Raleigh MCC-8

#1
zobaczyłem ciekawą ramę, ale pomyślałem jakiś gniot
przekopałem pół internetu i po dwóch tygodniach po nią wróciłem - jeszcze była

wyglądała nieciekawie, a waga samej ramy już wygląda lepiej 1569g

Obrazek
Obrazek


trochę pracy mnie więc czeka - rower docelowo dla córki
rama miała amor i kierownice ABT, ATB, korbę CPI, piasty Point, przerzutki SunRun i fajne stery YST ahead, ale skrecane "bezgwiazdkowe"
osprzęt sygnowany rokiem '95 i zapewne rama jest z 95/96


znalazłem takie wzmianki w necie
https://www.localbiketrader.com/bike-ad-20135
https://www.bttbike.com/nota/288/288976.shtml z takimi fotkami

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek


z racji, że focker ma fajny amortyzator w kolorze pomarańczowym docelowo dostanie nowe malowanie
zbliżone do modelu MCC-9 i to lakierem kameleon zmieniającym odcień


Obrazek
* KIRK Revolution x 4 * <[shadow=cyan]MISTRAL Vision Alu Pro [/shadow]> < FILMOTEKA >

#5
Fajna ta rama, wygląda nietuzinkowo ale Trek miał chyba trochę inny dyzajn :-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#6
Kiedyś miałem coś podobnego ale doszedłem że to jest Focus :lol:
Przez wiele lat jeździłem i mogłem się jedynie domyślać ... zawsze sądziłem że to Giant Cadex a tu bęc Focus!
Upewnij się że twoja rama to na pewno Raleigh ... może po numerach na ramie - tylnych hakach.

#7
ramę muszę pomalować i tak, bo bezbarwny jest w fatalnym stanie
hit00r II pisze:Upewnij się że twoja rama to na pewno Raleigh ...
też mam ten sam dylemat - raczej podróbka, ale... doskonała
przestudiowałem kształty i mocowanie oporów pancerzy, piwotów i wszystko jest takie samo i pasuje
rocznikowo osprzęt był z '95 - sygnatury na sztycy 95.11, amortyzatorze, piastach
jedyną rzeczą jest malowanie - więcej odsłoniętego karbonu niż w MCC-8, czy 9 (teoretycznie to dyskwalifikacja i podróba)

oprócz malowania i naklejek wszystko gra - to tak jak ramy Kirk'a były z naklejką EuroBike
jeśli to "replika", to i tak fajna i może będzie wiernie odzwierciedlała "oryginał" :roll:

był np. CATS - Carbon All Terrain Systems - wyglada niby tak samo,
ale ma mocowanie pod tylny bagażnik, inne opory pancerzy i piwoty
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek


albo takie coś - Giant, Trek... jednak różnią się znaczaco lub tylko detalami, a przykłady można mnożyć
ramę bez naklejek można podpiąć pod "wszystko" co podobne i w tamtych czasach był widocznie jeden wzór ramy, który wszyscy klepali

Obrazek
Obrazek
* KIRK Revolution x 4 * <[shadow=cyan]MISTRAL Vision Alu Pro [/shadow]> < FILMOTEKA >

#8
Nie no treka w to nie mieszajcie. Pierwsze modele mialy mufu alu+rury carbon, a kolejne aż do 2003 r( jak nie dalej) kształt jak ten żółty, inne przejścia między rurami, inne haki.
Rama fajna, carbon z tamtych lat oznacza jedno, wypasiony model. I taki projekt należy robić od zera, czyli jak rama jest w stanie jak widać-do malowania, (bo nawet jak ją ubierzesz w nosy, to i tak będzie straszyć)
Wszystko kwestia ile jesteś wstanie przeznaczyć na to i ile faktycznie wart jest sprzęt. Zreszta samo malowanie takiej ramy, to będzie max kilka stówek

#9
okazało się że rama ma ryskę na dolnej rurze przy główce - zastanawiałem się wysłać do fachowców, czy samemu "podkleić" ...

Obrazek


zamiast 300 wydałem 70zł na zestawik (żywica, utwardzacz, tkanina węglowa, tkanina do odsączania) i po kilku jazdach zobaczymy, czy się opłacało - na pewno jedno doświadczenie więcej, bo przy okazji narodził się pomysł, żeby zrobić sobię replikę Kirk'a Revolution z karbonu :roll:
dwie warstwy pod różnymi kątami powinny załatwić sprawę

Obrazek
Obrazek


pożegnałem się z lakierem i podkładem



Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek


pryśnięta na nowo podkładem - jeszcze kolor, grafika i bezbarwny

Obrazek
Obrazek
* KIRK Revolution x 4 * <[shadow=cyan]MISTRAL Vision Alu Pro [/shadow]> < FILMOTEKA >

#10
Dobry z ciebie rzeźbiarz :mrgreen:
Moim zdaniem nie powinno walnąć ... ale sam się przekonasz kiedy pojeździsz.
Obserwuj ryski pod tą główką.
Całkiem ładnie to może wyglądać.
Jaki kolor bazowy planujesz ?
Ja też tak lubiłem rzeźbić ... kiedyś ( 15 ) la temu miałem podobną ramę i skleiłem klejem Distal , również w tym samym miejscu co u ciebie ale tam był wyrąbany karbon od amortyzatora.
Skleiłem jeszcze tylne haki ... bo się rozlazły.
Ta wyklejanka trzyma do dziś a przeżyła wyścig na Śnieżkę , maratony i nie tylko :!:
Posunąłem się nawet do takiej rzeźni że ... WYCIĄŁEM mocowanie pod canti :-/
Dzisiaj bym tego nie zrobił ale wtedy chciałem mieć ramę , która przypominała by MCM'a :-x
W każdym bądź razie fajna rzeźba - czekam na więcej informacji :mrgreen:

#11
Waga gołej ramy rewelacja. Szkoda malować :mrgreen:
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike

#12
Hmm... Moim zdaniem to rama będzie się trzymać kupy jakoś, ale już tylko na materiale który nie był uszkodzony i na żywicy która trzyma łatkę. Taka naprawa takiego pęknięcia to raczej tylko łatka estetyczna. Należało to rozszlifować znacznie dalej (w środku też) i na rurze od zewnątrz położyć nowe warstwy - dookoła rury. Od wewnątrz oczywiście też ze dwie warstwy (pamiętając o odsączeniu). Ważyłoby to kilka gram więcej a rama byłaby znacznie mocniejsza, po malowaniu nie byłoby śladu po naprawie po ładnym wyprowadzeniu. Ale pochwalam inicjatywę brania spraw we własne łapska, dobra rzeźba i oby trzymała się jak najdłużej.

#14
DługiDżon pisze:Hmm... Moim zdaniem to rama będzie się trzymać kupy jakoś, ale już tylko na materiale który nie był uszkodzony i na żywicy która trzyma łatkę. Taka naprawa takiego pęknięcia to raczej tylko łatka estetyczna. Należało to rozszlifować znacznie dalej (w środku też) i na rurze od zewnątrz położyć nowe warstwy - dookoła rury. Od wewnątrz oczywiście też ze dwie warstwy (pamiętając o odsączeniu). Ważyłoby to kilka gram więcej a rama byłaby znacznie mocniejsza, po malowaniu nie byłoby śladu po naprawie po ładnym wyprowadzeniu. Ale pochwalam inicjatywę brania spraw we własne łapska, dobra rzeźba i oby trzymała się jak najdłużej.
Nie rozumiem, jak można podkleić gotowy już profil rury od wewnątrz ramy?

Swego czasu naprawiałem klientowi ramę treka elite, którą u mnie nabył jako nową. Przejechał mega błotny maraton i łańcuch wielokrotnie wciągało mu między zębatkę korby i widełki. Uszkodzenie powstało tak duże, że można tam było kciuka wsadzić (wyrwało kawałek ramy dosłownie). Z jego winy, więc gwarancja nie przysługiwała. Naprawiłem mu to naklejając wiele warstw maty 3K oraz taśm UD carbonu. Całość póżniej oczywiście estetycznie wykończona, pomalowana itd. Ścigał się bez problemu nadal, a kolejny nabywca ramy (po kilku latach!) nawet nie wiedział że coś było przy niej robione i wydało się zupełnie przypadkiem.

Obrazek

Obrazek


Tak więc moim zdanie spoko to wytrzyma.
https://www.facebook.com/evobikesycow

#15
Nie twierdzę że to nie wytrzyma. Bo być może wytrzyma dużo tak jak rama Hit00ra, lub rama którą naprawiłeś. Chodzi mi o to że aby uzyskać maksymalne możliwe wzmocnienie powinno się nakładać nowe warstwy na możliwie największej powierzchni, aniżeli tylko w najbliższe okolice pęknięcia. Podkleić od środka można, oczywiście zależy to od budowy ramy i miejsca pęknięcia. Taka trochę chirurgiczna robota i trzeba mieć narzędzia do tego jak elastyczne wiertła, kamera itd. (trochę jak przy koronografii ;) ) potem dokładać warstwy, wprowadzić do rury "balon" który wyciśnie nadmiar żywicy. Ale i tak powinno się rozszlifować z zewnątrz większy obszar i nałożyć nowe warstwy do okoła całej rury, tak aby powierzchnia styku pomiędzy ramą, a nowymi warstwami była jak największa. Przy kazdym uszkodzeniu ramy z węgla, struktura włókien węglowych zostaje przerwana, inaczej mówiąc szkielet zostaje rozerwany i nie ma ciągłości i już nie pracuje jako jedność. Na danym obszarze mamy wtedy oddzielone od siebie elementy węglowej struktury i tego nie da się już naprawić (chyba że wymieniając całą rurę). Dlatego powierzchnia łączenia jest istotna, i czym większa tym lepiej. Następnie na całość powinno się nałożyć nowe warstwy aby wzmocnić łączenie za pomocą żywicy, które jest tak naprawdę tylko łatą. Niestety w miejscu przerwania włókien rama trzyma się już tylko na żywicy, to też trzeba zbudować nowy szkielet węglowy, optymalnie od wewnątrz i z zewnątrz, z jak największą powierzchnią stuku nowych warstw z ramą.

#16
Metoda, którą opisałeś mogłaby się sprawdzić przy naprawie łatwo dostępnego miejsca, takiego jak mufa suportowa czy główka ramy. Nie sądzę by ktoś bawił się w jak to napisałeś: elastyczne wiertła i ,,balony". Po prostu nie ma to sensu podczas gdy spokojnie wystarcza naprawa z wierzchu.

#17
Piotr pisze:Jak usuwałeś lakier ? bo mam fajną rame stalowo karbonową Gianta i w planach usuniecie lakieru całkiem z niej i bezbarwny tylko na carbon a na mufki coś tam w sprayu.
zawsze używam papieru wodnego Matador - inne próbowałem, ale zawsze było jakieś ale
230 x 280 mm, orientacyjnie gradacje: P180, P220, P240, P280, P320, P360, P400, P500, P600, P800, P1000, P1200, P1500, P2000, P2500, P3000, P5000
Obrazek


bezbarwny i niebieski lakier zeskrobałem nożykiem lub wąziutką szpachelką - stary twardy lakier w niektórych miejscach odpryskiwał kawałeczkami 2-3mm - jeśli papierem wodnym, to poszłyby 2-3 arkusze P180 żeby dojść do podkładu
na sam podkład i wypełniacz poszły 2 arkusze P280 i 1 arkusz 360 rwane po zgięciu na kawałki około 2x5cm - rama miała dość dużo podkładu i trochę wypełniacza/szpachli, żeby kształty były idealnie owalne
na przejechanie tego szarego epoksydowego podkładu co jest i drugiej warstwy pójdzie 1 arkusz P600 lub 800
na kolor P1500 i po 3-4 warstwie P2000/2500 przed bezbarwnym, żeby uzyskać "lustro"

jak parę razy użyjesz papieru wodnego sam dobierzesz gradację - należy jednak pamiętać, że są to materiały ścierne, a nadawanie połysku przez np. P2200 jest tylko pozorne

teraz ze względu na materiał pracowałem nad zlewem, pod kranem ze stałym strumieniem wody na 1/2 zapałki na szlifowane miejsce, ale spokojnie wystarczy szlifowanie nad balią lub na zewnątrz z wiaderkiem czystej wody i gąbką pod reką

DługiDżon pisze:Hmm... Moim zdaniem to rama będzie się trzymać kupy jakoś...

Należało to rozszlifować znacznie dalej (w środku też) i na rurze od zewnątrz położyć nowe warstwy - dookoła rury. Od wewnątrz oczywiście też ze dwie warstwy (pamiętając o odsączeniu)
przykładowa naprawa chałupnicza tzw. chałtura http://www.instructables.com/id/Repairi ... cle-Frame/

rozważyłem wszystkie opcje i uznałem, że 2 warstwy 200g tkaniny 1/1 "plain" i ułożone naprzemiennie splotem na "x" i na "+" wystarczą do rozłożenia naprężeń (wzdłużnie, poprzecznie i skośnie)... zobaczymy co się z tym stanie...
bardziej niż o wzmacnianiu myślałem o przeniesieniu i rozproszeniu naprężeń poprzez kierunek ułożenia włókien co dziś jest podstawą w budowie ram z karbonu

Obrazek


włókno węglowe ma dość dużą wytrzymałość, a rura górna i dolna są na tyle cienkie, że się uginają pod mocnym naciskiem
dawny karbon to doklejanka kilku elementów: rura, mufa, jakiś łącznik... lub oplot sznurkiem z karbonu, który ma znikomą wytrzymałość poprzeczną...

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek


nie dziwię się, że rysa pokazała się w bardzo obciążonym miejscu, a do tego w dość grubym, sztywnym i mało elastycznym, a przez to bardziej podatnym na... dlaczego nie stało się to 3cm dalej za łącznikiem, na cieniutkiej rurze ?
doszedłem do wniosku, że im bardziej pogrubię, usztywnię to miejsce, to pogorszę tylko sprawę, bo więcej nie oznaczałoby lepiej i mocniej

współczesne ramy są monolitem, ważą po 0.8kg i mają ścianki 0.8mm, ale mają wzmocnienia w odpowiednich punktach i są budowane nie z jednego plata tkaniny, a z setek kawałeczków w różnym kształcie i i rozmiarze (poniżej przekrój z lewej - paski, paseczki i gdyby któregoś zabrakło...)

Obrazek
Obrazek


"Rama wykonana jest z jednego elementu i wytwarzana jest w specjalnej formie w której następnie jest wypiekana. Rdzeniem na który laminuje się odpowiednie warstwy tkanin karbonowych zazwyczaj jest pianka lub pompowane silikonowe elementy (balony). Pozwala to tworzyć nieograniczone kształty i formy. Możliwe jest zaplanowanie i wyliczenie przebiegu każdej położonej warstwy tkaniny. Taka rama jest bardzo wytrzymała dzięki braku łączeń i możliwości odpowiedniego ułożenia włókien w kluczowych, mocno obciążonych miejscach, takich jak główka ramy czy mufa suportu. Otrzymujemy spójną i trwałą strukturę kompozytową, która doskonale przenosi naprężenia oraz rozprasza drgania."

hit00r II pisze:Jaki kolor bazowy planujesz ?
kameleon - chyba pomarańczowy w fiolet, bo raczej nie w zieleń

Obrazek
Obrazek
* KIRK Revolution x 4 * <[shadow=cyan]MISTRAL Vision Alu Pro [/shadow]> < FILMOTEKA >

#18
Cezary, zgadza się wszystko. Ale klejenie węgla to jednak nie to samo co spawanie. Po prostu nie jesteśmy w stanie na nowo połączyć włókien. Tam gdzie szkielet węglowy został przerwany, tam już się nie połączy. No chyba że są jakieś techniki na rozpuszczanie włókien węglowych i spajanie ich następnie w jedną całość... Są w USA firmy, które naprawiają ramy z węgla i rzucają na lewo i prawo hasłami "strukturalne" naprawianie itd. Ale to wszystko BS, no chyba że faktycznie mają jakieś patenty na "rozpuszczanie" węgla :roll: To pod jakimi kątami i jaki materiał dokleiłeś (i jaką żywicą) nie ma znaczenia w kontekście integralności włókien węglowych ramy w punkcie rozerwania. Po prostu nakleiłeś łatę. Ale jak już nic nie pozostało po za łataniem to dobrze jest kiedy łata ma jak największą powierzchnię przylegania do ramy. Elastyczność? Żaden problem w tym przypadku, bo żywica jest elastyczna jak cholera, dlatego też nie robi się ram ze szkła, bo jest zbyt elastyczne i się ugina. Gdyby zrobić sztywną ramę ze szkłą to by ważyła tyle co stare łódki wędkarzy.

Ale żeby było jasne, ja nie neguje tego co zrobiłeś, bo to pewnie będzie się trzymać kupy. Uważam jednak że można było to zrobić lepiej, nawet już bez tych "balonów" itd. Aha, no i wiedz że rozmawiasz z kimś kto pretenduje do tytuły mistrza druciarstwa :mrgreen: OK, nie zaśmiecam tematu już. Twój rower bardzo mi się podoba, tym bardziej to co z nim robisz i czekam na to co z tego wyjdzie ;)

#19
DługiDżon pisze:nie neguje tego co zrobiłeś, bo to pewnie będzie się trzymać kupy. Uważam jednak że można było to zrobić lepiej
teoretycznie tak, ale to pierwsza rama z karbonu, którą skleiłem i zrobiłem to bardziej poznawczo i zawsze mogę poprawić lub odesłać do zawodowców

miał być kameleon i jest
za lakier w mieszalni życzą sobie od 400 do 700zł i poniżej litra nie rozmawiają, więc znalazłem spray Motip Flip Flop
jest kilka możliwości, a wybór padł na Lagoon (fiolet - ciemne bordo)
problem z tym lakierem jest taki, że musiałem "zdjąć" szary podkład i pomalować ramę podkładem Motipa w czarny połysk - mały spray 150ml wystarcza
ten kameleon to praktycznie bezbarwny z cząstkami załamującymi światło i na innym podkładzie nic nie widać tzn. jest efekt brokatu i nic więcej
ilość drobinek widać przy zastosowaniu lampy błyskowej w telefonie - aż się skrzy

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


zdjęcia w pomieszczeniu przy sztucznym oswietleniu, aż boję się pomysleć co będzie w ruchu i przy pełnym słońcu
widać jednak efekt - kolor zależy od punktu i kąta

Obrazek
Obrazek


Obrazek
Obrazek
Obrazek
* KIRK Revolution x 4 * <[shadow=cyan]MISTRAL Vision Alu Pro [/shadow]> < FILMOTEKA >

#28
Ten projekt jest mega rajcujący...
To takie modelarstwo w większej skali.
Nurtuje mnie tylko kwestia odporności lakieru.
Z doświadczenia wiem, że takie puszkowe akryle są bardzo delikatne i nie trzymają się wystarczająco mocno podłoża.
Czy zabezpieczenie tego warstwą bezbarwnego wystarcza?

#29
akryle z puszki są miękkie - można zrobić paznokciem wgłębienie lub rysę i nie ma problemu z przyczepnością
każdy lakier będzie słabo trymał się podłoża jeśli nie będzie czyste, odtłuszczone lub zmatowione, a podstawą jest uprzednie pryśnięcie lakierem podkładowym - do plastików są specjalne podkłady
i lepiej zamiast 1 konkretnej warstwy nałożyć 3 w odstępach 15-30min nie przejmując się, że pierwsza ledwo przypruszyła i przebija jeszcze podkład - 2 to wyrówna, a 3 warstwa da oczekiwany efekt

lakier odpryśnie położony na starą powłokę jeśli nie zostanie ona uprzednio zmatowiona tzn. "porysowana" zapewniając punkty zaczepienia cząstek nowej powłoki - samo umycie, odtłuszczone nie wystarcza

lakier bezbarwny akrylowy z puszki też jest miękki i podatny na zarysowania dlatego czasem można udać się do lakiernika.... choć UE i ekologia preferują lakiery wodne
rozwiązaniem jest lakier bezbarwny w sprayu z utwardzaczem - po odbezpieczeniu i zmieszaniu mamy jednorazowy spray z dość twardą powłoką
Jesteś wykwalifikowanym lakiernikiem czy samoukiem entuzjastą
wszyskiego można się nauczyć.... tak jak jazdy na rowerze
wszystko zależy od potrzeb i możliwości - w podstawówce nauczyłem się szyć na maszynie, kiedy nosiło się rurki, a mama nie chciała zwęzić mi dzwonów i dziś nie mam problemu z przerobienie plecaka na bukłak, dodania do kurtki na rower wywietrznków pod pachami z siateczką i suwakiem,czy z wykrojeniemm i wszyciem siateczki odzieżowej do spodni, czy polaru tak jak jest to w dresach i znacząco podnosi komfort cieplny lato/zima
każdego producenta można poprawić - kwestia tylko dostępu do odpowiedniej technologii

dla swoich potrzeb rozebrałem manetki, bębenek i nexus 4 i 7, nauczyłem się zaplatać koła - gorzej z centrowaniem i dla swoich potrzeb maluję ramę roweru, więc w moim interesie jest, żeby zrobić to jak najlepiej
malowanie to pikuś, kiedy dla większości złożenie roweru poczynając od ramy jest sztuką magiczną ;-)

w dobie Internetu w jednej chwili można zdobyć wiedzę ekspercką z dowolnej dziedziny i bez problemu można np. stworzyć trzypiętrowy tort na urodziny dziecka - wrzucasz fotki na odpowiednie forum i... czekasz na efekt WOW
lub cieszysz się, że komuś się przydało (sam korzystam z wielu Waszych wpisów, więc próbuję też dodać coś od siebie)
* KIRK Revolution x 4 * <[shadow=cyan]MISTRAL Vision Alu Pro [/shadow]> < FILMOTEKA >
cron