Scott SuperLITE

#1
Dobry wybór na swojego własnego retro ?

Obrazek


Więcej zdjęć tu:
http://tufotki.pl/bXU1T#p17553331

Zamysł jest taki, by był to rower w teren.
Mój osobisty retro, Peugeot Origin 30XC trochę za duży i w teren mniej się nadaje.
Pierwsza myśl to by zrobić całkowite malowanie w oryginalnych kolorach. Ale decyzję uzależniałem od faktycznego stanu ramy i lakieru. Ramsko przysżło, nie jest mocno odrapane, a nawet te wyblakłości na naklejkach mają swój urok, dlatego dopieszczę to co jest i zakładam osprzęt, bo czas goni i wiosna tuż, tuż....
Właściwie wszystko mam, myślę jakie kapcie mu podarować. Siodło, mostek, sztyca, wszystko wersje czarne. Nudno, ale fajnie pasuje do ramy i tak było chyba w oryginale. Jasne oponki myślicie, że by pasowały ?

#2
SzoSo pisze:Dobry wybór na swojego własnego retro ?
Bardzo dobry :->
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#4
To może dopytam bo doświadczenie mam marne w temacie. Czy ją pieścić? Rama z grubsza wyczyszczona, nie ma starych smarów, kurzu. W rysach nieco brudu, naklejki mają czarne obwódki. Takie detale do doczyszczenia. Na retrobike widziałem, że alko niektórzy czyszczą ramy. Nie zmatowieje ? Może wystarczy płyn do naczyń i coś a'la cif.
Na razie spróbuję poczyścić to co mam, złoże do stanu używalności i zobaczymy czy się polubimy. Jak przypasi to będę myślał o nowym malowaniu.

#6
skolioza pisze: opony czarne z kremowym bokiem - Ritchey, Panaracer....
Taka była moja pierwsza myśl, ale takich ze świecą szukać a moje własne zasoby skromne w tym zakresie.
Będę polował.

#8
Wiosna zbudziła mnie z rocznego letargu rowerowego.
Scott przeleżał ten czas za kanapą i trzeba się za niego wziąć.
Cel: postawić rowerek do jazdy terenowej, na weekendowe wypady w teren dla przyjemności pojeżdżenia na fajnym klasyku. Nie jestem retro purystą, więc wybaczcie jeśli nie zawsze będzie 100% epoki.
Co do niego mam:
-frameset
-przerzutki przód i tył deore XT trochę tylko młodsze niż rama
-magura HS33 EVO2 kompletne
-paputki Geax Sugaro białe 26x2.0
-siodło scott troszku młodsze ale max. początek XXI, nie wiem tylko czy nie damskie ;-)
-mostek, wspornik siodła ritchey
To co wyżej to z pamięci.
W trakcie pisania zajrzałem jeszcze do mojej magicznej skrzyni skarbów i znalazłem:
- koła na Deore LX Parallax z czarnymi obręczami Rigida Rally 30. Do tych obręczy aż się prosi by znaleźć oponki z brązowymi bokami jak radziliście w zeszłym roku, kaseta 7 rzędów.
-korba Deore LX, blaty srebrne i czarne korby. Mam też bliźniaka z odwróconymi kolorami (czarne blaty i srebrne korby) więc zobaczymy co bardziej będzie pasowało
Dużo nie brakuje. Właściwie manetki i rower będzie kompletny. Mam klamkomanetki LX i do nich canti XT, ale chciałbym wypróbować Magurę, bo jeszcze nie mam doświadczeń.
No i ostatnia sprawa czyli widelec i tu liczę na waszą pomoc - sugestię.
Złożę chyba na sztywnym tak jak jest oryginalnie, ale docelowo chciałbym upolować jakiś amortyzowany wideł. Co byście doradzili? Szukać czegoś z tamtych lat czy może jakiś współczesny nadał by się do tej maszyny.

#12
@skolioza, dzięki za opinię bo tego właśnie się obawiałem, że będzie problem ze spasowaniem geometrii. Przemyślę jeszcze sprawę z amorem.
Szanownym panom lubiącym obrazki wstawiam zdjęcie ramy.
Przepraszam za przeoczenie, ale rzeczywiście nie pomyślałem o tym, że link się zdezaktualizował. Wystarczyło jednak przeczytać wątek od początku, bo z kontekstu wyraźnie wynika, że zdjęcia były tylko się zmyły. Nie było potrzeby od razu reagować krzykiem(@hit00r II) ani też używać sarkazmu (@Piotr). Niemniej dziękuję za zainteresowanie i obiecuję, że w miarę rozwoju sytuacji z rowerem wstawię aktualne foty.
Załączniki
bXU1T-joOf94.jpg