Tatry słowackie - majówka

#1
Był Spisz, to teraz czas na Tatry.


Długi majowy weekend okazał się wolny, więc postanowiliśmy odpuścić zatłoczoną Polskę i udaliśmy się w Tatry na Słowację (po krótkiej wyprawie rowerowo - wspinaczkowej w okolicy Olsztyna). Co prawda teoretycznie na rowerach można tam jeździć dopiero od czerwca, ale spotkana straż leśna nie miała nic przeciwko. Objechaliśmy dostępne dla rowerów szlaki w Tatrach Wysokich (Tatrzańska Magistrala, Popradzkie Pleso, Dolina Koprova, dolina Ticha, Dolina Źiarska), oraz Tatry Niżne. Ogólnie było fajnie, choć czasami trochę zbyt dużo asfaltu

Na zachętę:
Obrazek

Reszta tutaj:
https://picasaweb.google.com/1133552348 ... frxkf-C8AE#
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#4
Skolioza chyba żartujesz? Spakował się profesjonalnie! Jak uzyskam zgodę na publikację to Ci pokażę plecak....
Ale po asfalcie też nie lubię i unikam. Wolę dwa razy cięższą drogę, ale jednak terenem. Piękne widoki.
A ta wspinaczka to przypadkowa czy planowana?

#5
Pięknie :)

https://picasaweb.google.com/1133552348 ... 8560290994 - wspinałeś się kiedyś w spd? ;)

Tych plecorów faktycznie nie zazdroszczę - na młynku zdecydowanie bardziej preferuję sakwy / przyczepy :)

Widoki super - byliśmy tam dokładnie rok temu i aż się przypomina i chciałoby się.. może kiedyś zlot w tamtej okolicy - niezbyt daleko, miejscówka super a i jest gdzie tanio zanocować pod namiotem :)

Btw - jakbyś kiedyś tam wrócił z rowerem, to polecam Ci jeszcze bardzo Dolinę Kieźmarską (zero asfaltu, końcówka na prawdę ciekawa), podjazd pod starą linią kolejki na Łomnicę (zaczynasz przy starej dolnej stacji - w środku stara gondola - super klimaty do zwiedzania) i dalej w ładnym otoczeniu do góry znakami zielonymi do stacji "stanica Start". Poza tym jeszcze z pamiętnych tras przyjemny i krótki jest podjazd pod Hrebieniok (i dalej do Rainerowej chaty - wszystko rowerem) i jeszcze kultowy asfalt na Śląski Dom.

Dzięki za fotki - miło na nich oko zawiesić :)

#8
Do asekuracji SPD się nawet nadają. Do samej wspinaczki chyba gorzej, więc odpowiednie butki razem z całym szpejem były ładnie spakowane do plecaka. Jedna osoba miała linę, druga szpej i bez problemu można się było rozkładać w dowolnym miejscu Jury.

Okolice fajne i mogę polecić. Szczególnie fajne jest to, że w ogóle nie było ludzi, a po zeszłym roku zdecydowanie odpuściliśmy Polskę, bo w długi weekend wszędzie było tłoczno. Mieliśmy jeszcze zaplanowaną trasę z Liptowskiego Mikulaśa do Zubereca, ale mały wypadek na trasie i pęknięty kask Marty trochę nam pokrzyżował plany. Może następnym razem - razem ze szlakiem na Dolinę Kieźmarską.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#9
Jeszcze jedno mi się przypomniało - co prawda asfalt, ale w bardzo przyjemnej okolicy - i niesamowite widoki na Tatry, a mianowicie Kralova Hola (to taka wielka "Babia Góra" z przekaźnikiem na szczycie, którą widać w zasadzie z większości magistrali.

A co do ilości ludzi to zdecydowanie masz rację - gdy z Agnieszką tam jeździliśmy w szczytach sezonu to ludzi było tyle co nic :)

A trasa z Mikulasa do Zuberca to jak leci? Nie znam szczerze mówiąc - tzn, okolice Zuberca / Habovki znam b.dobrze, ale poza asfaltem tutaj nie abrdzo kojarzę jak to przelecieć :)

#10
Z Mikulasza jedziesz asfaltówką wzdłuż zalewu do Sielnicy mijając po drodze Tatralandię. Za Sielnicą odbijasz w lewo i szutrówą jedziesz przez Kvaćany na Huty. Po drodze oczywiście podjazd podobny do tego, jaki robi się asfaltem do Zubereca (z tego co kojarzę, to jest to wjazd prawie na sam szczyt góry Ostra - le muszę to sprawdzić). Po minięciu Hut wraca się na asfalt do Zubereca. Osobiście nie byłem, ale podobno fajna trasa.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#11
focker pisze:(z tego co kojarzę, to jest to wjazd prawie na sam szczyt góry Ostra - le muszę to sprawdzić)
podjazd jest konkretny, zwłaszcza jak się ma ileś tam kmów w łydach i widzi się zakręt 90* w lewo a za nim ścianę to potrafi być deprymujący... ;-)

Z MArtą wszystko OK? brzmi nieciekawie skoro aż kask pękł...

a plecak - cóż wolę bez ;-)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#12
Szczyt nazywa si e Rohacz i jedzie się do niego przez Kvacianską Dolinę.

Z Martą wszystko ok - właśnie dzięki kaskowi. Niemniej trochę się obtłukła i woleliśmy nieco zmniejszyć plany.

Co do plecaka to wierz mi, że ja też wolę bez - ale czasem se po prostu nie da :P
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
cron