Liyangi były na pewno popularniejsze jako marka...
Ubrake skutecznością jest OK - jest jednak osadzony na innych piwotach W razie czego Vek czy kantów na nie nie założysz No i Ubrake nieco łatwiej zapchać w gęstym błocie - ale zimą to nie powinno grozić
#17
Podłubałem sobie trochę i zważyłem z ciekawości:
Widelec bez szału- Spinner superlite to nie jest niestety, z nabitą bieżnią waży 935g.
Rama z suportem, korbą, łańcuchem, przerzutką tył, tylnymi hamulcami i miskami sterów waży circa 4200g, co nawet z dobrym wiatrem daje jej wagę w okolicach 2300g. Jakby to powiedział Zimny "cyców nie miażdży". Więc sytuacja powoli się klaruje...
Widelec bez szału- Spinner superlite to nie jest niestety, z nabitą bieżnią waży 935g.
Rama z suportem, korbą, łańcuchem, przerzutką tył, tylnymi hamulcami i miskami sterów waży circa 4200g, co nawet z dobrym wiatrem daje jej wagę w okolicach 2300g. Jakby to powiedział Zimny "cyców nie miażdży". Więc sytuacja powoli się klaruje...
#18
cóż, w dobrej wadze egzemplarze z przeszłości to dość rzadka sprawa - sporo było tak wycieniowanych że nie przetrwało po dziś dzień
#19
Hm, rower chyba podsłuchał moją rozmowę z potencjalnym nabywcą, bo zrobił mi psikusa.
Wyskoczyłem na otwarty trening mtb we wrocku, 2h jazdy po liściastych singlach lasku pilczyckiego ;]
Fajnie się te single kosiło, tył się ślizgał jak głupi w zakrętach ale glebłem na prostej drodze tylko ;D Uślizg w koleinę chyba jak dobrze pamiętam. Zaskoczył mnie mile maxxis wormdrive z przodu, ładnie się tych liści trzymał.
Do rzeczy jednak- z powodu odwrócenia ciągu wrzucenie większej tarczy wymaga pewnej siły (smarowałem co się dało), kilka razy zdawało mi się że jadę na środkowej i chciałem wrzucić wyższą, co udać się nie mogło, bo na dużej już jechałęm. Pod koniec treningu ostatni raz popełniłem ten błąd i kawałek manetki odleciał gdzieś w las- strzeliła główna oś ;/
Poprawcie mnie jeśli się mylę- bebechy mogę przełożyć z każdej manetki o tej budowie (obydwie dźwignie z przodu)?
Wyskoczyłem na otwarty trening mtb we wrocku, 2h jazdy po liściastych singlach lasku pilczyckiego ;]
Fajnie się te single kosiło, tył się ślizgał jak głupi w zakrętach ale glebłem na prostej drodze tylko ;D Uślizg w koleinę chyba jak dobrze pamiętam. Zaskoczył mnie mile maxxis wormdrive z przodu, ładnie się tych liści trzymał.
Do rzeczy jednak- z powodu odwrócenia ciągu wrzucenie większej tarczy wymaga pewnej siły (smarowałem co się dało), kilka razy zdawało mi się że jadę na środkowej i chciałem wrzucić wyższą, co udać się nie mogło, bo na dużej już jechałęm. Pod koniec treningu ostatni raz popełniłem ten błąd i kawałek manetki odleciał gdzieś w las- strzeliła główna oś ;/
Poprawcie mnie jeśli się mylę- bebechy mogę przełożyć z każdej manetki o tej budowie (obydwie dźwignie z przodu)?
#22
elziomallo, ciesz się, że tylko tyle, u nas dzisiaj trening PNR urozmaicony był złamaniem nogi jednego z uczestników na zjeździe :/
#23
z tego co kojarzę, to DX był taki sam jak XT i nic więcej - LX, Exage i csła reszta miała inne mechanizmy jak chodzi o gabaryty