Łaziłem dzisiaj jak snięta ryba po placu i tu cossie znalazło, tam cośleżało , hm leżało, popatrzyłem biała rama Bottecchia , taka sobie firma , mało popularna w mtb i wogóle włoska , biła , brzydka , poobijana, z purchlami no i poszedłem dalej.
Byłem przekonanyu ze chłopaki łykną jak stare bułki w lesie ale nie , no to litościwie podniosłem i dałem conieco i jazda do domu.

Se myśle , widelec na pierwszy wymiar musi być do tego, stare toto bo hampel miało z początku 90 tych lat jakieś Deore typu motylek.

Na warsztacie poprzeglądałem zdobycze inne i biore sie za rame.
Wrzucam na wage tak jak była - ponizej 2 kg

odkrecam pakiet - gwint włoski, ok oryginał Bottechia rama, przerzutka prżód proecz bo paszczoch, i stare miski sterowe i na wage .

1572 g !!!! jasny gwint, ale lekko , taki staruch i to w 19 " !!!

O se myśle nie jest żle i światło w tunelu - mam widelec Ritcheya na 1 wymiar !! pięknie jest będzie lekki dwutarcz .

Rama wykonana ogólnie ładnie, pod odpryskami widać podkład brązowy, co zrobić, na haka i poczeka , może by na nowo trysnąć na biało-kremowo albo perłowo raczej, naklejki zrobić bo widać że proste są do zrobienia oprócz przedniej.

Trza by poszukać w necie coś o tym i zastanowićsie co z tym fantem zrobić

Fociury w galerjiiiiii

https://picasaweb.google.com/1104808309 ... luRetroMtb#

w tej wadze jest potencjał
ja bym kombinował coś w rodzaju lekkiej treningówki - 2 blaty, lekkie koła, prosta kiera bez rogów, najlepiej prosty wideł - pytanie tylko jaka to geo, czy będzie fajnie jeździć

Będzie geo jest dobre , widze to już z daleka, będzie kłopot z doborem sztycy bo jest lekko niewymiarowa, musze pobadaćco tam wejdzie .

Będzie lekko na pewno bo taki jest zamysł ale jak będzie czas i .....czas.