#92
Dzięki :-)
Klamki owszem - mikroskopijne. Gdy miałem je pierwszy raz w rękach zastanawiałem się, co ja do liche robię (przechodziłem z XTR-ów). O dziwo mimo swego wyglądu dźwignie są dużo (!) sztywniejsze niż poprzedniczki, a wespół ze szczękami tworzą genialnie hamujący zestaw. Jeździłem chyba na wszystkich V-kach, które uchodzą za najsilniejsze (XTR, XT 750, SRAM 7.0 i 9.0, Avid Ultimate) i powiem naprawdę szczerze: Extralite nie mają sobie równych. To jeden z produktów, do którego nie mam praktycznie żadnych zastrzeżeń.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#93
Wierzę na słowo, choć ja jestem 84kg zawodnikiem więc zapewne dla mnie hamowanie wyglądało by inaczej..? :) Ale zastanawia mnie na czym polega ich konstrukcyjna wyższość ponad, na przykład XTR-ami? Są aż tak dobrze spasowane co do dziesiętnych mm, pomijając już samą wagę? A może tylko właśnie o wagę chodzi? No albo mamy tu do czynienia z bardzo precyzyjnie wykonanym produktem przy którym chowają się znane marki, albo nie wiem co jest grane...

#94
Największa siła tych hamulców tkwi w koncepcji i projekcie. Sergio (właściciel marki Extralite) to facet, który baaardzo poważnie podchodzi do tego, jak powstają jego produkty. Tam, gdzie materiał jest niepotrzebny wybrano go; tam gdzie być musi pozostawiono go w optymalnej ilości. Dużo daje to, w którym miejscu szczęki zamocowano klocek hamulca. Rzecz niby banalna, a pomijana u większości producentów (podobnie skonstruowany był Ritchey z bardziej znanych produktów). A na koniec sposób obróbki - komplet jest piekielnie sztywny. W XTR-ach niestety duża części mocy idzie w palnik, bo gnie się klamka oraz szczęka. Ostatnio zainstalowałem ceramiczne łożyska w szczękach aby zmniejszyć wrażliwość małych łożysk na wodę.

Jedyny minus to klamki, które posiadają lekki luz. Nie przeszkadza w niczym (przez lata użytkowania nie powiększył się) ale denerwuje. Osobiście widziałbym w tym miejscu łożyska. Świetna jest też jakość twardej anody - nic się nie wyciera.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#96
Coś gdzieś mi się kołacze, że Ritchey miał nieco krótsze ramiona (przez to mniejsza siła) ale ręki sobie nie dam uciąć. No i sposób obróbki tam kulał. Niemniej sam patent na mocowanie klocka świetny. Po prostu brakło chyba czegoś więcej. SD Ti miał kiedyś kolega, jeździłem na nich nieco i rzeczywiście były bardzo udane.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#98
skolioza pisze:długo jeździłem na Vkach Ritcheya w mojej Endorfinie
Dyrekcja jeździła i już nie jeździ? :-) Czy aby nie chciałaby się pozbyć jak już nie używa? ;-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#99
o ile canti tomka (te wcs) to były super, to v-ki mnie nie porwały. Znaczy w tym sensie, że nie było żadnej różnicy pomiędzy sramem czy avidem a v-kami tomka. Co z tego, że mocowanie klocka supersztywne, jak dostawały luzów na osi piwota.
Te ekstrality to cnc butik, czy ktoś się na tym na serio ściga?
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#100
Jak powstały V-ki Extralite to tarcze były już na tyle rozpowszechnioną i udaną konstrukcją, że szaleństwem byłoby je kupować biorąc pod uwagę fakt, że komplet (szczęka + dźwignia) wychodzi drożej niż większość topowych tarczówek na rynku. Dlatego i prawie nikt się na nich nie ścigał. Ja jeszcze jakieś 3 late temu użytkowałem ich stricte wyścigowo i wyniki miałem przyzwoite. Później z bólem odkryłem, że czasem trzeba mieć inne priorytety w życiu i teraz więcej się kurzą, jak jeżdżą. Choć gdzieś tam cały czas mam nadzieję, że jeszcze się to zmieni.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#102
Syta maszyna. Też myślę o tytanie, jakimś współczesnym, ale upolować coś w rozsadnej kasie, jest mega ciężko.
Tym bardziej, że ma być pod rohloffa z hakami regulowanymi.
Jedyne co mi nie gra w twojej maszynie to korona Sida blackbox, tragedia, to to wogóle nie trzyma zadanego kursu. Pamiętam, jak kiedyś z Fattego przesiadłem się na próbę na takiego Sida, myślałem, że jest gdzieś pęknięty.Zero sztywności. Fakt, te amory to były przeciwne bieguny, pod względem tego parametru, ale Rock shox mogł się nieco wykazać projektując ten model. Dodam, że nie ważyłem wtedy wicej jak 65kg

#103
Czacha pisze: Pamiętam, jak kiedyś z Fattego przesiadłem się na próbę na takiego Sida, myślałem, że jest gdzieś pęknięty.Zero sztywności. Fakt, te amory to były przeciwne bieguny, pod względem tego parametru, ale Rock shox mogł się nieco wykazać projektując ten model. Dodam, że nie ważyłem wtedy wicej jak 65kg
Istotnie ... dziwne porównanie NAJSZTYWNIEJSZEGO widelca do jednego z najbardziej wiotkich :->
Headshook to mistrzostwo świata i tyle.
SID to przede wszystkim lans i ładny wygląd połączony z niską masą.
Jak ktoś miał topowego SID'a to inni wtedy mogli jedynie popatrzeć aż im się jajka pociły :-/
Zgodzę się z tobą że ta karbonowa korona pasuje tu jak gwiazda porno do Jarosława Kaczyńskiego ... ale to jest widzi mi się właściciela.
Wcześniej miał SID'a Race z jego oryginalną koroną i to było to :!:
Ale widocznie była cięższa o 30 gram więc ją wywalił :mrgreen:
KTO BOGATEMU ZABRONI 8-) :?:

#104
Punkxtr czy mógłbyś mi polecić jakieś współczesne okładziny do obręczy ceramicznych? Obecnie mam Shimano ale to w ogóle nie hamuje a na mokrym to już w ogóle jest kaplica. Te Kool Stopy się sprawdzają? Chciałbym wsuwki do szaraka.
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#105
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Odnośnie korony co tu komentować, taka jest bo znalazłem przypadkiem nowa i wymyśliłem sobie lekki widelec. Aktualnie odchudzilem go jeszcze bardziej. Co do sztywności czy jej braku na ten temat napisano już książki w Internecie i każdy wie co mu pasuje lub nie. Ja jestem zadowolony.

Okładziny polecam wspomniane Kool Stop. Najsensowniejsze w różnych warunkach pogodowych. Na sucho lepiej hamują niebieskie Swiss Stop ale są już nieprodukowane.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#107
Do tytanu można użyć smaru Finish Line Ti-prep. W przypadku alu np. Juice Lubes AAS Juice.
Odnośnie tej tytanowej 14-stki jest aktualna i co ciekawe rozmawiałem o niej wczoraj. Niestety rozmiar mocno ogranicza zastosowanie tak naprawdę do młodzieżowego lub kobiecego (a i to nie zawsze) jeżdżenia.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#108
Drogawy ten smar do aluminium ( duża pojemność ) , czy taki Shimano https://www.rowertour.com/p/18549/shima ... -spiekaniu
też będzie ok dla połączenia rama Ti - stery aluminium ?


Odnośnie tematu nowej ramki i niepasujących sterów CK Ti , Litespeed proponuje montaż tuleii ze stali nierdzewnej , taka redukcja.
Znajomy tyle że w ramie alu na takiej tuleii szaleje po bikeparkach i nic się nie dzieje. Dobry tokarz ogarnie temat za ok 200zł. Zapytam z Ciekawości , dlaczego zamówiłeś nową taka samą ramę którą posiadasz ? Inna specjalna geometria ?

#109
AAS można kupić też w małym opakowaniu a'la małe smary Shimano Dura-Ace. Linkowany przez Ciebie na pewno też sobie poradzi. Niemniej Finish Line Ti-prep byłby tu najwłaściwszy, jest gęsty i bardzo dobrze trzyma się powierzchni. Można go kupić w malutkich opakowaniach za grosze.

A ramę dostałem za darmo od VN i sobie leży. Myślałem nad przekładką części i przejściem jakieś nietuzinkowe tarcze ale połączenie taperowanej główki z klasycznym amortyzatorem wygląda fatalnie i dla mnie jest nie do zaakceptowania wizualnie.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl