bolczów był świetny widok na ośnieżoną Śnieżkę. Na Szwajcarce też byłem 🙂
Aaaa to już wiem skąd te koleiny :lol: :lol: :lol:

#2486
Generalnie na czerwonym szlaku od Przełączy Knurowskiej na dole było trochę błota ale nie dramat. Wyżej sucho, za to w cieniu i na północnych stokach jeszcze trochę śniegu, ale nie było chlapy. Także warunki do chodzenia bardzo dobre.

Z tym że Wy pewnie na 2 kółkach. Też myślę spokojnie da radę - widzieliśmy trochę rowerów na górze

#2488
No cóż ... ogarnęła mnie ostatnio mania katowania rowerów w terenie :mrgreen:
Żeby mi później nikt nie pisał - jeździsz tym tylko po asfalcie 8-)
Założyłem lochy 2,5 - tył Maxxis High Roller , przód nówka sztuka Michelin 2,5 UST.
Po wymianie opon poczułem się tak jak by mi ktoś kotwice wsadził do plecaka :-/
Masakra jeśli chodzi o dojazd asfaltem , totalny brak frajdy z łykania kilometrów :-x
Na zjeździe było już o wiele lepiej ale ten Michelin tak łykał piach że musiałem wymyć głowę po tej wyprawie.
Czekam aż tu w końcu ktoś wpadnie do mnie pojeździć i poobgadywać innych użytkowników forum :lol: :lol: :lol:
Zgadujta co to za "górka" w tle :lol:
Załączniki
Zdjęcie0119.jpg
Zdjęcie0118.jpg
Zdjęcie0117.jpg
Zdjęcie0113.jpg

#2490
skolioza pisze:Fajnych fotków nawrzucaliście...
My też mieliśmy w ostatnim tygodniu trochę gór, była też realna szansa na sprawdzenie ile to jest 22%, niestety droga była zamknięta, chyba za wcześnie jeszcze...
Wszystko fajnie ale samochodem to SIĘ NIE LICZY :!:
To są Tatry ?

#2492
2ass pisze:Z moja emerycka kondycja, walnelismy prawie 80km :mrgreen:
To musiała dupa boleć od tego siedzenia 8-)
Koło wroca jest płasko więc miałeś "szczęście" :lol:

#2494
Hitek ...odnosnie wszystkich Twoich teorii......znajdz na zdjeciu zwycieska cyfre/liczbe :idea:
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#2496
marcin74 pisze:Hitek ...odnosnie wszystkich Twoich teorii......znajdz na zdjeciu zwycieska cyfre/liczbe :idea:
Nie za bardzo wiem o co ci chodzi ... 8-)

#2497
Dzisiaj świętowałem swój PIERWSZY UDANY WJAZD na Odrodzenie w tym sezonie :lol:
Wybrałem się rowerem , który najlepiej sobie radzi pod górę a więc Scale 8-)
O dziwo czas w , którym podjechałem całość wyniósł godzinę i dziesięć minut :shock: ... może dla tego że przestałem pić napoje wyskokowe w nadmiernych ilościach :mrgreen: ?
Prędkość maksymalna nie była zbyt duża ale to pierwszy raz więc nie chciałem szaleć , po za tym na tych oponach można się najeść strachu zwłaszcza że nawierzchnia z roku na rok jest coraz gorsza.
Wszystkie foty robiłem podczas jazdy i wyszły zadziwiająco dobrze.
Stwierdziłem że odpuszczę sobie dokumentowanie Przesieki więc kiedy zaczął się prawdziwy wyciskacz potu zamieniłem się w fotografa :->
Podjazd wyrabia uda jak żaden inny ... może dla tego mam takie "grube" giry :lol:
Żeby zobrazować to na zdjęciu gdzie się rozchodzą drogi ta , która się bardziej wznosi pod koniec ma nachylenie około 24%
Jeden z naszych forumowiczów obiecał mi że wpadnie ponownie i wspólnie zaliczymy Odrodzenie 8-) , trzymam za słowo :lol:
Pierwsze zdjęcie ośrodek wypoczynkowy Chybotek.
Ostatnio zmieniony 2018-04-25, 23:17 przez hit00r II, łącznie zmieniany 2 razy.
Załączniki
Zdjęcie0146.jpg
Zdjęcie0145.jpg
Zdjęcie0144.jpg
Zdjęcie0143.jpg
Zdjęcie0142.jpg
Zdjęcie0137.jpg
Zdjęcie0136.jpg
Zdjęcie0135.jpg
Zdjęcie0134.jpg
Zdjęcie0133.jpg

#2498
Zjadło pierwsze zdjęcie :-/ więc dodaję.
Jako ciekawostkę dwa ujęcia tego samego miejsca podjazdu z dzisiaj i sprzed niespełna dwóch tygodni :mrgreen:
Załączniki
Zdjęcie0105.jpg
Zdjęcie0141.jpg
Zdjęcie0132.jpg

#2505
Jeśli trzymałeś się szlaku to mało coś wyszło - za rowerowym pod 180 być powinno ;-)
My zrobiliśmy sobie powtórkę w 2016r, częściowo własnymi wariantami, ale już wtedy dało się zauważyć sporo asfaltu w "miejscach dzikich" (np wielka piaskownica kolo wsi Czatchawa, którą szlak obchodził wąską leśną ścieżką ma teraz puszczony przez środek asfalcik na nasypie....)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA