Takie mam szybkie pytanko:
Zbliża się dłuzszy weekend i zamierzam zabrać bachory i żonę na jurę k-c. Dzieciaki 2, 4 i 7 lat. Wszystkie jeżdżące na rowerach, najmniejsze na flinstonie, pozostałe na pedałowanych bajkach. Zabieram jeszcze przyczepkę dwuosobową do swojego roweru. Zona jedzie solo.
Start gdzieś niedaleko Morska w stronę Krakowa. Jaką trasę wybrać, czego unikać, jakie są nieprzejezdne fragmenty dla takich dzieciaków i jak je ewentualnie objechać? W razie problemów pakuję te najmłodsze do przyczepy, rowery podpinam do bagażnika i lecimy dalej. Bedę miał auto, ale za każdym razem trzeba będzie się po nie wracać (ja będę musiał) dopiero gdy dojedziemy do celu danego dnia. W planach jest tak z 30-40km dziennie. Jechałem 2 razy Szlakiem Orlich Gniazd, na lajcie bez bagażu, ale to było z 10-15 lat temu, nie wiem jak jest teraz. CZy zmieniło się na lepsze, czy jest więcej piach? Z gory dzięki za wskazówki.
#2147
Dyrekcja widzę, że odwiedziła moją drugą Ojczyznę Mam podobne odczucie co do Salonik, byłem tam kilka razy i też na mnie nie zrobiły wrażenia... Podobnie jest też z Atenami. Architektonicznie poza najważniejszymi zabytkami nic specjalnego. Co innego jak w Grecji doświadczy się morza i kuchni i serdeczności ze strony Greków Można przymknąć oko
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900
#2148
Zazdraszczamskolioza pisze:Tradycyjnie - nierowerowo z wakacji, ale może kogoś zainspiruje
https://goo.gl/photos/sWMyMqvNtcu5Re836
Po otwarciu zdjęcia i kliknięciu w ikonkę "i" w prawym górnym rogu wyświetli się opis Opisy są raczej powiązane z konkretnymi zdjęciami, acz w całości tworzą skrótową historię całego wyjazdu, jeśli więc kto ciekaw i ma czas i chęci polecam zacząć od pierwszej foty i przewijać po kolei wzbogacając lekturą moich wypocin
Lodzermensch
#2149
doświadczylim, potwierdzam!Skeevo pisze:Co innego jak w Grecji doświadczy się morza i kuchni i serdeczności ze strony Greków
Corri, jak przyczepę zbuduję to jedziesz z nami
@Adam - jechaliśmy cały szlak w zeszłe wakacje z dzieciakami - w stosunku do naszego przejazdu dużo się zmieniło in plus jak o przejezdność idzie W okolicach wielkiej piaskownicy (Czatachowa i zamek Ostrężnik) piaszczyste leśne trakty zostały np wyasfaltowane
Polecam natomiast nieco odbić ze szlaku(zwłaszcza ze idzie tam drogą przez wieś) i podjechać pod Okiennik Wielki
#2150
Ale na bliźniakach by musiała być żeby nacisk na oś zrównoważyć.skolioza pisze: Corri, jak przyczepę zbuduję to jedziesz z nami ;-i
Lodzermensch
#2152
Ta się nada z osobnym wejściem
Zazdroszczę wyprawy ! Moje marzenie objechać kontynent autem , ale brak mi odwagi . Z góry zakładam czarny scenariusz , że auto rozkraczy mi się w trasie i po naprawie w zachodnim serwisie pójdę z torbami .
#2153
Zawsze jest taka możliwość i trzeba brać ją pod uwagę, nawet jak auto masz długo i wydaje się że wiesz co w nim jest Pewnym uspokojeniem dla duszy, szczególnie w Europie, jest dobre ubezpieczenie z opcją lawety nie do 150 czy 200km, tylko pod dom (na określonych warunkach oczywiście)
Z drugiej strony - raz się żyje, i jakby się człowiek miał co dzień bać że się wykopyrtnie, to nawet z domu do roboty by nie dotarł
Z drugiej strony - raz się żyje, i jakby się człowiek miał co dzień bać że się wykopyrtnie, to nawet z domu do roboty by nie dotarł
#2154
Mnie tam znów zagnało nad granicę, tym razem Roztocze
nawet żem trochę pojeździł, krzyży bruśnieńskich naszukał, ino że skwary były nieznośne.
nawet żem trochę pojeździł, krzyży bruśnieńskich naszukał, ino że skwary były nieznośne.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#2157
@skolioza, coś tam poszukam, ale ja to jakoś na tym swoim wschodnim etno-rowerze nigdy zdjęć nie robię
zresztą, ta ziemia wypiła tyle polskiej, żydowskiej, ukraińskiej krwi, że nie mam śmiałości tych uroczysk fotografować. No bo co to za zdjęcia będą - zielsko, czasem jakiś krzyż, cmentarz zarośnięty, trochę pokrzyw gdzie kiedyś ludna wieś była
zresztą, ta ziemia wypiła tyle polskiej, żydowskiej, ukraińskiej krwi, że nie mam śmiałości tych uroczysk fotografować. No bo co to za zdjęcia będą - zielsko, czasem jakiś krzyż, cmentarz zarośnięty, trochę pokrzyw gdzie kiedyś ludna wieś była
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#2158
Czy ja wiem? złota nić polnej drogi wijąca się gdzieś wśród zieleni łąk przy granicy lasu np to zwykły landszaft - a szybsze bicie mego serca by wywołał
#2161
Na koniec wakacji... Aldek, dawno drzemiące we mnie tęsknoty roztoczańskie na nowo pobudziłeś, a że nie chciałem aby obrazy mi mijały przed oczami to ani rowerem, ani Land Roverem a sporo z buta i nieco....
#2164
Zbieramy sie od kilku miesięcy ale ciagle czasu brak. Jak będzie jeszcze jakiś ciepły weekend to jedziemy bez gadania :)
#2165
szkoda że nie wiedziałem, byśmy Was wyciągnęli chociaż z ciepłego weekendu to był czwartek i piątek - w sobotę było już chłodniej (na buty idealnie, na wodę już słabiej choć kajakarze byli), natomiast w niedzielę od rana padało więc zawinęliśmy się odwiedzić Krzyżtopór
#2167
Do Krzyżtopora - przez Stalową, zgadza się Ale tak bez zapowiedzi z kościoła nie chciałem Cię wyrywać
#2171
My z Elcią tydzień temu prawie 70km na mtb wokół zalewu sulejowskiego. Ciężko trochę na sypkim piasku, ale fajnieBart pisze:Dziś w końcu nie padało i 50 km szoską zrobione. Jak u Was ?
Zlotowy fotoreporter.
Rowery:
Scott Windriver
Hot Chili X-Rage I
Rowery:
Scott Windriver
Hot Chili X-Rage I
#2172
O nie, to czemu do mnie na grilla nie wpadliście? Karny jeżyk będzie.dodo1989 pisze:My z Elcią tydzień temu prawie 70km na mtb wokół zalewu sulejowskiego. Ciężko trochę na sypkim piasku, ale fajnieBart pisze:Dziś w końcu nie padało i 50 km szoską zrobione. Jak u Was ?
Lodzermensch
#2173
Przyjmuję na klatę... Parę nieprzewidzianych sytuacji pokrzyżowało drogę do Narni . Jednak będzie jeszcze okazja do spotkania!
Zlotowy fotoreporter.
Rowery:
Scott Windriver
Hot Chili X-Rage I
Rowery:
Scott Windriver
Hot Chili X-Rage I
#2174
dodo1989 pisze:Przyjmuję na klatę... Parę nieprzewidzianych sytuacji pokrzyżowało drogę do Narni . Jednak będzie jeszcze okazja do spotkania!
Lodzermensch